Sobota, 8 lipca 2023 r.

Radosław Sobolewski po meczu sparingowym z Hapoelem

- Cieszy postawa chłopców zarówno w pierwszej, jak i w drugiej połowie. Ponownie mierzyliśmy się z wymagającym rywalem - powiedział po wygranym 3-1 meczu sparingowym z Hapoelem Beer Szewa trener zespołu Wisły Kraków - Radosław Sobolewski.

- Grało się na pewno trudno, można powiedzieć, że tym razem to przeciwnik dłużej kontrolował grę poprzez utrzymanie się przy piłce. My natomiast umiejętnie się broniliśmy, zdobyliśmy dwie bramki po wysokim pressingu. To cieszy. Większość meczu spędziliśmy w środkowej strefie, mogliśmy przetrenować obronę średnią. Dobrze się to zbiegło, bo to było podsumowanie całego tygodnia, w którym skupiliśmy się bardzo mocno na grze bez piłki - powiedział.

Trenera zapytano o dwa pierwsze gole tego meczu, które padły dzięki wysokiemu pressingowi jego zespołu.

- To jest dla nas priorytet, chcemy grać jak najwyżej. Zawsze to powtarzam. Chcemy grać na połowie rywala z piłką, ale i bez piłki. Dwa razy po założeniu wysokiego pressingu spowodowaliśmy stratę przeciwnika. I jeszcze potrafiliśmy skutecznie te sytuacje wykorzystać.Szukamy innych rozwiązań w grze obronnej. Przez całą rundę staraliśmy się grać bardzo wysoko, ale żeby to nie było za bardzo przewidywalne, przygotowujemy na kolejną rundę pewne mechanizmy, pewne rozwiązania taktyczne, żeby to wyglądało trochę inaczej. Tak jak powiedziałem, mikrocykl zamknęliśmy takim meczem, w którym przeciwnik zmusił nas do grania niżej, ale też z premedytacją stanęliśmy trochę inaczej niż zazwyczaj - przyznał.

Sobolewskiego poproszono ponadto o ocenę debiutującego nieoficjalnie w tym meczu w naszych barwach Eneko Satrústegui.

- Zawsze ściągamy zawodników, którzy nam pomogą i podniosą jeszcze jakość tego zespołu. Eneko jest takim zawodnikiem. Tym bardziej, że może grać na pozycjach numer cztery i pięć. Jest lewonożny, co też ma dla nas znaczenie w tym układzie. Ma dobre wyprowadzenie piłki, ale też bardzo dobrze radzi sobie w powietrzu, a tego też szukaliśmy po ostatnim sezonie. Mam nadzieję, że dobrze się wdroży w zespół i przygotuje jak najlepiej do sezonu. Dołączył do nas trochę później, potrzebuje trochę czasu, ale mam nadzieję, że szybko wkomponuje się w drużynę - mówił.

W kadrze na potyczkę z zespołem z Izraela zabrakło m.in. Borisa Moltenisa i Alana Urygi.

- Boris doznał drobnej kontuzji na treningu i będzie miał chwilę przerwy. Alan został poddany dużym obciążeniom i musieliśmy trochę przystopować, dlatego trenował indywidualnie, ale tutaj też będzie coraz lepiej - zaznaczył.

- Dość mocny okres za drużyną. Cieszy mnie ogromnie, że chłopcy pracują z taką wiarą, z takim przekonaniem, w to co robimy. Naprawdę na treningach zaangażowanie wygląda bardzo dobrze. Najcięższy okres mają już za sobą. Zostały dwa tygodnie do ligi, więc musimy umiejętnie do tych kwestii podchodzić. Kolejny tydzień będzie w związku z tym nieco lżejszy, a ostatni już będzie typowym mikrocyklem przed pierwszym meczem w lidze - kontynuował trener.

Do startu ligi pozostały już tylko dwa tygodnie oraz dwa kolejne spotkania sparingowe.

- Z Polonią Bytom gramy u siebie w Myślenicach, ale nieprzypadkowo ostatni sparing przed ligą zagramy z Zagłębiem Sosnowiec na wyjeździe. Chciałem, żeby to był mecz kontrolny nie tylko pod względem tego, co będziemy robić na boisku, ale również, jeśli chodzi o sprawy organizacyjne. Godzina 17:30 - taka sama jak z Górnikiem Łęczna - wyszła jednak przypadkowo, bo sparing z Zagłębiem umawiany był już dużo wcześniej - zakończył Radosław Sobolewski.


