Jak mogą być moje złote
myśli
no to je zapiszę. Fajna
inicjatyw urodzone w
kręgu kibiców została
sprytnie zamieciona pod
dywan. Dlaczego. Bo
wydano duża kasę na
remont obiektu przed
ważnymi wydarzeniami.
Ale Ci co wydali grosz
publiczny na
wyremontowanie tego
stadionu zrobili to nie
wiadomo po co. Bo nie
chcą gościć na tym
obiekcie i na nim
zarabiać, bo boja się że
zostanie coś tam
zepsute. Więc lepiej nie
zarobić w końcu ich
pensje zarobki i byt nie
zależy od zarabiania
pieniędzy. Obiekt i tak
jest dotowany z kasy
publicznej ich pensje i
to dobre tez. Po co więc
podejmować ryzyko by
zarobić jak nie trzeba.
Wystarczy prowadzić to
muzeum. Ale jest problem
trzeba tak odmówić by
nikt się nie doczepił,
ktoś musi znaleźć powód
by to muzeum zamknąć i
jeszcze wykazać troskę
bo mogło się stać to co
gdzieś się dzieje i był
by problem a tak
problemu nie będzie i
rączki czyste i pierś do
medali wystawiona. Ale
jest i druga strona
klubowa, która podjęła
wielkie negocjacje
wyszła na wprost
żądaniom środowiska i
chciała no ale ma
usprawiedliwienie, ze
się nie udało. No
chcieli zarobić chcieli
grac zrobili wszystko,
ale nie stać ich na
ubezpieczenie od
ewentualnych szkód,
które zakładają, że mogą
być bo kibice to są
fajni ale wredni i na
pewno zniszczą a oni nie
chcą odpowiadać więc
lepiej nich zniszczą w
Gliwicach bo tam
oczywiści nie ma
problemy z
odszkodowaniem. I znowu
mamy czyste rączki to
widzicie kibice nie
udało się bo jesteście
niegrzeczni i my wam nie
ufamy niby jesteście
potrzebni ale w sumie
może się bez was obyć,
bo tylko szkody
przynosicie. Dlaczego
tak uważam bo jest i
trzecia strona sprawy
właśnie kibice, którzy
znaczy część z nich w
sumie niewielka
zakochała się w racach i
ewidentnie żyć nie może
jak sobie racy nie
zapali petardy nie
odpali no bo jak tak jak
ma być wiejski odpust
to trzeba go oświecić. I
nawet jak by był zakaz
to wymiarem ich wolności
jest przemycenie racy
nawet w dupie i
odpalenie ich na złość
reszcie i na pohybel
prawu, byle pokazać
szczyt swojej wolności i
wrodzonej lub nabytej
głupoty. Nie patrzą na
to że są fajnym
wyciąganym jak pasi
władzom (klubu, sportu,
PZPNU, kraju, samorządu)
elementem i problemem,
którego "nikt" nie jest
w stanie rozwiązać , ale
jest alibi dla
wszystkich by nic nie
robić i mieć na co
zwalić. Więc Ci kibice
sami sobie odwołali
imprez bo są nieładni i
w mniemaniu władzy
wszelkiej maści w tym
władz klubu Ruch Chorzów
zbędni niech dają kasę i
spadają. Tak naprawdę w
Chorzowie nikt nie
chciał tego meczu poza
kibicami na tym
stadionie. Ruch tez nie
bo w małych Gliwicach im
się wydaje, że łatwiej
będzie zdobyć te trzy
punkty niż na Stadionie
Sląskim, bo Wisła ma
zawodników, którzy już
wiele widzieli i nie
zesrają się w portki a
umiejętności mają. Zaś
klub tak naprawdę wie,
że ich piłkarze grają
nad stan i jak im zrobić
takie granie przy 30
tysiącach to może być
problem. W efekcie
pozwolono inicjatywie
umrzeć śmiercią
naturalną wszyscy maja
czyste ręce a kibice no
co kupią sobie bilety na
stadionik Piasta i mecz
się odbędzie. Dlaczego
tak uważam, bo gdyby
było inaczej to władze
Ruchu wystąpiły by z
apelem do kibiców
własnych i Wisły by Ci
po prostu nie zrobili
wiochy nie niszczyli
obiektu jak już muszą
odpalić te race to
zrobili by to
bezpiecznie. Co więcej
można było poprosić by
tych rac nie było.
Pewnikiem Wisła zrobiła
by to samo. jak by kluby
zapytały o to kibiców to
Ci co race odpalają byli
by na widelcu i musieli
by po prostu podjąć
jedyną słuszną decyzje i
zagwarantować, że rac
odpalanych w ramach
oprawy i zbiorowo nie
będzie bo inaczej nie
będzie meczu na
stadionie. Co więcej
można było poprosić by
kibice coś wpłacili w
ramach zabezpieczenia
lub podjęli się
inicjatyw np.
posprzątania stadionu,
itd. Wiele można było
zrobić gdyby tak
naprawdę ktoś poza
kibicami tego meczu
chciał na Stadionie
Śląskim. Inna sprawa, że
środowiska kibiców Ruchu
i Wisły okazały się
głupie i bierne, bo
wystarczył postawić
organizatorów i klub
przed faktem dokonanym i
zrobić samoograniczenie
w temacie rac i
poinformować media, że
dla dobra ogólnego i by
ten mecz zagrać przy 30
tysiącach widzów
zbiorowego racowiska nie
będzie, ale nie zrobiono
tego. Więc dano władzy
argument by nic nie
musiała tylko z czystymi
rączkami przy obopólnym
zadowoleniu uwaliła
temat. To uwaliła i
wszyscy szczęśliwi. I
tyle w temacie moich
przemyśleń
29
-30
Post dodano: 22 marca 2023 r., o godzinie: 08:59.
Ocena postu: -1.
IP: 149.156.234.29 -
Kraków.