Sobota, 7 października 2023 r.

Mariusz Misiura: - Wisła była brutalna

- No cóż, pozostaje mi pogratulować nie tylko trzech punktów drużynie i trenerowi Wisły Kraków, ale też zwycięstwa bardzo okazałego, po bardzo ciekawej grze ofensywnej - mówił po spotkaniu Wisły ze Zniczem, które zakończyło się wynikiem aż 6-2, trener zespołu z Pruszkowa - Mariusz Misiura.

- Uważam że szybki atak był dziś naprawdę na bardzo wysokim poziomie, a dodając do tego jakość indywidualną zawodników, to podejrzewam, że dziś mało byłoby zespołów pierwszoligowych, które potrafiłyby zatrzymać rozpędzoną i dobrze grającą Wisłę Kraków. Kluczem myślę u nas była odpowiedzialność i decyzyjność, bo jakby bramki, które traciliśmy, decyzje jakie podejmowaliśmy, w które sektory podawać, w których momentach - to pozostawiało dużo do życzenia i w momencie gdy traciliśmy piłkę i nie byliśmy w ofensywnej asekuracji i tak ustawieni, jak sobie zakładaliśmy, to Wisła była brutalna i praktycznie wykorzystywała te szybkie ataki, zamieniając je na bramki. Wszystkim państwu gratuluję świetnej drużyny. Zdaję sobie sprawę, że w tamtym sezonie oczekiwania wasze były takie, żeby wrócić do Ekstraklasy. To się nie udało, ale trzymam kciuki, żeby w tym roku się to udało, bo uważam, że miejsce Wisły Kraków jest w Ekstraklasie, a nie w pierwszej lidze. Bardzo dziękuję - dodał trener Znicza.

Opiekun zespołu Znicza został zapytany o ofensywną, optymistyczną, a wręcz radosną grę swojej drużyny. A także o to, czy nie żałuje, że nie zagrał w Krakowie bardziej zachowawczo?

- Radosna to takie ciekawe określenie. Wolę w jakiś sposób, że było mniej odpowiedzialne, czy jakby był problem z decyzyjnością. Nie wiem czy pan się ze mną zgodzi, ale do 30. minuty, do pierwszej zmiany, jakby nic nie wskazywało na to, że ten mecz zakończy się takim wynikiem. Uważam że w pierwszych trzydziestu minutach decyzyjność, koncentracja oraz dyscyplina taktyczna były u nas na bardzo wysokim poziomie. Praktycznie mieliśmy mecz pod kontrolą, ale wymuszona zmiana z powodu kontuzji "Grudnia" i po niej stracona bramka z szybkiego ataku oraz później ta ostatnia minuta pierwszej połowy. Błąd zawodnika przy wyprowadzaniu piłki, który praktycznie podał do przeciwnika oraz druga sytuacja za chwilę, bo minutę później i brak asekuracji w momencie, gdy jedną stroną atakujemy. I jakby nie nazwę tego, że było radośnie, ale w tych momentach straciliśmy koncentrację i dyscyplinę. I jakby wezmę to na siebie, bo to moja wina, że nie potrafiłem wyegzekwować tej dyscypliny oraz odpowiedzialności dłużej, niż 30 minut. Bo jakby uważam, że te pierwsze 30 minut było świetne, a później nie nazwę tego, że było radośnie, bo były zła decyzyjność, brak odpowiedzialności i jeśli mówię, że do tego dołożymy tę jakość, którą macie, a także dołożymy ten szybki atak, który dziś świetnie funkcjonował, to mecz zakończył się wynikiem 6-2 zasłużenie - zakończył trener Mariusz Misiura.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


7    Komentarze:

~~~1906
mecz
Tak to wygladalo panie trenerze obiektywna ocena..

87            -2
~~~Wiślak197 4
Wisła była ........
Konkretnie rzeczowo i na temat ..... Brawo za postawę fair play ....

90            -1
~~~Kuziu27
Brawo Pan Trener
Uważam, że ocena Trenera Znicza jest bardzo trafna i zasługuje na szacunek!

97            -1
Kempes
komentarz
Pięknie powiedziane Panie trenerze, Radosna gra?! Tak powinien wyglądać futbol. Raz przegrasz, trzy razy wygrasz. W tej grze powinno chodzić o strzeleniu więcej bramek niż przeciwnik , a nie o straceniu mniej. Jeśli w naszych ligach byłoby więcej takich trenerów jak Pan to polskie drużyny byłyby w zupełnie innym miejscu, a i reprezentacja nie grałaby jak równy z równym z Wyspami Owczymi czy Mołdawią. Życzę powodzenia w dalszej pracy i proszę nie zbaczać z obranej drogi.

76            -2
~~~Wisła
Jaki
rzeczowo i na temat,uznał wyższość rywala,pogratulował,braw a dla trenera za prawdę.na pewno powinni się utrzymać,graja ciekawie i jak na beniaminka odważnie.

68            -3
~~~Janko Buszewski
Za takie słowa trenera
obiektywne i prawdziwe oraz za postawę drużyny Znicza,która zagrała otwarty futbol a po bramce nie cofnęła się i zamurowała,lecz nadal grała piłkę ofensywna i odwazna ,życzę temu zespołowi utrzymania a trenerowi Musiurze sukcesów w fachu.

51            -1
~~~TSwiślak
Pan Misiura
Brawka dla Pana,Panie Mariuszu za wypowiedzi.Pełny szacuneczek,OK.

42            -1