Czwartek, 9 marca 2023 r.

Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z GKS-em Tychy

W spotkaniu 23. kolejki ligowej sezonu 2022/2023, w którym zmierzymy się na własnym stadionie z GKS-em Tychy, trener zespołu Wisły Kraków - Radosław Sobolewski - nie będzie mógł skorzystać z sześciu zawodników.

Z powodów zdrowotnych wykluczony jest bowiem występ Igora Sapały, przechodzącego leczenie po zmiażdżeniu kości strzałkowej, a ponadto Josepha Colleya - w związku z jego kontuzją mięśnia dwugłowego oraz Patryka Plewki, który doznał niestety urazu kolana, w postaci uszkodzenia więzadła i jest w trakcie rehabilitacji.

Do zajęć na boisku wrócił już Kamil Broda i jego obciążenia będą zwiększane, a z drużyną w coraz większym wymiarze trenują też już Jakub Błaszczykowski oraz Zdeněk Ondrášek.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


14    Komentarze:

~~~Borsuk
Niedowiary
Dziwnie to zabrzmi ale te wykluczenia wiosną nie robią już takiego wrażenia jak chociażby pół roku temu. Igora zastępuje James, za Józka do 18-ki wskoczy pewnie Alan, o Patryku wszyscy zdążyli zapomnieć. Powroty Kuby i Zdenka to będą kolejne solidene "transfery". Ma kto grać.

98            -6
~~~nor
Szkoda
Jaka szkoda, że akurat teraz stadion przechodzi modernizację, mogłaby być niezła frekwencja i pieniążki dla klubu. Ostatnio bardzo często wiatr w oczy. TYLKO WISŁA.

93            -4
~~~TSW
Ten Uryga
to w końcu może grać ? Bo miesiąc temu klub ogłosił ,że wyleczył kontuzję i jakoś dalej nie gra.

23            -49
~~~inek
Wypożyczenie
No to nie wypożyczymy Plewki, będzie chorował do końca umowy 31 grudnia 2024. Teraz nikt go nie chce, a co dopiero po kontuzji. Życzę mu dobrze, ale zirytowała mnie wypowiedź jego mego,jak spadliśmy do I ligi. Taka jego wartośc, nikt go nie chce.

59            -7
~~~Paweł
Colley
Z Colleya niestety juz nic nie bedzie. Zbyt kontuzjogenny, podobnie jak Basha.

37            -30
~~~Komar
Każdego chłopaka szkoda
Ale uczciwie przyznaję, że zawsze sprawdzając newsa o stanie zdrowotnym pilkarzy, sprawdzam, czy na liście kontuzjowanych nie ma Luiza. Uff!

48            -5
~~~Janko Buszewski
Kadra praktycznie bez zmian
bo Józek stracił miejsce w składzie,Plewka nie gra lub grywa ogony a Zdeno i Kuba od dawna się leczą.Szkoda trochę Sapały,bo wnosił trochę wiatru wchodząc na boisko.Mamy jednak dosyc mocną kadrę a przeciwnik nie nalezy do topu ligi.Owszem,czasem z takimi gra się trudno,ale to z reguły jest efektem defensywnej taktyki rywala.Autobus zaparkowany w całej 16-ce,laga do przodu,czekanie na kontrę i przerywanie akcji na 30,40 metrze,często w chamki i brutalny sposób.Zespół który chce grac w piłkę,często męczy sie przy takim rywalu.Wyzsza kultura gry,mocniejsza kadra,zdecydowanie lepsze zaawansowanie techniczne ,atut własnego boiska-to powinien być nasz oręż.Najlepiej szybko strzelic bramkę i ustawic sobie pod siebie takiego rywala.Kazda minuta gry,na utrzymane przez Tychy 0 do 0 (nie daj Boze ich prowadzenie),bedzie ich promowac a nam wybijac z ręki nasze atuty.Najgorzej,pozwolic takiemu słabeuszowi grac swoje tzn wybijac do przodu na oslep,grac po autach albo zwyczajnie rozbijac nas brutalnie w srodku pola.Antyfutbol lub gra zachowawcza zza podwójnej gardy, wciąż ma się dobrze i niejeden faworyt już na tym poległ.Tak było w Katowicach.Dopiero szybko zdobyta bramka potem za moment druga,dała nam pewnośc w grze i spowodowała,ze to my narzucilismy im swoj styl grania.W pierwszej połowie dwukrotnie częściej mielismy piłkę,tworzylismy akcje,technicznie dominowalismy i.........nic z tego nie wychodziło.Takie granie,dla samego grania.Liczę,ze z Tychami będzie inaczej.10 000 kibiców powinno zrobic swoje a nasi chłopcy niesieni dopingiem,powinni od pierwszej minuty ostro zaatakowac.Jak narzucimy im swój ofensywny styl gry i pokażemy miejsce w szeregu,udowodnimy od 1 minuty,kto tu robi za faworyta......zdobedziem y punkty.Potem mamy chyba mecz z rozpaczliwie się broniącą się przed spadkiem Skrą i w nim tez powinnismy zrobic 3 punkty.Potem chyba jakas przerwa...!? Nie jest zle a 4 kolejne zwyciestwa dały nam spory atut.Teraz tylko isc za ciosem i pokazac,ze mamy aspiracje i powrót do elity,nalezy nam się,jak chłopu ziemia(cos co od kilku miesiecy robi łKS pod wodzą Kazka) a kadra rosnie z kazdym meczem.Wierzę,ze Radek tez tak to widzi.JJJBG !!

36            -7
~~~Relista80
Colley
Co sie stalo z tym chlopem az mi go zal.Zapowiadal sie na solidnego obronce.

