Sobota, 2 marca 2024 r.

Albert Rudé: - Musimy nauczyć się grać przeciwko tak ustawionym zespołom

- Bardzo ważne trzy punkty. Oczekiwaliśmy od drużyny przeciwnej gry wysokim pressingiem, a zaczęli mecz schowani. Musieliśmy wykazać się cierpliwością w swoich akcjach, by przełamać defensywę rywala - powiedział po wygranej z Odrą Opole trener zespołu Wisły Kraków - Albert Rudé.

- Mieliśmy swoje sytuacje, ale nie mogliśmy zamienić ich na bramkę. W przerwie powiedziałem zawodnikom, że skuteczność pod bramką przeciwnika będzie kluczowa, że te sytuacje przyjdą, a gdy ich nie wykorzystamy, to skomplikujemy sobie sytuację. Uczuliłem zespół na kontrataki rywala. Musieliśmy wykazać się pod bramką przeciwnika. Pierwsze 10 minut po przerwie przyniosło nam dwie bramki, a dzięki nim byliśmy w stanie lepiej zarządzać meczem - dodał Rudé.

- W ostatnich 20 minutach drużyna ewidentnie poczuła "kaca" po meczu środowym. Mówię tu o fizyczności, nastawieniu mentalnym i emocjonalnym. Drużyna była bardzo zmęczona. Podjęliśmy decyzję żeby cofnąć blok defensywny i mocniej polegać na kontratakach. Drużyna przeciwna przegrywała 0-2, musiała się otworzyć. To również wpłynęło na moją decyzję taktyczną - mówił ponadto Hiszpan.

- Zrobiliśmy wielką rzecz w tym tygodniu, szczególnie po porażce domowej z Tychami. W ostatnich 20 minutach dziś drużyna była samoświadoma, zmęczona, chciała dograć mecz do końca z dobrym wynikiem, trzema punktami. To dla mnie jest mentalność. Musimy ją budować krok po kroku, w tym pomogą nam takie sytuacje boiskowe jak dzisiejsza - dodał.

Murawę z kontuzją opuścił Jakub Krzyżanowski. Trenera zapytano o to, czy wiadomo już coś więcej o urazie młodego obrońcy.

- Z Kubą Krzyżanowskim musimy poczekać na testy. Na ten moment wydaje się, że wszystko jest w porządku. Będziemy jednak obserwować sytuację - powiedział Rudé.

- W mojej ocenie pierwsza połowa była interesująca, ale oceniam ją pozytywnie. Próbowaliśmy znajdować wolne miejsca w okolicy pola karnego. Odra miała tam jednak wiele zawodników i było to ciężkie. Brakowało trochę strzałów z dystansu, dośrodkowań w strefy mniej tłoczne. Chcieliśmy to naprawić w przerwie. Musimy nauczyć się grać przeciwko tak ustawionym zespołom. Niezależnie od tego czy gramy przeciwko pressingowi, czy drużynie grającej mocno defensywnie. Musimy wiedzieć jak rozbijać obronę rywala. Będziemy pracować nad tym, by w kolejnych meczach wyglądało to lepiej - zapewnił szkoleniowiec.


 KK

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


13    Komentarze:

~~~gustaw
Pisałem juz wcześniej,
ze właśnie tak wygladać będą nasze mecze ze środkiem tabeli i jej dolna częścią. Dzisiaj Odra zamurowała bramke w pierwszych 30 minutach i do drugiego utraty drugiej bramki rzadko przeprowadzała jakieś powazne akcje. Później my staraliśmy się kontrolować mecz i widać było coraz większe zmęczenie ( 120 minut we środę).

85            -6
~~~Marcind75
Odnoszę wrażenie że:
Sztab trenera Rude wykonał jednak dobrą robotę i fizycznie jesteśmy ok. Czyli pierwszoplanową rolę odgrywa teraz mental. Sportowo jesteśmy w stanie wygrać z każdym z 1 ligi. Cy jesteśmy "zbyt dobrzy" aby wygrać z Arką i psychika nas stłamsi ?! Udowodnijmy że nie i wyciśnijmy z tego mecz co się da! Remis też będzie ok jeśli wygramy następnie u siebie. Jazda, jazda, jazda...

