Lany Poniedziałek w Wielką Sobotę. Puszcza - Wisła 2-1

Po siedmiu zwycięstwach z rzędu krakowska Wisła zeszła z murawy pokonana. Po słabszym występie przegrywamy bowiem 1-2 w Niepołomicach z tamtejszą Puszczą. Niewątpliwie po serii świetnych spotkań "Białej Gwiazdy" ten wynik to zdecydowanie "zimny prysznic".
Od początku to wiślacy starali się uzyskać przewagę w tym spotkaniu i choć to im się udało, bo byli zdecydowanie częściej przy piłce, to pierwsi groźną sytuację stworzyli sobie gospodarze. W 9. minucie po daleko zagranej piłce i ograniu Igora Łasickiego na pozycję "sam na sam" z Mikołajem Biegańskim wyszedł Rafał Boguski, tyle tylko, że były wiślak uderzył prosto w golkipera Wisły. "Biała Gwiazda" odpowiedziała na okazję Puszczy dwie minuty później, kiedy to dobrze rozegraliśmy rzut wolny, jednak strzał Borisa Moltenisa został zablokowany.
Czym dłużej trwał mecz, tym na niewątpliwie fatalnej murawie stadionu w Niepołomicach lepiej wyglądali gospodarze, o czym świadczyły kolejne ich akcje. W 20. minucie Biegański musiał choćby wykazać się wyłapujac groźne dogranie wzdłuż bramki w wykonaniu Jakuba Serafina, a po kolejnych trzech minutach bliski szczęścia mógł być po zamieszaniu Émile Thiakane. Gospodarze choć zdecydowanie niesłusznie domagali się po tej sytuacji podyktowania rzutu karnego, to dostali rzut rożny i to z niego wyszli na prowadzenie! Po dośrodkowaniu z narożnika boiska, piłka spadła na głowę Michała Koja, który przez nikogo nieatakowany wpakował futbolówkę przy słupku do bramki. Przegrywaliśmy więc 0-1.
I chwilę trwało, zanim Wisła choćby spróbowała odrobić tę stratę, ale też graliśmy zdecydowanie zbyt wolno, aby rozerwać skomasowaną defensywę gospodarzy. Dopiero bowiem w 36. minucie wykazać musiał się bramkarz Puszczy, który odbił na rzut rożny strzał Luisa Fernándeza. Nawet taki nie udał się w 39. minucie Álexowi Muli, bo jego próba sprzed linii pola karnego została zablokowana.
Jako że w meczu tym było całkiem sporo przerw, więc sędzia Piotr Lasyk doliczył do pierwszej połowy 5 minut. I gdy czas już upływał wyrzut z autu kończy się na starciu w naszym polu karnym Tomasza Wojcinowicza z Tachim, które po analizie wideo arbiter zakwalifikował jako przewinienie, więc już w... dziesiątej doliczonej minucie gospodarze dostali prezent w postaci "jedenastki". Tę na gola zamienił Rok Kidrič i przegrywaliśmy w Niepołomicach już 0-2! Inna sprawa, że słoweński napastnik Puszczy wyraźnie strzelał rzut karny z zatrzymaniem - na dwa tempa - ale sędzia Lasyk nie uznał tego za działanie nieprzepisowe.
Na drugą połowę trener Radosław Sobolewski w szatni zostawił pechowca Tachiego, a zastąpił go Kacper Duda. To jednak nie on, a James Igebekeme jako pierwszy uderzył po przerwie na bramkę Puszczy, jednak rykoszet sprawił, że mieliśmy tylko rzut rożny. Po chwili blisko szczęścia mógł być Ángel Rodado, ale uderzył nieznacznie obok słupka. W 50. minucie to jednak Puszcza miała swoją okazję, ale tym razem piłka po uderzeniu Koja głową znalazła się w rękawicach Biegańskiego.
Jak się natomiast okazało już w 51. minucie Wisła wlała w serca swoich kibiców nadzieję na odwrócenie losów tej potyczki, bo właśnie wtedy strzeliliśmy gola kontaktowego! Po uderzniu Muli tor lotu piłki zmienił Moltenis i było 1-2!
Od 55. minuty powinno być jednak... 1-3. Mocny strzał oddał bowiem Serafin, nogę stojąc przed Biegańskim dołożył jeszcze Boguski i piłkarze Puszczy zamiast cieszyć się z kolejnego gola, mogli tylko złapać się za głowę, bo piłka... przeleciała obok bramki! W tę w 58. minucie trafił z kolei Bartosz Jaroch, uderzając z dystansu, ale Komar nie dał się zaskoczyć.
Na kolejną okazję przyszło nam poczekać do 66. minuty, ale mocny strzał Rodado tylko trafił w Wojcinowicza. Nie minęły trzy minuty i znów groźnie uderzył Jaroch, tyle że Komar ponownie nie dał się zaskoczyć, parując futbolówkę na rzut rożny. W 71. minucie Wiśle wreszcie udało się wyjść z kontratakiem, ale źle podawał Fernández i nasza szansa przepadła. Podobnie stało się też w 79. minucie, gdy i tym razem nie wykorzystaliśmy naszego szybkiego ataku i liczebnej przewagi przed bramką gospodarzy.
W 80. minucie po błędzie Moltenisa w świetnej sytuacji do oddania celnego strzału był z kolei Hubert Tomalski, ale pomocnik Puszczy uderzył ponad naszą bramką. Gospodarze mieli też świetną okazję w 86. minucie, ale kontratak zakończył się zbyt lekkim uderzeniem Thiakane.
Wisła choć utrzymywała się przy piłce, to nie potrafiła już odczarować defensywy Puszczy, jak choćby w 88. minucie, gdy swoją okazję mógł mieć znów Rodado, ale zablokował go Wojcinowicz. Niewiele dały też ofensywne zmiany trenera Sobolewskiego, który zdecydował się na nie dopiero w końcówce, bo w niej nie stworzyliśmy sobie już dogodnych sytuacji podbramkowych, zresztą po kolejnym błędzie Moltenisa w trzeciej doliczonej minucie znów swoją okazję miał Tomalski, ale tak jak kilkanaście minut wcześniej, ją zmarnował.
Ostatecznie po "piłkarskiej bijatyce" przegrywamy w Niepołomicach 1-2 i kończymy swoją świetną passę zwycięstw. Marnujemy też okazję, aby zaliczyć kolejny awans w ligowej tabeli, bo gdyby Wiśle udało się znów wygrać - awansowałaby na fotel wicelidera. A tak - "śmigus dyngus" dostaliśmy dwa dni wcześniej, niż nakazuje tradycja.
2 Puszcza Niepołomice
1 Wisła Kraków
1-0 Michał Koj (24.)
2-0 Rok Kidrič (45. k.)
2-1 Boris Moltenis (51.)
Puszcza Niepołomice:


