Z piekła do nieba. Znicz - Wisła 2-3
Po katastrofalnej pierwszej połowie Wisła przegrywała w Pruszkowie ze Zniczem aż 0-2. W drugiej połowie "Biała Gwiazda" zagrała już jednaj skutecznie i ostatecznie po golach Michała Żyry, Alana Urygi i Ángela Rodado wygrywa to spotkanie 3-2.
Potyczka ze Zniczem to był dla nas pierwszy mecz z serii czekającej nas właśnie rywalizacji z zespołami z dolnych rejonów tabeli. I rozpoczął się on dla nas najgorzej jak tylko mógł. Już w 5. minucie dobre podanie do Krystiana Tabary posłał Radosław Majewski. Nasi środkowi obrońcy zdecydowanie się nie popisali, bo Joseph Colley "sędziował" próbując wskazać, że napastnik Znicza był na spalonym, a Alan Uryga ruszył za Tabarą na tyle wolno, że nie mógł go doścignąć, więc napastnik Znicza wyszedł sam na sam z Álvaro Ratónem i pewnie go pokonał. Przegrywaliśmy więc 0-1.
Wisła na gola gospodarzy mogła odpowiedzieć w minucie 17., gdy dobrze z rzutu rożnego dogrywał Kacper Duda, ale celny strzał głową Urygi pewnie wyłapał Miłosz Mleczko. Za to po kolejnych pięciu minutach przegrywaliśmy już 0-2... Kolejna asysta Majewskiego, który zagrał na dalszy słupek do zamykającego dośrodkowanie Pawła Moskwika i sytuacja Wisły zrobiła się nie do pozazdroszczenia.
Tym bardziej, że do końca pierwszej połowy nie stworzyliśmy sobie choćby jednej groźnej sytuacji podbramkowej. Bo trudno za taką uznać zablokowaną próbę Ángela Rodado z 35. minuty, po dobrej akcji Dudy. Groźniej mogło być za to po drugiej stronie boiska dwie minuty później, bo tylko nieznacznie nad poprzeczką uderzył z rzutu wolnego Majewski.
Cóż więc z tego, że po pierwszej połowie Wisła miała... 80-procentowe posiadanie piłki, skoro nic dobrego z tego dla nas nie wynikało. O wszystkim mówił zaś wynik.
Na drugą połowę trener Albert Rudé posłał do gry dwóch nowych zawodników, bo na murawę weszli David Juncà i Michał Żyro i to ta dwójka przyniosła nam gola kontaktowego już w 53. minucie. Juncà dobrze piłkę w pole karne wrzucił, a Żyro z tego jak należy skorzystał i było już tylko 1-2 oraz sporo czasu na dalsze odrabianie straty.
Zresztą już po kolejnych czterech minutach znów w roli głównej wystąpiła ta właśnie dwójka zawodników, ale tym razem po zagraniu Hiszpana Żyro uderzył głową zbyt lekko. Wisła złapała jednak wiatr w żagle i zaraz potem nieznacznie niecelnie uderzył sprzed szesnastki Rodado. W 67. minucie mamy znów kolejne dogranie Junki do Żyry, który próbował się odwrócić i oddać strzał, ale tym razem Michałowi nieznacznie zabrakło precyzji.
Wisła wciąż jednak atakowała i w 70. minucie było już 2-2. Kolejne dośrodkowanie Junki daje nam rzut wolny za zagranie ręką obrońcy. Ze stojącej piłki Juncà wrzucił idealnie na głowę Urygi i w Pruszkowie był już remis! Ten nie przetrwał zresztą długo, bo po kolejnym dla nas w tym meczu rzucie rożnym i zagraniu ręką Daniela Stanclika sędzia dyktuje "jedenastkę", a tę na gola zamienia Rodado. Od 78. minuty było więc 3-2 dla "Białej Gwiazdy".
Końcówka spotkania to już rozważna gra Wisły, która starała się jak najdłużej utrzymać na połowie Znicza, a zmęczeni pruszkowianie nie byli już w stanie zagrozić naszej bramce, aby postarać się jeszcze o choćby wyrównanie. Mimo więc katastrofy w pierwszej połowie piłkarze trenera Rudé wykazali się po przerwie skutecznością, ale i cierpliwością oraz w końcówce spokojem, a to owocuje powrotem do Krakowa z kompletem punktów. Dziś za styl nikt Wiśle punktów nie przyzna, ale za bramki mamy ich jednak cenne trzy.
2 Znicz Pruszków
3 Wisła Kraków
1-0 Krystian Tabara (5.)
2-0 Paweł Moskwik (22.)
2-1 Michał Żyro (53.)
2-2 Alan Uryga (70.)
2-3 Ángel Rodado (78. k.)
Znicz Pruszków:
Miłosz MleczkoMarcel Krajewski
(81. Kaito Imai)
Dmytro Juchymowycz
Filip Kendzia
Mateusz Grudziński
Paweł Moskwik
(81. Jakub Wawszczyk)
Wiktor Nowak
(62. Tymon Proczek)
Jurij Tkaczuk
Shuma Nagamatsu
Radosław Majewski
(74. Jakub Wójcicki)
Krystian Tabara
(62. Daniel Stanclik)
Wisła Kraków:
Álvaro RatónIgor Łasicki
(46. David Juncà)
Alan Uryga
Joseph Colley
Dawid Szot
Miki Villar
(46. Michał Żyro)
Marc Carbó
Kacper Duda
(90. Mariusz Kutwa)
Ángel Rodado
Jesús Alfaro
(85. Patryk Gogół)
Szymon Sobczak
(65. Dejvi Bregu)
MZOS, Pruszków.
Sędzia: Patryk Gryckiewicz (Toruń).
Widzów: 1 672.
Pogoda: 5°.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Z Resovią bez Alana Urygi
- « Wisła gra ze Zniczem Pruszków! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły w meczu ze Zniczem Pruszków
- « 21 oczek. Wisła zagra dziś w Pruszkowie
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu ze Zniczem Pruszków »
- Statystyki meczu: Znicz - Wisła »
- Dawid Szot: - Źle weszliśmy w to spotkanie »
- Albert Rudé: - To była katastrofa »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Porażka w pierwszym sparingu
- « Transmisja meczu: Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała
- « Komunikat TS Wisła Kraków SA w sprawie udziału kibiców drużyny gości na meczach piłki nożnej
- « Mecz Arka - Wisła bez udziału kibiców gości
- « Wiślackie rezerwy rozgromione przez Wieczystą
- « Kadra Wisły Kraków na zgrupowanie w Turcji