Szymon Grabowski: - Nie wykorzystaliśmy piłki meczowej

- Na pewno nie w takich humorach chcieliśmy opuszczać tutaj stadion przy Reymonta. W pierwszej połowie spodziewaliśmy się więcej po samych sobie. Nasz plan na mecz był dobry, ale nie do końca był realizowany - mówił na konferencji prasowej, po pucharowym meczu Wisły z Lechią (2-1), trener zespołu z Gdańska - Szymon Grabowski.
- Nie zmienialiśmy strony, z czego prokurowaliśmy bardzo mało sytuacji w bocznych sektorach i ta współpraca bocznych obrońców z bocznymi pomocnikami nie układała się najlepiej. Spowodowane to było nie trzymaniem do końca szerokości i wysokości boiska oraz ustawienia, jeśli chodzi o naszych skrzydłowych. Przegrywamy pierwszą połowę i można powiedzieć, że w drugiej połowie po zmianach wyglądało to na pewno lepiej. Drużyna złapała wtedy takiego pozytywnego wiatru w żagle i dążyliśmy cały czas do tego, żeby wyrównać. Udało się to i fajnie można powiedzieć, że drużyna zareagowała na dogrywkę. Niestety nie wykorzystaliśmy piłki meczowej, którą mieliśmy. To się niestety zemściło. Na pewno nie jesteśmy zadowoleni, ale zrobimy teraz wszystko, żeby prawidłowa regeneracja pomogła nam zapunktować za trzy w niedzielę - zakończył trener Lechii.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Statystyki meczu: Wisła - Lechia
- « Wyniki meczów 1/32 finału Pucharu Polski
- « Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Lechią Gdańsk
- « W Pucharze gramy dalej! Wisła - Lechia 2-1
- Radosław Sobolewski: - Widać było od początku chęć zwycięstwa »
- Igor Łasicki: - Zasłużenie wygraliśmy »
- Luis Fernández: - Taki jest futbol »
- Zapowiedź 10. kolejki Fortuna I Ligi »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Ranking frekwencji. Wisła i Ruch nie mają sobie równych
- « Remis Wisły w zamkniętym sparingu
- « Mecz o Superpuchar zostanie rozegrany na Stadionie Narodowym
- « Aleksandr Michajłow nie jest już trenerem wiślackich rezerw
- « Mariusz Kutwa i Kacper Duda zagrali w kadrze U-20
- « Mecz sparingowy z Baníkiem zamknięty dla kibiców