59            -6
~~~Fan
Stara prawda futbolu.
Jak ktoś poważnie podchodzi do gry i treningu, to i zdrowie mu za to odpłaca. A jak ktoś nie wie czy chce grać, czy nie chce grać dla klubu, to od razu się to odbija na treningu, a przede wszystkim na kontuzjach mięśniowych.

18            -20
~~~GURULI 76
Szybko strzelic gola
Najwazniejsze zeby szybko strzelic bramke pozniej zespol musi sie otworzy nie wyobrazam sobie innej sytuacji jak 6 pkt w dwoch meczach bo musimy wyjsc z drugiego miejsca w tabeli.

24            -5
GrzegorzS
Z wypowiedzi wynika, że ten uraz Sapały to zmiażdzenie
kości strzałkowej wygląda jeszcze groźniej niż złamanie, ale tu chyba chodzi o pęknięcie, które jest uznawane za uraz w sumie niegroźny mogący wystąpić u każdego biegacza przy przeciążeniach, u pacjentów otyłych, przy uderzeniach bocznych z czym mamy chyba tu do czynienia. Jest to uraz bolesny, ale z grupy urazów niegroźnych, przy których nie stosuje się nawet gipsu czy szyn. Pacjent może normalnie chodzić ćwiczyć, bez przeciążania nogi. W sumie po ok. 3/4 tygodniach w zależności od organizmu przy suplementacji zachowaniu ostrożności uraz powinien zostać zaleczony trwale i można wrócić do poprzednich aktywności, więc na szczęście nie jest to uraz wykluczający Sapałę do końca rundy i możliwe, że będzie on zdolny do gry w maju. Pytanie czy przy takich możliwościach ustawiania środka pola i potrzebach będzie się trzeba spieszyć z wprowadzaniem tego zawodnika do ligowej młócki. Z drugiej strony szkoda chłopaka bo na prawdę może być mocnym elementem układanki Sobola w perspektywie tego i następnego sezonu. Ale klub powinien naprawdę wystąpić do organizatora rozgrywek by utemperować rywali bo to co się dzieje w czasie meczy zaczyna przypominać polowanie na kości nie tylko Fernandeza, ale każdego naszego zawodnika, bo rywale nie widza innej metody zniechęcenia ich do gry, co w ogóle nie wiąże się z reakcjami sędziów. Uraz Sapały nastąpił po mocnym uderzeniu rywala, który nawet nie dostał żółtej kartki. Fernaandez w Katowicach został z premedytacją wywrócony i zdeptany w Katowicach bez kartkowej reakcji sędziego. W meczu z Resovią widzieliśmy polowanie na Dudę. I teraz pytanie podstawowe czy elementem sławetnej polskiej myśli szkoleniowej jest zalecanie przez trenerów polowania na nogi rywali, byle ich uszkodzić. Co to ma wspólnego z grą i dlaczego jeszcze w meczach Wisły żaden rywal po prostu za takie faulowanie nie wyleciał z czerwienią z boiska. Wisła praktycznie w każdym meczu wykonuje karnego, bo rywale faulują w polu karnym, co jest dowodem na preferowanie tego typu zachowań obronnych w meczach przeciwko nam. To nie ma nic wspólnego z twardą fer grą obronna czy walką o piłkę. Tu topory latają za piłkarzami byle kopnąć obrzydzić granie wykluczyć czasowo czy trwale rywala.

4            -8
~~~Edo
Cobra
Cobretti to już chyba całą ziemie krakowską zwiedził z nudów:)

11            -3
~~~Astralis
Ondrasek!
Licze, ze zdazy na koncowke. Moze baraze. Jego gra glowa przy dobrych wrzutkach Junki, Villara, Muli...och, przydalby sie

8            -1
kibic z R22
Fernandez
Luis ma 3 kartki i może się nie udać by do końca sezonu nie złapał już ani jednej więc może warto by było by otrzymał ją jutro a pauzę odbył z najsłabszą w lidze Skrą? Myślę, że nikt by nie chciał by zabrakło go w którymś z meczów z bezpośrednimi rywalami

5            -2