Sobota, 11 listopada 2023 r.

Szymon Grabowski: - Nie cieszymy się z tego punktu

- Przede wszystkim duże podziękowania dla publiczności, dla naszych kibiców za wsparcie od pierwszej do ostatniej minuty. To dla nas bardzo ważne, że mogliśmy zagrać w takich warunkach - powiedział po spotkaniu z Wisłą trener zespołu Lechii Gdańsk - Szymon Grabowski.

- Na pewno nie cieszymy się z tego punktu. Szanujemy go, ale myślę, że podchodzimy z takim delikatnym niedosytem, jeśli chodzi o to, co zaprezentowaliśmy w trzeciej tercji. Zarówno w pierwszej jak i w drugiej połowie w moim odczuciu powinniśmy w większości sytuacji przynajmniej dać się wykazać bramkarzowi gości, a tego nie robiliśmy. W pierwszej połowie mieliśmy strzał niecelny Camilo Meny czy "główka" Maksyma Chłania po fajnym dośrodkowaniu Camilo. W drugiej połowie uderzenie z rzutu wolnego Iwana niecelne. Czy nawet ta 95 minuta, kiedy też powinniśmy pewnie lepiej "pocelować" przy uderzeniu Dominika Piły. Też może jeszcze większa cierpliwość w ataku trzeciej strefy Maksa w momencie, kiedy strzelił bramkę, a jednak okazało się, że był spalony. Dlatego myślę, że to jest taki niedosyt, że nie daliśmy sobie szansy na troszeczkę więcej emocji i nie zdobyliśmy minimum jednej bramki. Co do samego spotkania myślę, że jedna i druga drużyna podeszły do siebie z dużym respektem, dużym szacunkiem. Na pewno żadna nie chciała przegrać. Wręcz przeciwnie, myślę, że na plus zarówno z jednej jak i drugiej strony były zachowania w defensywie. Czy zachowania po stracie piłki, bo myślę, że tutaj lekcje zarówno z jednej, jak i z drugiej strony zostały odrobione na tyle dobrze, że nie doczekaliśmy się bramek - dodał Grabowski.


Źródło: Gazeta Krakowska

 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »

Nikt nie komentował jeszcze tej informacji. Może Ty to zrobisz?