Radosław Sobolewski przed meczem z Zagłębiem: - Skupieni jesteśmy tylko i wyłącznie na sobie

- Najważniejsze co musimy zrobić to wygrać spotkanie, zagrać dobre spotkanie, dać radość kibicom, którzy nas wspierają całą tę rundę, mimo wiadomo tego - powtórzę znowu - z jakiego miejsca startowaliśmy. Cały czas byli z nami, naprawdę wspierali nas przeogromnie i to dawało nam siłę. No i wiadomo, że chcielibyśmy taką właśnie dobrą grą i dobrym wynikiem odwdzięczyć się za tę całą rundę - powiedział na konferencji prasowej, przed spotkaniem ligowym z Zagłębiem Sosnowiec - trener zespołu Wisły Kraków - Radosław Sobolewski.
Jedno z pierwszych pytań konferencji dotyczyło naszego rywala, sosnowieckiego Zagłębia, które bardzo słabo spisuje się w bieżącym sezonie na wyjazdach.
- Przez cały mikrocykl prowadzimy pewną narrację, rozmawiamy z zespołem jak to widzimy, gdzie widzimy też zagrożenia różnego rodzaju i jednym z elementów jest na pewno to, że zespół Zagłębia, co oczywiście widać - jeśli chodzi o liczby, że ma problem z meczami wyjazdowymi, natomiast bardzo dobrze prezentuje się u siebie. Ostatnio pokonał chociażby ŁKS, Ruch i Podbeskidzie, więc gdzieś ta jakość jest, organizacja jest, natomiast gdzieś tego nie potrafią przenieść na mecze wyjazdowe. Tutaj jest też trochę inna sytuacja, niż do tej pory, bo można powiedzieć, że zespół Zagłębia przyjedzie tutaj bez już presji tego, że musi się utrzymać, bo już to utrzymanie mają. Mogą zagrać swobodnie, po prostu będą chcieć zagrać dobry mecz i pokusić się tutaj o niespodziankę - uważa Sobolewski.
Kolejne z pytań dotyczyło sytuacji kadrowej po powrocie do kadry meczowej ostatnio kontuzjowanego Davida Junki, którego bardzo pozytywnie zastępował Dawid Szot.
- W jakim zestawieniu personalnym wyjdziemy, to zazwyczaj powiem zespołowi dopiero jutro. Natomiast pierwszym wyborem jest dla mnie na tej pozycji bezapelacyjnie David Juncà, no i jest do dyspozycji, jest już zdrowy, może grać. Dawid Szot natomiast zaprezentował się w tych dwóch naprawdę bardzo ciężkich meczach, czyli z Bruk-Betem i Podbeskidziem bardzo dobrze. A na Podbeskidziu dodatkowo do dobrej gry, jeśli chodzi o defensywę, to jeszcze dorzucił jako obrońca bramkę oraz asystę. To coś naprawdę fantastycznego, natomiast wybór ostateczny będzie jutro, choć wiadomo, że przez tę całą rundę, jaką David Juncà wybudował sobie pozycję w tym zespole, nie tylko jeśli chodzi o sprawy sportowe, ale również sprawy pozasportowe, czyli jaką osobowością jest w szatni, to tutaj myślę wybór może być jeden - przyznał szkoleniowiec.
Następnym tematem była sytuacja ze znów liczną grupą zawodników w Wiśle, którzy zagrożeni są pauzą za żółte kartki.
- Podchodzę do tych spraw, że wszystko gdzieś tam się wydarzy naturalnie. I z drugiej strony nawet jakbyśmy chcieli gdzieś tutaj, że tak powiem brzydko - "pokombinować", to na dobrą sprawę nie było momentu, żebyśmy mogli, bo dla nas każdy mecz był tym najważniejszym i absolutnie wtedy nie chciałem czegoś przekombinować. Niektórzy są zagrożeni, niektórzy już się można powiedzieć wyczyścili z tych kartek. Mam nadzieję, że to nie będzie miało wpływu na wynik końcowy, czyli te absencje. Tym bardziej mając w pamięci te dwa ostatnie mecze, w których sobie radziliśmy - a można powiedzieć, że już od dłuższego momentu - bez Muli i bez Junki, czyli bez całej naszej lewej strony. Z Podbeskidziem przyszło nam grać dodatkowo jeszcze bez Luisa Fernadeza i jak pokazał ten mecz - poradziliśmy sobie, wygraliśmy 3-0, więc nawet jeśli ktoś wypadnie, to mam nadzieję, że znajdziemy takie rozwiązania, które umożliwią nam wygranie spotkania. Najważniejsze jest to, żeby nie było tak, że wszyscy wypadną w jednym momencie - powiedział Sobolewski.
Wisła po raz drugi w tym sezonie zagra swój mecz w porze "obiadowej".
- My tak dotychczas nie graliśmy, bo tylko jedno spotkanie z Sandecją, można powiedzieć było o tej porze, ale też był to okres późnojesienny, natomiast trzeba wziąć pod uwagę temperaturę, porę i inny też rytm dniowy, całego dnia. Ten rytm przygotowań bezpośrednio do spotkania. Zmieniliśmy też mikrocykl i można powiedzieć, że wszystkie treningi mieliśmy o tej godzinie meczowej, żeby też chłopcy do tego przywykli. Próbujemy robić wszystko, żeby przygotować się do tego - mówił trener.
