Sobota, 24 lutego 2024 r.

Bartosz Jaroch: - Nic nie chciało wpaść

- Słaba była moim zdaniem pierwsza połowa. W drugiej wyszliśmy zdeterminowani i dążyliśmy do zdobycia bramki. Zostawiliśmy dużo zdrowia na tym boisku, ale nic nie chciało wpaść. Nie mogliśmy znaleźć sposobu na obronę GKS-u Tychy i nie zdobyliśmy bramki. A to by nas poniosło - mówił po porażce 0-1 z GKS-em Tychy Bartosz Jaroch.

- Podobnie jak w Rzeszowie brakowało nam trochę płynności. Dużo było niedokładności i tego nam zabrakło, ale nic. To dopiero początek i jeszcze 13 meczów przed nami, plus puchar. Zrobimy wszystko, żeby ten cel na końcu sezonu osiągnąć - deklarował wiślak.

Obrońcę Wisły nie zapytaliśmy czy zespół mogła sparaliżować okazja do tego, aby w przypadku ewentualnej wygranej nad GKS-em awansować przynajmniej na chwilę na pierwsze miejsce w tabeli.

- Otworzyła się duża szansa, aby wskoczyć na to pierwsze miejsce, dogonić czołówkę, ale w ważnym momencie przegraliśmy. Teraz znów musimy gonić. I walczymy - zapowiada Jaroch.

- W środę przyjeżdża Widzew, będzie na pewno dużo kibiców i na pewno będziemy chcieli im zrekompensować tę porażkę dzisiejszą i będziemy chcieli wygrać w Pucharze Polski. Na pewno Widzew to drużyna z dużą jakością, ale gramy u siebie i chcemy się sprawdzić na tle ekstraklasowicza. Chcemy zagrać dobry mecz - zakończył.


 AG, Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


8    Komentarze:

~~~TSwiślak
Brednie,brednie,brednie! Mistrz filmowy ,reżyser Stanisław Bareja by lepiej nie wymyślił .
Otworzyła się duża szansa, aby wskoczyć na to pierwsze miejsce, dogonić czołówkę, ale w ważnym momencie przegraliśmy. Teraz znów musimy gonić. I walczymy - zapowiada Jaroch. [...].

28            -2
~~~Bartek
Oczekiwania są jasne
Mają wygrywać!! Cel jest jeden - awans. Innej opcji nie ma. Koniec głaskania czas od nich zacząć wymagać. My jesteśmy kibicujemy wspieramy a na koniec meczu podsumowujemy. Wczoraj to były gwizdy bo na to zasłużyli. Ludzie są już tym sfrustrowani i wkurzeni na maca. Presja w Wiśle była jest i będzie. To wstyd i hańba że gramy w 1 lidze i leją nas ogórki. Koniec głaskania!! Tylko awans!!

32            -3
~~~jaki
Wisła
Panie Jaroch 2 połowa determinacja??No chyba że te strzały których nie wiem na co liczyli na rykoszet...Rożne to nawet ja bym lepiej wykonał.Co za porażka.

30            -4
~~~Młody zch
Jaroch
Jak dla mnie Jaroch jeden z najsłabszych na boisku drugi mecz z rzędu.. Dużo strat, podania do nikogo i niechlujne a w obronie szału nie ma.

49            -2
~~~Kuki
Dziwne
No dziwne ze nic nie chciało wpaść mimo że za dużo się nie zrobiło żeby mogło coś wpaść ?

30            -2
~~~N
Jaroch i Sapała
Jak to zobaczylem przed meczem wiedzialem że nic dobrego z tego nie bedzie.

29            -2
~~~Wiślak197 4
B.J. - nic nie chciało wpaść ...
A kto wam bronił strzelać bramki ? Kto wam bronił zagrać agresywnie od pierwszej do ostatniej minuty ? Zacznij trenować wyrzuty z autu piłką lekarską na treningach i rzucaj auty daleko do przodu i w pole karne rywali (nie do tyłu).Zacznij biegać wzdłuż linii bocznej , walcz w obronie i ataku naucz się centrować ostre piłki w pole karne. Strzelaj z dystansu celnie na bramkę. Graj do przodu. WALCZYĆ BIEGAĆ I SIĘ STARAĆ ... ! ! !

20            -3
~~~pawelkape r1
Jarocha...
Niech ktoś mi racjonalnie wyjaśni dlaczego nasz trener wystawia do gry Jarocha... Przecież drugi mecz z rzędu jest jak nie najgorszym to jednym z najgorszych piłkarzy na murawie...

6            -1