73            -5
~~~TSwiślak
Mr Albert Rude
Za zwycięski mecz i rozwalenie muru opolskich murarzy THANKS!

83            -7
~~~Wiślak197 4
Teraz 3 punkty z Gdyni....
Wreszcie dominacja Wisły na boisku. Teraz tydzień ciężkiej pracy na treningach i wyjazd do Gdyni po zwycięstwo. Jazda , jazda , jazda - Biała Gwiazda !

37            -2
bombardier_k
Dominacja na boisku - ale po co?
Wisła nieodmiennie dominuje na boisku prawie w każdym wiosennym meczu. Posiadanie piłki - przytłaczające. Ale po co to wszystko, skoro brakuje strzałów na bramkę? We wczorajszym meczu nasi oddali dwa strzały celne. Udało się - zdobyliśmy dwa gole, co wystarczyło do wygranej i do zyskania trzech punktów. Odra jednak również zdobyła gola i teraz ma lepszy wynik meczów bezpośrednich. Co to może oznaczać na koniec sezonu, nie trzeba tłumaczyć. Może to nie dominacja powinna być podstawową metodą Wisły na mecz, skoro nie przynosi zdobywania bramek? Oprócz tego - strzeliliśmy dwa gole - fajnie, tylko czemu nie więcej? Czy trener nie słyszał jeszcze o znaczeniu bilansu bramkowego w meczach bezpośrednich? Jedyne, co tłumaczy i trenera, i zespół, to uszczerbek sił po wyczerpującym meczu pucharowym. Niemniej, w pierwszej połowie, kiedy tych sił jeszcze nie brakowało, za dużo było - moim zdaniem - zagrań "bezpiecznych", służących wyłącznie utrzymaniu się przy piłce. tak można grać przy dwubramkowym prowadzeniu, ale nie przy bezbramkowym remisie. Skoro przeciwnicy poczuli się przytłoczeni i bezradni, to trzeba było momentami - moim zdaniem - zagrać ryzykowniej, bardziej ofensywnie, prowadząc do przełamania tego autobusu śmiałymi, a nawet zuchwałymi szarżami. Tak przy okazji - Alfaro nie nadaje się do gry na prawym skrzydle, ze swoją tendencją do schodzenia z piłką do środka - on by się dobrze sprawdził na lewym skrzydle, z wchodzącym w jego miejsce Krzyżanowskim (zwłaszcza, że Bregu zagrał wczoraj tak słabo, że nawet trener to zauważył i zmienił go na początku drugiej połowy, mimo że Bregu zdobył przytomnego gola tuż przed zejściem). Alfaro już grywał na lewym skrzydle i nieźle mu to wychodziło - może by to powtórzyć za tydzień w Gdyni?

13            -16
~~~Brave
Trener Rude
ma umiejetność opisywania prostych rzeczy tzw. ,,profesjonalnym" słownictwem. W piłce solą są soczyste strzały na bramkę, a nie wożenie się z piłką i ciągłe szukanie idealnej pozycji. Stanowczo w naszej grze jest za mało tej artylerii. Trzeba, nie zapominając oczywiście o grze piłką i taktyce, uwolnić w zawodnikach chęć, wiarę i pewność w swoje umiejętności strzeleckie.

25            -4
~~~aadalbert oo
Maszyna
Jak wygrają mecz w Gdyni będzie można śmiało powiedzieć że maszyna ruszyła! Widziałem dojrzałość w tej drużynie i poczucie własnej wartości. Mam przeczucie, że wszystko idzie w dobrym kierunku.

