Wtorek, 27 lutego 2024 r.

Albert Rudé przed meczem z Widzewem: - Musimy być gotowi, by walczyć o nasz cel

Przed piłkarzami krakowskiej Wisły spotkanie pucharowe z Widzewem Łódź. Oto co na konferencji prasowej przed tą rywalizacją mówił trener wiślaków - Albert Rudé.

Czy spodziewać się można w meczu z Widzewem gry Wisły "pierwszą jedenastką"?

Albert Rudé: - Naszym głównym planem na jutrzejsze spotkanie będzie połączenie nas z otoczką, przy jakiej przyjdzie nam jutro zagrać. Świetnie się złożyło, że rozegrywamy ten ćwierćfinał Puchary Polski u siebie i jesteśmy przed tym meczem podekscytowani. Moim zadaniem jest wybrać najlepszych zawodników na dane spotkanie, nie dzielę kadry na piłkarzy podstawowych i rezerwowych. Widzę ich jako całość. Zawsze będę wybierać skład z nadrzędną myślą, by dał nam on zwycięstwo.

W jakiej formie jest nowy zawodnik Wisły Billel Omrani?

- Billel Omrani jest z nami, dziś odbył pierwszy trening z zespołem, wygląda dobrze. Oczywiście, będzie musiał nadrobić zaległości. Jest gotowy do gry, ale będzie potrzebował trochę czasu, by być fizycznie tam, gdzie teraz znajduje się reszta drużyny.

Jak w treningach wygląda Karol Dziedzic, czy może się on znaleźć jutro w kadrze meczowej?

- Podobna sytuacja jest z Karolem Dziedzicem, który dopiero co dołączył do zespołu. Również będzie potrzebował czasu. Chodzi tu nie tylko o fizyczność naszych treningów, ale również o sposób w jaki gramy.

Czy Jakub Krzyżanowski jest już gotowy do gry?

- Jakub Krzyżanowski był oszczędzany, ale na jutrzejszy mecz jest w pełni gotowy.

Czy nie przerażają pana liczne kontuzje mięśniowe? Skąd bierze się ich tak dużo?

- Mamy kilka kontuzji i każdą musimy traktować jednostkowo. Każda z nich jest trochę inna i musimy ją ocenić zależnie od kontekstu, w jakim ona wyniknęła. Talar i Gogół mieli problemy z kolanami, tego nie da się uniknąć. Przy wysokich natężeniach czasami kolano nie wytrzymuje. Na drugim biegunie są urazy mięśniowe, nad którymi pracujemy, by uniknąć kolejnych podobnych kontuzji w przyszłości. Przy pracy na najwyższych obrotach balansujesz pomiędzy cienką granicą topowej formy i kontuzją. Staramy się "tańczyć" na tej granicy w najlepszy możliwy sposób, by drużyna była fizycznie gotowa, ale również, by nie zmagała się z kontuzjami. Mocno wierzę, że gdy drużyna przywyknie do naszego sposobu pracy, to urazy będą nas omijać.

Czy trener nie uważa, że popełniono błędy w przygotowaniach, bo drużyna nie wygląda dobrze pod względem szybkości, świeżości?

- By rozmawiać o przygotowaniu fizycznym drużyny trzeba spojrzeć na liczby. Suche liczby nie kłamią. W ostatnim meczu Joseph Colley i Alan Uryga przebiegli po 10 kilometrów. Jaroch i Duda przebiegli po 12 kilometrów. Nasz napastnik, podczas gdy z reguły napastnicy biegają mniej, przebiegł 11 kilometrów, a 86% z tego dystansu było przebiegniętych na wysokiej intensywności. To oznacza, że drużyna fizycznie prezentuje się jak bestie. Cały czas prze do przodu, pressuje przez 90 minut, ma w ostatnich 20 minutach wiele sytuacji dzięki tej intensywności. Drużyna fizycznie jest gotowa, by grać tak jak chcemy i osiągać nasze wysokie standardy.

Drużyna jest dobrze przygotowana kondycyjnie, ale co, jeśli chodzi o szybkość?

