Piątek, 19 maja 2023 r.

Radosław Sobolewski przed meczem z Podbeskidziem: - Czeka nas niesamowicie trudne spotkanie

- Tracimy niesamowitą postać w naszym zespole, to na pewno. Jeśli chodzi o umiejętności, ale również o osobowość. Pewnie ciężko będzie zastąpić takiego piłkarza, natomiast jeśli wypada jeden, to jest to szczęście dla kogoś innego - powiedział na konferencji prasowej, przed spotkaniem ligowym z Podbeskidziem, odnosząc się do czekającej nas w tej potyczce absencji pauzującego za kartki Luisa Fernándeza - trener zespołu Wisły Kraków - Radosław Sobolewski.

- Jeśli chodzi o zastąpienie jednostki, to wiadomo, że można to zrobić "jeden do jednego", czyli personalnie zamienić zawodnika, a można też skorygować to ustawieniem. Wiadomo, że papier wszystko przyjmie, a jak wyjdzie jutro, to się okaże - dodał szkoleniowiec Wisły.

I właśnie taką nieobecność innego zawodnika, choć z powodu kontuzji, wykorzystał ostatnio Momo Cissé, o którego szkoleniowiec został zapytany.

- Każdy z zawodników Wisły Kraków bardzo mocno i bardzo ciężko pracuje każdego dnia, aby znaleźć się czy to w pierwszej jedenastce, czy to w dwudziestce meczowej. I tak to wygląda również z Momo. Już na konferencji po poprzednim spotkaniu mówiłem, że w ostatnim czasie dawał naprawdę dużo sygnałów takich, że można mu będzie zaufać i postawić na niego. Zmienił - i to słowo klucz ta "zmiana" - swoją mentalność i podejście do pewnych rzeczy, więc również on, jeśli miałbym zwracać się indywidualnie do niego, to na pewno w ostatnim czasie pokazywał się z naprawdę dobrej strony, ale drzwi nie są zamknięte dla nikogo. Jeśli tylko zauważę, że któryś z zawodników zasłuży na taką szansę, to wcześniej czy później ją dostanie - zadeklarował dobitnie Sobolewski.

Trener został także zapytany o to, czy mimo absencji Fernándeza będzie on wspierał w sobotę zespół swoją obecnością na miejscu, tak jak to zrobił choćby David Juncà, gdy Wisła zagrała w Łodzi z ŁKS-em.

- Luis jest jednym z kapitanów mojej drużyny, więc zaproponowałem mu takie rozwiązanie. Z chęcią to przyjął, więc David i Luis jadą razem z nami na mecz, choć oczywiście w roli kibiców, ale myślę, że w szatni będą wspierać chłopaków tak jak to robili do tej pory i myślę, że wyjdzie to z korzyścią dla nas wszystkich - powiedział trener.

Kolejne z pytań dotyczyło już samego Podbeskidzia, które także ma przed sobotnim spotkaniem swoje problemy kadrowe, bo aż trzech ważnych zawodników bielskiego teamu zmuszonych jest pauzować za kartki.

- Każdy zespół jest na takim etapie rozgrywek, że w każdym zespole problemy się pojawiają. Czy to zdrowotne, czy spowodowane kartkami, więc każdy z trenerów musi się borykać i mówić kto może mieć większe problemy, a kto mniejsze... Nie chcę tutaj jednak zajmować stanowiska. Odnośnie zespołu Podbeskidzia, to jest to jeden z tych zespołów, który chce walczyć o awans i myślę, że dopóki będą mieli na to szasnę, to będą walczyć jak tylko mogą najlepiej i najmocniej, aby ten cel osiągnąć. Grają u siebie, więc czeka nas niesamowicie trudne spotkanie. Mają dużo indywidualności, dużo jakości, więc musimy wznieść się na wyżyny swoich możliwości, zagrać dobry mecz i po prostu wygrać - powiedział trener wiślaków.

- Spotkają się dwa zespoły, które prezentują ofensywny styl grania. Wiadomo - bardzo dobra ofensywa Podbeskidzia, tak jak powiedziałem - dużo indywidualności, dużo jakości - chociażby Goku, który naprawdę bardzo mi się podoba to w jaki sposób operuje piłką, w jaki sposób się porusza, w jaki sposób robi przewagi na boisku, natomiast gdzieś upatrujemy swojej szansy w tym, że my również mamy dobrą ofensywę, a po tych ostatnich wydarzeniach w Sosnowcu też trener Podbeskidzia będzie miał duży ból głowy jeśli chodzi o zestawienie formacji defensywnej - dodał.

Na zakończenie trener Sobolewski został jeszcze zapytany o proces dochodzenia do zdrowia Davida Junki, a szkoleniowiec sam odniósł się jeszcze do krótkiego jak się okazało powrotu do gry Álexa Muli, który znów ma kłopoty z mięśniem i jest na razie wyłączony z gry,

- David trenuje z zespołem od środy, a wcześniej trenował indywidualnie. A jeśli chodzi o Álexa i o to czemu zdecydowałem się, aby przed tygodniem wystąpił, to przy okazji tej poprzedniej kontuzji był wielokrotnie badany - czy to USG, czy rezonans magnetyczny i informacja była jedna, że mięsień jest czysty, że jest zaleczony. Również też chciałbym zobrazować jak funkcjonujemy jeśli chodzi o klub. Álex miał zezwolenie na to, aby skonsultować się ze swoim problemem w Hiszpanii. I przed włączeniem go do treningów z Hiszpanii też było zielone światło, że może wystąpić. I trzecia rzecz, myślę że najbardziej istotna. Wielokrotnie rozmawiałem z zawodnikiem i wpuszczając go do treningu z pełnym obciążeniem, to zawsze pytałem jak się czuje, co odczuwa. Wszystko było OK, wszystko było bardzo dobrze. To samo rozmowa indywidualna przed samym spotkaniem. "Jestem na 100% gotowy, jestem trenerze gotowy na mecz, chcę grać"... Dlatego biorąc pod uwagę wszystkie te argumenty zdecydowałem się na to, aby Álex wystąpił od początku w tym spotkaniu. Odnośnie tej kontuzji mogę powiedzieć jedno - kontuzja jest nierozerwalną częścią związaną z zawodem piłkarza. Bardzo ubolewam, że przytrafiło się to Álexowi znowu, ale o żadnym błędzie nie może być mowy - zakończył trener.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