37            -5
~~~Pierro1
Brawo
Brawo dla Trenera i Zawodników za wygranie naprawdę ciężkiego meczu gdzie przeciwnik koncentrował się na rozbijaniu i wykopywaniu piłki na oślep tak jak Tychy tylko niestety Tychy zrobiły jedną głupią wrzutkę i fartem tam ktoś zbiegł strącił i wpadła niestety drużyny tak będą z nami grały i będzie ciężko ale wygramy cierpliwością i mentalnością. Liczę na inny mecz z Arką zagrają bardziej ofensywnie i go łatwiej wygramy. Zastanawia mnie dlaczego po wygraniu meczu tak mało wpisów chyba CIENIASY I FLUSTRACI nie wiedzą co napisać jak przegrywamy to wtedy mają swoje mądrości ?Pozdro dla normalnych ?

29            -8
~~~padreco
Karne...
Czy ktoś wie ile karnych było zagwizdanych w tym sezonie przeciwko Wiśle a ile my "dostaliśmy"?

18            -2
~~~Kibic
Za mało strzałów z daleka.
Mało strzałów z dystansu. Nie rzadko mamy piłkę na 18-20 metrze i zamiast strzelać (może wejdzie, może rykoszet, może dobitka) to wchodzimy z piłką do bramki. Zresztą w kilku sytuacjach prawie się udało wejść z piłką do bramki ale brakło dokładnie ostatniego podania - przeważnie któryś z piłkarzy będąc już w polu karnym decydował się na strzał zamiast jeszcze raz zagrać. Dalej nie ma pomysłów na wrzutki. Poza tym jest ok.

25            -2
~~~PS
.
Bregu został zmieniony za granie od początku we środę i za to , że przyszedl tutaj w trakcie okresu przygotowawczego co jakbyś zapomniał nie jest bez wpływu na jego dyspozycję fizyczną kolego. A jak on dla ciebie zagrał wczoraj słabo no to grubo ... Niezły mecz jak na ten poziom , niezłe utrzymywanie się przy piłce , ułożona noga , potrafi się uwolnić spod krycia, a można domniemywać , że to jeszcze nie wszystko w jego wykonaniu :)

19            -5
~~~aadalbert oo
Do bombardier_k
Absolutnie nie masz pojęcia o piłce tyle w temacie. Do krytykujących Alfaro byłem na Widzewie jest to jeden gość który cały dzas gra na wysokiej intensywności, często nadaje tempa w ofensywie i agresywności w obronie. Bregu zagrał niezły mecz wczoraj. A nasz styl ma być ofensywny i może właśnie dlatego że taki był to po przerwie napoczęliśmy Odrę która mogła być ostro zrezygnowana po pierwszej połowie. Z resztą mamy styl i to jest najważniejsze i tego zawsze nam ostatnio brakowało. Z każdym meczem piłkarze się rozwijają (bo ten sposób grania rozwija) i z każdym meczem grają coraz lepiej. Jeszcze chwila i znajdziemy sposób na te autobusy ale trzeba być cierpliwym mimo wszystko że zaczynamy zdobywać punkty.

15            -2
bombardier_k
aadalbertoo
Co do Alfaro - on, czy grając na prawej, czy na lewej stronie, przeważnie schodzi z piłką do środka. Problem w tym, że po zejściu z prawego skrzydła najczęściej oddaje piłkę obrońcom, do tyłu - bo nie gra tak dobrze lewą nogą, jak prawą (lewą zgrywa do przodu tylko w bezpiecznej sytuacji, na pewniaka). Kiedy zaś schodzi z lewego skrzydła, to przeważnie jednak gra do przodu, napędzając ofensywę, bo wyraźnie lepiej się czuje z piłką na prawej nodze. Haruje ponadprzeciętnie, to prawda. Ale większy pożytek z tej jego harówki - na lewym skrzydle, moim zdaniem. Co do Bregu - on wygląda tak, jakby jeszcze się nie wprowadził w grę zespołu. Dużo niezdecydowania w jego grze, a współpraca z lewym obrońcą nie zachwyca, delikatnie mówiąc. Powinien się docierać jako zmiennik, najlepiej za Goku - albo właśnie za Alfaro, ok. 60 - 70 minuty. Przy jego stosunkowo krótkim stażu w zespole, rzucanie go na głęboką wodę, czyli do pierwszego składu, może wykształcić w nim pokusę bezpiecznego grania i zatracić jego walory ofensywne. Aczkolwiek jego stałe fragmenty - wolne i rożne - biją na głowę te wykonywane przez Goku lub Alfaro, to trzeba przyznać.

8            -4