- Trochę nie rozumiem tego pytania. O przygotowaniu fizycznym drużyny świadczą liczby, a nie opinia po obejrzanym meczu. Pokazują one ile sprintów wykonał zespół, ile kilometrów przebiegł, w jakiej intensywności te kilometry były pokonane. Liczby mogą nam powiedzieć, czy zespół jest gotowy na rywalizację. Wnioski o przygotowaniu fizycznym wyciąga się po przeanalizowaniu liczb, a nie po opiniach poszczególnych widzów i komentatorów. W profesjonalnej piłce pracuję od dziesięciu lat i te liczby, które osiągają moje zespoły są bardzo podobne. W mojej opinii, patrząc na statystyki drużyny, piłkarze są przygotowani fizycznie by rywalizować na najwyższym poziomie.

Co z testami medycznymi Richarda Boatenga?

- Klub podjął decyzję, by nie podpisać kontraktu z Richardem Boatengiem Welbeckiem.

Na ogół było tak, że w Pucharze Polski dochodziło do zmiany w bramce, czy takiej sytuacji można spodziewać się i tym razem?

- Z reguły wygląda to tak, że gdy jeden bramkarz występuje w lidze, to drugi dostaje swoje szanse w pucharze krajowym. W naszej sytuacji Anton Cziczkan jest nowy w drużynie, dalej nadrabia zaległości i uczy się tego jak gramy. Musimy wziąć to pod uwagę w ocenie i finalnej obsadzie bramki na mecz pucharowy.

Pomiędzy meczami pucharowym z Widzewem i ligowym z Odrą Opole minie około 67 godzin. To nie jest dużo i czy to w jakiś sposób determinuje wybór składu na mecz?

- Musimy podjąć mądrą decyzję w sprawie składu, który jutro wystawimy. Naszym głównym celem jest awans do Ekstraklasy, ale gra o półfinał Pucharu Polski to dla nas wielka sprawa. Musimy podjąć mądrą decyzję, by w obu spotkaniach, jutro z Widzewem oraz w weekend w Opolu, zaprezentować się z najlepszej możliwej strony.

Jakie atuty ma Widzew Łódź, czy spodziewa się pan bardziej otwartego spotkania?

- Wiem, że Widzew to zasłużona historycznie drużyna dla polskiej piłki. Mają szalonych kibiców, widać to było, gdy oglądaliśmy ze sztabem ich spotkania i analizowaliśmy ich grę. Grają w ustawieniu 4-3-3, w środku pola mają bardzo dużo jakości. To jest Ekstraklasa, w której ta jakość z piłką jest większa. Grają ładnie dla oka. Środkowi obrońcy nie boją się wyprowadzać piłki od tyłu i podprowadzać ją do ofensywy. Mają ofensywne nastawienie. Gdy nie posiadają piłki starają się ją odzyskać jak najszybciej. Chcą posiadać piłkę i kontrolować grę. Nasza filozofia jest taka sama, ciekawie będzie zobaczyć starcie dwóch drużyn o podobnej filozofii futbolu, to będzie ciekawe spotkanie.

Kontuzja Igora Sapały to wynik ostatniego meczu, czy też coś stało się podczas treningu?

- Igor Sapała i jego uraz to sytuacja z treningu. Poczuł coś z tyłu nogi. Sprawdzamy co się dokładnie stało, ale na jutro nie będzie gotowy.

W ostatnich miesiącach pojawiały się trudne do zweryfikowania opinie, że Wisła ze względu na swoją jakość łatwiej miałaby w Ekstraklasie, niż w I lidze, gdzie rywale często się cofają. Czy uważa pan, że z rywalami, którzy będą chcieli grać bardziej ofensywnie byłoby łatwiej?

- To bardzo ciekawe pytanie. Słyszałem takie opinie, gdy pojawiłem się w Krakowie po raz pierwszy. Staram się zrozumieć sposób w jaki gra się w piłkę w Ekstraklasie i w I lidze. Na ten moment ciężko mi to ocenić. Intensywność gry w I lidze jest wysoka. Muszę się szybciej i lepiej zaadaptować do takiego sposobu gry. W ostatnim meczu mieliśmy problem z trzema, czterema kontratakami, nad tym musimy popracować. Optycznie pozostawia to wrażenie, że nie jesteśmy wystarczająco silni. Gdy udaje się zapobiec takim sytuacjom, to obraz gry wygląda zupełnie inaczej.

