Sobota, 20 kwietnia 2024 r.

Albert Rudé: - To była katastrofa

- Pierwsza połowa to była katastrofa. Nie mogłem uwierzyć w to co widziałem. Cały tydzień ciężko pracowaliśmy, aby zawodnicy lepiej bronili - mówił na konferencji prasowej po meczu ze Zniczem Pruszków trener zespołu "Białej Gwiazdy" - Albert Rudé.

- Przeznaczyliśmy całą godzinę na trening z drużyną do lat 19, na sparing, abyśmy mogli popracować nad wszystkimi szczegółami w obronie, a później wyszliśmy na mecz i zaprezentowaliśmy taki poziom w pierwszej połowie. Nie potrafię tego wyjaśnić. To była katastrofa. Muszę to przyznać. Potem, po przerwie, zdaliśmy sobie sprawę z wagi tego meczu, z wagi dobrego występu, z wagi zdobycia trzech punktów, z wagi powrotu na miejsce w strefie barażowej. Zaczęliśmy wywierać presję na rywalach, zaczęliśmy robić to czego oczekiwałem i zdobyliśmy trzy bramki. Graliśmy niesamowicie. Oczywiście, to nie tak, że w pierwszej połowie zabrało nam chęci do gry. Mieliśmy jednak złe nastawienie mentalne i za łatwo straciliśmy dwie bramki - powiedział Rudé.

- W ciągu tego tygodnia zrobiliśmy absolutnie wszystko co można było zrobić. Próbowaliśmy zaadresować wszystkie aspekty gry. Emocjonalne, fizyczne, techniczne, taktyczne, każdy z osobna, ponieważ wiedzieliśmy, jak trudny będzie ten mecz. Wiedzieliśmy, że mierzymy się z bardzo dobrą drużyną, atakującą i broniącą się. I jeśli nie jesteś w dobrym nastawieniu pod tym względem, wiesz, że będziesz cierpieć. Wiedzieliśmy o tym. Ewidentnie drużyna nie była w pełni zrelaksowana ze względu na przekazaną im wiadomość, ze względu na pokazane im materiały wideo. W tym momencie nie mam jednak jednoznacznej odpowiedzi czemu to tak wyglądało. Muszę o tym pomyśleć, muszę porozmawiać z drużyną. To, co powiedziałem drużynie teraz w szatni, to dokładnie to samo. Tak być nie może. Nie możemy tak wyglądać. Musimy to naprawić. W tym momencie nie mam jednak odpowiedzi - dodał szkoleniowiec zespołu Wisły Kraków.

Trener Wisły został zapytany o wprowadzonego na drugą połowę Michała Żyro.

- Nie mam żadnych zastrzeżeń do Michała i do jego profesjonalizmu. Nawet do zawodników, którzy nie uczestniczą zbyt wiele, są bardzo zaangażowani i oddani - powiedział.

Trenera zapytano ponadto o Davida Junkę, który asystował przy dwóch golach, a dziennikarza interesowało dlaczego nie zagrał od początku?

- Jak już mówiłem na poprzedniej konferencji prasowej, David doznał kontuzji w okresie przygotowawczym. Długo nie grał i trzeba było być ostrożnym. Dzisiaj zdecydowaliśmy się na większą liczbę minut niż poprzednio i ostatecznie zdecydowaliśmy się na 45. Z nim oraz z Michałem Żyro - tymi zmianami - chcieliśmy zmienić strukturę zespołu. Mieliśmy zamiar ruszyć z pełną mocą w drugiej połowie. Musieliśmy zdobyć trzy bramki. Znicz bronił się bardzo dobrze, to bardzo zgrana drużyna, z wieloma graczami pomagającymi na bokach, aby zapobiec dośrodkowaniom. Mocno bronią pola karnego. Korzystają z gry w kontrataku. Nie było łatwo znaleźć sposób na przeciwnika, ale w końcu zdobyliśmy te trzy bramki, których potrzebowaliśmy do zwycięstwa - zakończył Rudé.


 KK

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


21    Komentarze:

~~~Wislak 1974
To była katastrofa ...
Tak to była katastrofa.Ale najważniejsze są zdobyte 3 punkty.Fantastycznie to grali w LM.Pora potrząsnąć graczami i zagonić do walki.Glaskanie ich nie skutkuje niczym dobrym.Teraz trzeba wygrywać wszystko do końca i liczyć na potknięcia rywali.Tylko zwycięstwa dadzą Wisle awans.

67            -4
~~~TSW
Katastrofą są nasze rzuty rozne
Może jak Junca zacznie je wykonywać to będzie lepiej..

86            -2
~~~kk1
Stałe fragmenty gry
Jak można nie mieć w zespole 26-osobowym NIKOGO poza Juncą do wykonywania stałych fragmentów gry??

81            -4
~~~tsw
katastrofa to jest ten trener z komputera
Dwa zero do przerwy od zespołu który jedna nogą jest w drugiej lidze, kiedy skończy się ten cyrk z wuefistami?

42            -61
~~~znowu
mierzymy się z bardzo dobrą drużyną, atakującą i broniącą si
Najlepszą na świecie wręcz - Znicz Pruszków. Jaki prezes taki trener... Boże czemu? za jakie grzechy??

53            -36
~~~Antoni
Katastrofą
Jest pan!