10    Komentarze:

~~~Tom123123
Jeżeli mamy awansować
To trzeba ten mecz wygrać! Podbeskidzie to nie Raków żebyśmy opowiadali jaki nas czeka niesamowicie ciężki mecz! Panie Radku nie dajmy się zwariować bo jak nam się uda awansować to braknie słów do określenia jakie będziemy mieć ciężkie mecze. Jazda jazda jazda!

90            -5
GrzegorzS
No to czekamy z nadziejami i wiarą w dopisanie trzech punkty
po tym meczu. I do Tom ... nie ma łatwych meczy Podbeskidzie jutro zagra przeciwko nam pewnikiem najlepszy mecz w sezonie i takie Podbeskidzie trzeba będzie pokonać pomimo tego, ze braknie nam trzech zawodników z najmocniejszego na ten moment możliwego składu. Jeśli dopiszemy te punkty, to w kolejnych spotkaniach powinno być więcej spokoju a może nawet jakaś poprawa sytuacji w tabeli. Ale jedno jest pewne mimo, że twierdzisz, że to nie Raków to nie będzie to z tego tytułu łatwiejszy mecz. Zostały nam same super trudne, bo tu gra się pod presją o zwycięstwo.

21            -32
~~~Jaki
Wisła
Trenerze znajdź sposób aby Luisa zastąpić tylko nie grajmy 3 obrońców. Niech zagra Sapała albo Żyro lu Duda obok Igbekeme. Musimy zrobić co tylko w naszej mocy gdyż 4 porażka z rzędu na wyjeździe może mieć niezbyt dla nas przyjemne konsekwencje.Puszcza Termalika tylko czekają na nasze potknięcie.Będziemy znali wynik Ruchu więc będziemy mieli jeszcze większa motywację jeśli oni stracą punkty z Odrą.Zresztą bez względu na wynik Ruchu musimy wygrać tylko wynik się jutro liczy Trenerze,wybierz taktykę która da nam wygraną.Tylko 3 punkty.

43            -6
~~~Paweł
.
Luis z nami kibicami! Dawaj z Davidem na sektor gości!

27            -3
~~~Angol
Trzeba ich pyknąć
Wypadł nam kolejny podstawowy (prawdopodobnie najlepszy) zawodnik, lecz Podbeskidzie też nie zagra w optymalnym składzie. Trzeba skupić się na sklejeniu obrony i defensywnych pomocników, bo o atak jestem dziwnie spokojny, że da radę coś ukłuć. JJJBG!!

17            -4
~~~Miniu
Nie będziemy trząść portkami przed Podbeskidziem.
Bielsko Biała to nie ta para kaloszy co ,za przeproszeniem, ŁKS ( jako całość) czy Puszcza( fizyczność ). Będzie lepiej niż myślimy.Podbeskidzie na wiosnę nie gra dotąd najlepszej piłki .Przeciętność to jest wszystko.Bez 3 ważnych postaci w składzie mogą mieć problem w obronie. A przewagę ich boiska zniwelujemy obecnością naszych kibiców. Naprzód Wisło ,do boju po zwycięstwo !

29            -7
~~~widz
mecz
Trener Sobolewski to niech przestanie pier....... jakie to podbeskidzie silne, 2 wygrane mecze z ostatnich 8, cokolwiek innego niz 3 pkt bedzie sensacja i kolejnym kamyczkiem do ogrodka trenera, wystarczy nie grac ultra ofensywnie 3 napastnikami tylko duda za fernadeza , benito za rodado, zagescic srodek pola i podbeskidzie same sie pogubi. Dzisiaj odra ,jutro wisla i piekny weekend.

32            -12
~~~Kiki
Nie mam złudzeń.
Podbeskidzie jest silniejsze, lepiej zorganizowane i zwyczajnie wygra ten mecz. Nie mamy zespołu.

14            -60
~~~AboRodo
~~~Kiki
Niestety,ale pelna zgoda. W tym meczu wracamy z potencjalem takim jak na jesieni,czyli bez Junki,Muli,a nawet bez Fernandeza. Czyli bedziemy walic kapiszonami. Podbeskidzie co z tego ze bez 3 obroncow,bedzie jak z Ruchem cos czuje,czyli ich 1-sze 2 linie wszystko zalatwia.Wierzę w awans,ale jedynie z barazy i tylko wtedy,gdy wroca kluczowi zawodnicy.

4            -14
~~~Pyciak
Trener
Trener wyeksploatował hiszpańskich zawodników,którzy wcześniej nie grali,były mecze u siebie w których mogli siadać na ławce a w razie potrzeby wejść to raz,Fernandez też mógł się wykartkowac wcześniej,żeby z kimś słabszym go nie było.No ale,jak się nie ma za wiele pomysłów na grę w barażach możemy zagrać na wyjazdach i po awansie.Choc może i by to na lepsze wyszło,Kiko zrobił by kilka jeszcze transferów,żeby ławka była taka jak ma być,zespół by się zgrał,pewnie awansował,tylko szkoda Fernandeza,bo wtedy na pewno odejdzie,byle nie do tej kur..legi

7            -9