Start rundy rozczarował kibiców, co pan mógłby przekazać kibicom, jakie są nadzieje, że w środę oraz w kolejnych meczach zobaczą Wisłę, która będzie grać lepiej, skuteczniej oraz będzie lepiej radzić sobie w ataku pozycyjnym?

- Podobnie jak kibice, nie jestem zadowolony ze stylu jaki zaprezentowaliśmy w rozegranych spotkaniach. Mamy wiele do poprawy. Nie jestem jednak czarodziejem, jestem trenerem. Potrzebuję czasu, by nauczyć ten zespołu tego jak chcę żeby grał. Nie możemy sobie jednak pozwolić na takie podejście, bo wtedy nie będziemy w stanie rywalizować, będziemy gubić punkty i oddalimy się od naszego celu. Musimy więc symultanicznie rozwijać nasz styl i utrzymywać rywalizację na najwyższym poziomie. Musimy być gotowi, by walczyć o te punkty cały czas. Musimy być gotowi, by walczyć o nasz cel.


 KK

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


29    Komentarze:

~~~sympatyk
...
Krzyżanowski oszczędzany podobnie jak Baena...Panie Rude co Wyście robili w Turcji...Rodado trenował "chrząszcz brzmi w trzcinie" i inne tego typu żenujace heheszki

69            -17
~~~K....
Gada głupoty jak Sobol
Zaczyna gadać jak Sobol...głupoty...Musimy być gotowi !? A co macie nie być gotowi ?! A co macie dziś iść całą drużyną na rynek popić do knajpy i wrócić o 3 nad ranem czy co, że gadasz trenerze takie oczywiste oczywistości...Panie Królewski zamień Jopa z Rude rolami to będzie dobrze !!.

74            -22
~~~Tre
Dziś mówi że "że nie jest zadowolony z rozegranych spotkań"
A w wywiadzie przed meczem z Tychami zbeształ redaktorka jak ten mu powiedział że styl gry w Rzeszowie był rozczarowujący twierdząc że "to pana opinia"... kiedy mówi prawdę? Bo się zgubiłem...

80            -8
~~~Jaki
Wisla
I co z tej gadki wynika okaże się jutro i w sobotę. Trenerze niech pokażą że to co o nich mówisz jest prawdą boisko wszystko weryfikuje...

48            -8
GrzegorzS
Powodzenia w jutrzejszym starciu
dobrego meczu i awansu. Jutro wspieram z trybun jak zwykle. W sumieto dobry mecz na rozładowanie stresu bo nie powinno być napinki na awans a zespól powinien po prostu zagrać fajny mecz dla widzów. Awnas będzie nagroda dla kibiców i szansą dla klubu na kolejny solidny zarobek. Jak pokazuje dystrybucja biletów może nie będzie kompletu (choć kto wie), alezapowiada się fajna pogoda, ciekawe widowisko i wspaniała atmosfera. Porfównamy się z zespołem grającym w lidze do której aspirujemy. To ważne spotkanie oby było w kwietniu następne w tej edycji pucharu.

35            -19
~~~fabio
Czy trener Rude
Miał rację okaże się pod koniec maja.Ale już widać,że przekręcił gwint plus jeszcze ciężkie boiska i efekty mamy.Podobno piłkarze kupili filozofię trenera ale jak z Widzewem będzie w pałe i jeszcze z Opolem to filozofia pryśnie.

49            -5
~~~Dario_o
odlot sie zaczyna
Zaczyna się odlot jak z Sobolem na koniec. Koleś nie potrafi przyjąć krytyki. On uważa że zajebiście jest przebiec 11 km a nie bierze pod uwage tego, że przeciwnik jest szybszy i nawet jak przebiegnie polowe mniej to zagra szybciej i stworzy sobie sytuacje. Co z tego że Rodado tyle przebiegł jak później nie ma siły i świeżości na wykończenie akcji? Chyba sobie powinien algorytmy do tych swoich analiz albo powinien zmienić dyscypline na maraton.