Źródło: Wisła Kraków SA

 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


9    Komentarze:

~~~Robert
Sezon
40-45 punktów zdobytych na jesień daje nam pierwsze miejsce w tabeli i spokojną zimę

31            -8
~~~Rozpierdu cha
Treneiro
To jeszcze pytanie co z Żyrą i Sapałą, bo jakoś też ich brakło. Oni tez mają urazy odnowione? To się poważnie trzeba zastanowić... a Kuba rozumiem rozmyśla na wczasach czy jeszcze kopać w ogóle w piłkę. Wróci za tydzień zacznie trenować, dozna urazu i chyba tyle...

32            -38
~~~thomas30
No, cóż
mam nadzieję, że chłop wie o czym mówi.

35            -9
~~~Prezes
Czy mogę zadać pytania o przyszłą taktykę zespołu...?
1. Czy Pan Trener zamierza najpierw zadbać o obronę naszej bramki, a następnie płynne przechodzenie do działań ofensywnych, jeśli drużyna posiada takie możliwości? 2. Cz w dalszym ciągu bramkarz będzie eksperymentował wyprowadzenie piłki od podań obrońcom znajdującym się w obrębie pola karnego lub tuż przy nim (jak to się kończy widzieliśmy wielokrotnie, a ewidentnym przykładem wykorzystania tekiej sytuacji był w ostatnim meczu gol Rodado). 3. Czy w dalszym ciągu elementem zaskoczenia naszego zespołu będzie wybijanie rzutu wolnego lub różnego przez 2 zawodników. Przepraszam, że może kogoś uraziłem, ale chciałbym przedstawić ot takie małe refleksje i reminiscencje z poprzedniego sezonu. A jeśli do Pana Trenera dotrze, że nie tędy droga we współczesnym futbolu, to z pewnością będzie i miło, i skutecznie dla nas wszystkich kibiców Wisły Kraków.

50            -24
~~~nołnejm
Alan
indywidualny trening. No no, cóż za nowość.

30            -8
~~~quentin
a ja jakoś
jestem spokojny, wiem że wmawiano Nam kibicom to kilka krotnie ale mamy naprawdę dobrą ekipę by powalczyć o awans bezpośredni, wierzę i będę wierzył w ta drużynę i trenera, bardzo ale to bardzo ważne będą te dwa pierwsze mecze które niestety gramy z dobrymi drużynami i w dodatku na wyjeździe (bez kibiców), ale... te dwa spotkania dadzą odpowiedź odpowiedź bardzo bardzo ważną...jaką ? a no taką czy zasługujemy na ekstraklape... pozdrawiam

15            -8
~~~N3thu
Sparing
W pierwszym zdaniu trener wyjawił problem tej drużyny. Jest zbudowana z chłopców. Tak długo jak jest fajnie, to grają. Jak zaczynaja się problemy, presja, wymagania, to kopią się po czołach i biegają bez pomysłu. Mam nadzieje, że przyszły sezon będzie lepszy od poprzedniego, a do tego trzeba grajków z jajami, którzy w trudnych chwilach, pod presja wezmą grę na siebie. Czy nasza drużyna ma takich?

15            -4
~~~twuj nik
nie wierzę w tego trenera, ma gen przegrywa
Po tym co widziałem w końcówce sezonu, po porażkach druzgocących z Sosnowcem i Puszczą to nie mam złudzeń co do trenera Sobolewskiego. Nie wierzę w niego i tyle. Nie wierzę w tego trenera, ma gen przegrywa.

13            -5
~~~abcdefgh
Pytanie do krytyków
Rozumiem Panów którzy tak ochoczo krytykują, że mają papiery trenera piłki nożnej i gdzieś je wykorzystują jako opiekunowie jakichkolwiek drużyn...no nie wiem np. szkolnych.. może nawet jakaś okręgówka. Sądzę że tak jest skoro się tak ochoczo i krytycznie wypowiadają...bo przecież muszą mieć jakiekolwiek pojęcie o tym fachu

8            -2