(17. Émile Thiakane)
Tomasz Wojcinowicz
Roman Jakuba

Marcel Pięczek
(72. Dominik Frelek)


Kamil Zapolnik
(60. Hubert Tomalski)
Rafał Boguski


(72. Lucjan Klisiewicz)
Wisła Kraków:
Mikołaj BiegańskiBartosz Jaroch
Igor Łasicki



(86. Zdeněk Ondrášek)

(46. Kacper Duda)
James Igbekeme

Luis Fernández
Álex Mula
(76. Mateusz Młyński)
Ángel Rodado
Stadion Miejski, Niepołomice.
Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom).
Widzów: 2 000.
Pogoda: 7°.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Wisła gra z Puszczą Niepołomice! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły w meczu z Puszczą Niepołomice
- « Gol Sławomira Chmiela dla Hutnika Kraków
- « Wskoczyć na fotel wicelidera! Dziś Wisła gra o to w Niepołomicach
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Puszczą Niepołomice »
- Igor Łasicki: - Na pewno się nie poddamy, walczymy dalej »
- Statystyki meczu: Puszcza - Wisła »
- 50 meczów Mateusza Młyńskiego w Wiśle Kraków »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Julius Ertlthaler piłkarzem Wisły Kraków
- « Dawid Szot odejdzie z Wisły Kraków
- « Awans Wieczystej Kraków do I ligi
- « Piłkarze Wisły rozpoczęli przygotowania do sezonu ligowego 2025/2026
- « Wieczysta i Chojniczanka w finale baraży o awans do I ligi
- « Jesús Alfaro odchodzi z Wisły Kraków