Porównując rok do roku
nie wspominając o
niepowodzeniach
poprzednich paru lat,
jesteśmy w o tyle
bezpiecznej sytuacji
jako klub, że władze
realną w swoim ręku ma
jeden rozsądny
zrównoważony i mający
własne precyzyjne plany
rozwoju klubu Jarosław
Królewski. A cała masa
prosukujących się tu
wpisywaczy może sobie
wpisać swoje i ma tyle
wpływu na losy Wisły co
powódz z przedparu lat.
W Wiśłe wykonano w
ostatnim półroczu wiele
pracy i to bardzo
sensownej na wielu
frontach, które
ustabilizowały Wisłe.
Jest ona w dużo lepszej
kondycji niż parę lat do
tyłu. Pod względem
organizacyjnym zaś jest
dużo lepiej niż nawet
było za czasów Cupiała.
Ten klub się rozwija,
mimo ewidentnej porażki
sportowej całego sezonu
ostatnie pięc miesięcy
przyniosło więcej
pozytywów niż poprzednie
kilka sezonów. Porażka
sportowa nie stawia
klubu w perspektywie
gaszenia kolejnych
pożarów i nie stawia pod
znakiem zapytania
daleszego funkcjonowania
klubu. Z tego co mówi
właściciel klub ma plan
na kolejny sezon walki o
awans i będzie on
wprowadzany w życie.
Znowu nie będzie łatwo,
ale nie ma mowy o
cięciach w rozwoju inych
sekcji, nikt nie będzie
cioł środków na
Akademię. Z tego co
powiedział Królewski
własciciel na dniach
ogłosi sprawę przyjecia
lub nie przyjęcia nowego
inwestora. Wiadomo, że
pewne tematy chciano
uruchomić w blasku
sukcesu, ale się nie
udało. Wisła w sezonie,
który się dla nas
skończył stworzyłą w
końcu wartościowy
zespół, który był mimo
wielu problemów z
jesieni był o 3 punkty
od awansu
bespośredniego. Niestety
wykoleilo sie to w meczu
z Zagłębiem na własnym
boisku. To są konkretne
efekty pracy. Teraz
głównym wrogiem troli i
niezadowolonych kibiców
jest trener Sobolewski i
jego sztab, ale to nie
kibice i trolę będa
decydować co dalej z
trenerem, bo decyzje na
spokojnie podejmie
właściciel. Myślę, że
jeśli trener nie
zrezygnuje sam i
podejmie rękawice to ta
współpraca w tym
kształcie sztabubędzie
kontynuowana w następnym
sezonie, bo przyniosło
to dobre rezultaty a
weryfikacja będzie czy
to słuszny kierunek w
czasie rundy jesiennej.
Wisła przegrała awans z
projektami budowania
drużyn na przestrzeni
6/7 sezonów Ruch i ŁKS w
barażu przegraliśmy z
zespołem budowanym
według pewnej koncepcji
grania przez lat 7.
Sobol odpowiada za
zespół w obecnym
wymiarze 6 miesięcy.
Trudno to porównywać.
Mamy w porównaniu z
tamtymi zespołami
lepszych zawodników
ciekawszy pomysł na
granie, ale potrzebujemy
więcej czasu by wkładana
praca przyniosła
konkretne efekty. I
jeśłi Sobol nie odpuści
to ten czas dostanie bez
względu na to co jeden z
drugim tu napisze i jak
bezwatrościowe to
będzie. I to jest bardzo
dobra wiadomość. Tak czy
inaczej będzie to
ciekawy bynajmniej nie
urlopowy miesiąc. Co
więcej bardzo szybko
poznamy kształt zespołu,
który nie będzie
znacząco odbiegał od
tego co było a licze na
kilka konkretnych
wzmocnień, do których
należy zaliczyć kilka
potrzebnych odejść z
klubu. Wisła na co licze
jesienia powtózy dobrą
serię gier z wiosny i
przygotuje sibie punkt
wyjścia do walki o awans
bezpośredni w sezonie
2023/2024. Ten sezon
zamknęliśmy 18
zwycięstwami (w tym 12
wiosną), 6 remisami
wszystkie jesienią i 10
porażkami (6 jesienią).
Strzeliliśmy 61 goli
najwięcej w lidze i
straciliśmy tyle samo
bramek co zespoły z
czołówki tabeli. W
porównaniu do wiosny
poprawiliśmy swoją
lokatę o 6 pozycji w
tabeli i do ostatniego
meczu rundy mieliśmy
realna szansę na awans
bezpośredni. Jak na
klub, który miał wielki
problem po spadku z ligi
można powiedzieć, że
wyszliśmy obronną ręka z
problemów jakie targają
zespoły i kluby, które
spadły z ligi. Co więcej
w tym roku ukształtowała
się struktura
właścicielska, która
była jedną zprzyczyn
jesiennych problemów.
Wisła mimo sportowej
porażki bo taka jest
brak awansu nie
zmarnowała roku i może
spokojnie patrzyć na
walkę o awans w kolejnym
roku. Myślę że będziemy
w tej grze głównym
faworytem do awansu. Tak
naprawdę trzeba utrzymac
na odpowiednim poziomie
punktowanie co wiosną.
Wszystkiego nie wygramy,
ale trzeba zrobić
wszystko by ten zespół
był zdolny wygrać około
20 meczy i dopisać nie
sześc a 7/8 remisów w
następnym sezonie. Wisła
musi ograniczyć liczbę
porażek do poziomu 5/6
spotkań. Obecna kadra
jest to w stanie zrobić,
ale wiadomoże nastąpią
zmiany oby głównie
wzmocnienia. I tyle w
temacie trolujcie sobie
dalej.
10
-55
Post dodano: 7 czerwca 2023 r., o godzinie: 17:30.
Ocena postu: -45.
IP: 89.64.61.13 -
Chorzów.