63            -10
~~~Daniel190 6
Trener
Chłopie,jeśli nie ugrasz nic z Widzewem i Odrą to trzeba jak najszybciej kupić bilet powrotny do Girony,żarty się skończyły i ogólnie twoje zatrudnienie było błędem bo warsztat masz żadny,było tyle opcji tyle fajnych trenerów do wzięcia już nawet Mariusz Jop mógł dalej być pierwszym trenerem ale komputer zadecydował inaczej...

64            -15
~~~Adamooo
Lepiej mądrze stać niż głupio biegać
Cyt. "Nasz napastnik, podczas gdy z reguły napastnicy biegają mniej, przebiegł 11 kilometrów, a 86% z tego dystansu było przebiegniętych na wysokiej intensywności. To oznacza, że drużyna fizycznie prezentuje się jak bestie".... Hmm... Jak w temacie

52            -7
Mario
Nie jest Pan czarodziejem ja to rozumie i potrzebuję czasu.Jednak niech mi ktoś wytłumaczy
Dlaczego wiedząc , że tego czasu nie mamy. Wiedząc , że jest presją wyniku, a co za tym idzie awansu do ekstraklasy bawimy się w eksperymenty , trenera może i perspektywicznego, ale nie znającego naszej ligi mentalności itp. Moim zdaniem trzeba było dać szansę Jopowi. Nie skreślam Rude , nie życzę mu źle . Ale naprawdę stoi przed bardzo bardzo ciężka misja.

61            -6
~~~Realista8 0
PP
ja tylko przypomne ze napewno nie jestesmy faworytem tego meczu, trener nie pomaga sobie takimi konferencjami i tym gadaniem o bieganiu, ale komentarze typu jak nic nie ugrasz z Widzewem to pakuj walizki, tez nie sa zbyt powazne.

33            -12
~~~Ss
Ss
Szybkie 0:4 i po Pucharze. Gratuluję zarządowi pokazania środkowego palca Panu Jopowi i zatrudnienia […] amatora z Hiszpani.

24            -15
~~~SMOK
.......no i musimy być gotowi na brak awansu
Niestety potrzeba czasu aby drożyna zaczęła grac to czego oczekuje i jak tego oczekuje. I chyba przede wszystkim nauczyć się celnie podawać

10            -9
sk04
Właśnie tego się obawiałem.
Statystyka, którą Rudé przywołuje, zaciemnia obraz i deformuje rzeczywistość. Z Tychami graliśmy jak na orliku, bez pomysłu i ładu. Jeżeli to pójdzie w tą stronę, to możemy zapomnieć o awansie, ba o wejściu do baraży! Nie chcę być złośliwy, ale Trener zaczyna Nam odpływać. Już, a zaledwie minęły dwa mecze, zaczyna opowiadać banialuki, co może świadczyć o pewnej nerwowości z jego strony. To naprawdę nie wygląda dobrze.

32            -2
~~~Wiślak197 4
Musimy być gotowi by walczyć o nasz cel ....
Trenejro czekamy na pozytywne wyniki i punkty. Z nich będziesz rozliczany. Mniej gadania , więcej efektów na boisku. Jeśli nie jesteś pewien to Mariusz Jop podpowie.

21            -2
~~~KibicRepr y
Mecz pucharowy jest ważny
To jest Wisła Kraków, a nie pierwszy lepszy klub. Tu ZAWSZE gra się o zwycięstwo. Poza tym, jutro na stadionie będzie 26-27 tys widzów - to jest konkretny zastrzyk pieniężny dla klubu. Półfinał jakby co to chyba też gramy u siebie. I pewnie na ten półfinalł to kto wie, może pęknie 30 tys widzów. Poza tym - "Pula nagród wynosi 10 milionów złotych, z czego połowa przypadnie zwycięzcy." Domyślam się więc, że jak zameldujemy się w półfinale to coś z tych 10 baniek nam skapnie finalnie.

27            -8
~~~Carlos
Trener:
Nie rozumiem Jak można, Kolesia zwalniać po dwóch meczach.. Właśnie dlatego jesteśmy tam gdzie jesteśmy.. Dać mu czas,,przynajmniej 2 lata.. zobaczymy Co będzie.. wcale, nie uważam, że mamy super piłkarzy.. Może z 5 na porządnym poziomie.. Ja tam w ten sztab wierzę