Sobolewskiego zapytano także o to, czy będzie baczniej oglądał inne mecze w tej kolejce, czy też będzie tylko śledził wyniki.
- Jeśli chodzi o pracę, to skupieni jesteśmy tylko i wyłącznie na sobie. Najważniejsze jest to, co my zrobimy. Ze swojej strony musimy wywrzeć presję na naszych rywalach, natomiast oczywiście, że będziemy śledzić to, jak te mecze się potoczą, jakimi wynikami się skończą, ale też to analizowaliśmy, czy rywale przegrają, czy wygrają - dla nas bez różnicy, bo to my musimy wygrać - powiedział.
W zależności od wyników Wisła swój główny cel na ten sezon może osiągnąć już za tydzień, albo całe rozgrywki zostaną dla nas przedłużone o kolejne jedno lub dwa spotkania. Trenera zapytano więc, czy zastosował już inną formę przygotowań zespołu.
- Dopóki jest szansa - tak jak cały czas tutaj powtarzam - to będziemy robili wszystko, aby awansować bezpośrednio. Takowa szansa jest, więc będziemy pracowali i przygotowywali się do meczu, żeby przygotować się optymalnie, żeby wypaść jak najlepiej i żeby to było zakończone zwycięstwem. Natomiast też już gdzieś rozmawiamy z zespołem na temat tego, jakbyśmy byli zmuszeni rozegrać te dwa dodatkowe spotkania. Jeśli chodzi o przygotowania, to będzie to tak szybko, że bardziej skupimy się na wypoczynku i odpowiedniej regeneracji, niż na takim stricte trenowaniu - przyznał.
Trenera zapytano także o ocenę formy fizycznej zespołu.
- Jestem bardzo zadowolony z tego, jak zespół został przygotowany do tej rundy i w jaki sposób prezentuje się w poszczególnych meczach. Świadczą o tym liczby, które mamy, myślę też, że spojrzenie z boku. Jeśli ktoś się przygląda zespołowi Wisły Kraków, to na pewno też widzi, że ten zespół naprawdę dobrze biega. Ma entuzjazm, który cały czas utrzymuje, jeśli chodzi o granie. Myślę, że to pokazujemy w meczach. To bardzo mnie cieszy i jestem przekonany, że chłopcy będą do końca dobrze wyglądać fizycznie. Ta ścieżka, którą sobie gdzieś tam obraliśmy, to widać, że jest realizowana i poprzez to wyglądamy świetnie pod względem fizycznym. Żaden zespół gdzieś nas tam nie zdominował, jeśli chodzi o sprawy fizyki, więc jestem tutaj spokojny o to, że wystarczy nam sił, ale również takiego entuzjazmu czysto sportowego, aby zakończyć tą całą batalię happy-endem - mówił Sobolewski.
Kolejne z pytań dotyczyło formy wracającego do gry po kontuzji Igora Sapały.
- Igor jest coraz mocniejszy, jeśli chodzi o przygotowanie tutaj stricte do meczu. Wiadomo, że miał długą przerwę i to nie jest kwestia tygodnia, żeby to wszystko odbudować, ale teraz poprzez treningi na boisku, poprzez grę w tych poszczególnych meczach, ale też poprzez regularny trening jest coraz mocniejszy. No i też jest brany pod uwagę, jeśli chodzi o wyjściowy skład Wisły Kraków. Wiadomo - jakość ma bardzo wysoką, to udowadniał w poszczególnych występach i mam nadzieję, że jak już będzie na 100% - jeśli chodzi o to przygotowanie fizyczne - to będzie niesamowicie ważną bronią Wisły Kraków - uważa szkoleniowiec.
Na zakończenie trener został jeszcze zapytany o Jakuba Błaszczykowskiego.
- Jak jest regularny trening, to ta forma zawsze rośnie i tak jest również w przypadku Kuby. Dostał swoje minuty - można powiedzieć debiutanckie w tym sezonie - i też jak każdy z zawodników Wisły Kraków podlega rywalizacji. Jeśli tylko uznam, że może wnieść coś do zespołu, dać coś zespołowi, no to może liczyć na więcej minut - zakończył trener zespołu Wisły Kraków.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Zagłębiem Sosnowiec
- « Zapowiedź 33. kolejki Fortuna I Ligi
- « Łukasz Kuźma sędzią meczu Wisła - Zagłębie
- « 45 minut Jakuba Krzyżanowskiego w meczu mistrzowskim kadry U-17
- Przed meczem z Zagłębiem kolejna akcja wiślackich krwiodawców! »
- Występ i gol Jakuba Krzyżanowskiego w wygranym meczu ćwierćfinałowym Mistrzostw Europy U-17 »
- Wisła Płock trzecim spadkowiczem z Ekstraklasy »
- CLJ U-19: Wisła Kraków - Escola Varsovia Warszawa 4-2 »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Jarosław Królewski potwierdza rozmowy z Wojciechem Kwietniem
- « Alexis Trouillet nie zostanie piłkarzem Wisły Kraków
- « Poważna kontuzja Piotra Starzyńskiego
- « Zwycięstwo w próbie generalnej przed ligą
- « Alexis Trouillet na testach medycznych w Wiśle Kraków
- « Trener Mariusz Jop po zgrupowaniu w Turcji