14            -26
~~~Max
Zacznijmy w końcu wymagać
Musimy zacząć w końcu wymagać ale tak naprawdę a nie na niby. Piłkarze mają idealne warunki dobra kasę ( chwilowe zaległości bez przesady) wszystko podane na tacy. Mają zapiera... Robić wynik a jak się uda grać ładnie. Trener z tymi kocopolami co mówi to widać że filozof grecki a na dziś nam takie coś nie potrzebne więc mniej gadania o poezji grania a efekty mają być od zaraz czyli dziś awans do półfinału i wygrana w sobotę. Innej opcji nie ma. Jeśli dziś odpadniemy i przegramy w Opolu to jest już stracony kolejny sezon. Drużyna się już nie podniesie mentalnie plus kontuzje zaległości finansowe będzie dramat

29            -7
~~~Bartek
Trener
Wiedział jakie są oczekiwania. Wiedział gdzie przychodzi. Wiedział że nie ma czasu. Wiedział że ma wygrywać i awansować do ekstraklasy w bardzo dobrym stylu. Panie Rude nie ma co szukać wymówek!!

43            -3
~~~kazek
@Adamooo
Przekładając z trenera na nasz: to znaczy, że Rodado nie dostaje podań, frustruje się, biega do linii pomocy, a nawet obrony i znowu do linii ataku. Wielkie brawa za to dla Angela, bo dowodzi to tego, że nie przechodzi obok meczu. Ale czy tak to powinno wyglądać? Stare piłkarskie porzekadło - napastnik żyje z podań. Rzecz druga: Rodado będzie tak ambitnie zasuwał jeden, drugi, trzeci mecz, a potem złapie kontuzję zmęczeniową i tylko go widzieliśmy na parę tygodni. To też jest powód, by szukać rozwiązania złej organizacji gry zespołu w ataku

29            -4
~~~Bartek199 0
Boże miej nas w swojej opiece
Facet to dobry filozof dużo gadania mało efektów. Czuć totalną amatorką niestety...

37            -8
~~~Kiku78.
Będę na meczu.
Będę na meczu bo wierzę w zwycięstwo.

14            -6
~~~Steven
Do Mario
Dokładnie! Skoro on się musi uczyć, bo nie jest czarodziejem, a celem był i jest awans, to trzeba było w połowie rundy zostawić Mariusza Jopa!

24            -4
~~~Kiko
Nie ma sianka nie ma granka!!
Po co jakieś analizy?! Nie ma sianka nie ma granka. Proste.

25            -6
~~~Pierro1
Trener
Jak możecie oceniać trenera po 2 meczach i po słowach że nie jest cudotwórcą ? Czy jak by trenerem był Klopp i też fartem by wygrał a potem przegrał 0-1 po takiej samej grze to też pewnie wasze zdanie by było że jest kiepski i że się nie nadaje jak można tak szybko oceniać pracę człowieka ? Pytam bo czegoś tu nie rozumiem.

8            -6
~~~zb
Albert Rude
a może zastosować również niepisaną zasadę /jak w przypadku bramkarzy/ , że mecze pucharowe prowadzi II trener.

5            -5
~~~Fred
Kasy brak
Jak im nie płacą to wiadomo co będzie.

2            -3
~~~Pierro1
Muszę
Muszę to napisać nie mogłem jechać na mecz z Widzewem ale oczywiście oglądam w TV i jest 34 minuta meczu jak ktoś chce mi wmówić że jesteśmy słabi to kur..,. Nie rozumiem jak ktoś mi chce wmówić że Trener jest słaby i to że tak gramy to jego wina to kur.... Nie rozumiem i jeszcze pozdro dla normalnych

3            -2
~~~Pierro1
Aaaa
Aaaa i jeszcze Widzew praktycznie w pierwszym garniturze a chyba jesteśmy optycznie lepsi tylko teraz co myślicie czy to wina czy zasługa Trenera a może po prostu pogoda tak na zawodników wpływa no i hejterzy minusiki poproszę :) pozdro dla normalnych mam nadzieję że wygra lepszy w tym meczu ale jednak to jest piłka i nie zawsze lepszy wygrywa pierwsza połowa się skończyła mogliśmy prowadzić 3-0 szkoda brak szczęścia napewno oraz spokoju i chłodnej głowy.

5            -2