21            -46
~~~Robert
Wypad
Rude won z R22

21            -54
~~~KibicRepr y
Szkoda już słów
Naszych czyli kibiców i trenera, sprawa jest prosta jak budowa cepa: gramy 2 mecze teraz z 16 i 17 drużyną w lidze. Tu w ogóle nie ma co gadać. 6 pkt i tyle w temacie, przed meczami można zapytać jeszcze o kontuzjowanych. Już nie ma o czym gadać, czego analizować, kim wyjdziemy, kim nie, kto może grać 60 min, a kto 37 min. Konfederanja przed meczem z Resovią powinna trwać 30 sekund: "Dzień dobry, jedziemy po 3 pkt, kontuzjowani są...". Tyle w temacie. Mnie już średnio interesują zawiłości tymu struktura drużyny, mentalne nastawienie itp... 6 pkt i koniec kropka.

61            -4
~~~Wislak01
9pktow
Teraz 9pktow to koniecznosc

35            -2
~~~jaki
Wisła
Tak Trenerze dotarło do Ciebie wreszcie że klepanie między sobą i gra w chodzonego nie wystarcza w tej lidze.Mam nadzieję że w Rzeszowie wyjdziemy od 1 minuty tak jak na drugą połowę wczoraj.Nie możemy tak grac jak w w tej pierwszej części meczu nie mogą nie przystoi tak po ludzku.Teraz liczą się tylko kolejne zwycięstwa krok po kroku do barażu.

38            -2
~~~gustaw
Katastrofą jest gra naszej obrony.
Najpierw kryminalny wrecz bład Urygi, później błąd Villara identyczny, jak w meczu z Chrobrym.

22            -1
~~~gustaw
Dość tego bajdurzenia!
Słaby Pruszków, grający autobusem na polu karnym i czychającym na nasze błędy. Teraz najsłabsze w tej topornej lidze zespoły, więc zadnych bajek, ze to "bardzo dobre druzyny"! Następne 3 mecze to 9 punktów i nie ma zmiłuj!

25            -4
~~~gustaw
Tychy zrobiły nam miły prezent przegrywając z Resovią,
więc nie ma co gadać, wreszcie to wykorzystajmy. Na jedno z pierwszych dwóch miejsc nie ma juz szans ale zajmijmi przynajmniej trzecie, premiowane meczami na Reymonta!

32            -2
~~~Taki tam
Super sprawa
Tylko my kolejny mecz gramy z Resovią właśnie. Na wyjeździe. I nie wiem czy śmiać się czy płakać ...

20            -2
~~~Taaaa
To jest ciągły mankament Wisły
Od ponad 10 lat każdy mecz jest o co najmniej 6 pkt. Jak to wychodzi to wiemy więc i tym razem trzeba podejść z dużą dozą spokoju.

12            -2
Wqrwiony
bajki pana Rude
"Pierwsza połowa to była katastrofa. Nie mogłem uwierzyć w to co widziałem. Cały tydzień ciężko pracowaliśmy, aby zawodnicy lepiej bronili"-dla mnie te slowa to SZOK.Az caly tydzien pracowali i to nad obrona,ha ha ha ha .A tracilismy "dziecinnie latwe bramki".Panie Rude,a kiedy to popracuje pan z zespolem nad SZYBKIM atakiem?Ok,cofam slowo:SZYBKIM.Kiedy pan popracuje w ogole nad umiejetnoscia przeprowadzenia jakiegokolwiek typowego ataku?Bo to,co widze to dreptanie w miejscu i PRZESUWANIE pilki (nie kopanie a PRZESUWANIE) w strone......? no wlasnie w ktora strone?Zwazywszy na ilosc bezmyslnych podan w poprzek boiska i do tylu ,to mysle,ze w Polsce pomylily sie panu kierunki. Juz nie pamietam dokladnie,ktory z zawodnikow,grajacy w zachodnim klubie powiedzial kiedys w wywiadzie,ze......za nieuzasadnione podanie w meczu pilki do tylu trener karal zawodnikow kara finansowa.Gdybysmy u nas mieli podobny karomierz i za nieuzasadnione podanie do tylu zawodnik musialby zaplacic np symboliczne 100 ZLOTYCH POLSKICH,to np w ostatnim meczu Lasicki musialby doplacic do swojego wystepu.Panie rude,napisze wprost:"z tej maki chleba nie bedzie-a z pana trenera".

14            -7
~~~krizzz
Pytanie, co z tą katastrofą zrobicie ?
Mam wrażenie, że Urydze uciekłby zawodnik sumo, jedzący posiłek. To był tylko Znicz, czyli klub który powinniśmy ograć drugim składem. Nie widzę progresu niestety, może Voigt miał rację mówiąc, że większość gwiazd nie chce awansować, bo po awansie stracą robotę, a tak mają po 20-30k na miesiąc i żyją jak pączki w maśle. Raton już dawno powinien odpocząć, ale drugi stał najważniejsze 2 miesiące po wizę, a trzeci się leczy. Jaja.

11            -9
~~~fabio
Daj wreszcie
Pograć Żiru.Bo Aż go czasami trzepie jak widzi co wyrabiają koledzy.

17            -4
Jazz
.
Trener Misiura zwrócił uwagę na parę fajnych rzeczy taktycznych, myślę że Albert Rude nie jest trenerskim ignorantem i jakieś tam pojęcie ma, niemniej ta drużyna jest bezładną zbieraniną, którą ciężko poskładać w sprawnie funkcjonującą drużynę i obciąża to niestety dyrektora sportowego. Zobaczyliśmy jedną rzecz - na boisko wszedł gość z dobrą wrzutką i od razu zrobiło się kilkanaście okazji bramkowych. Przez kilka miesięcy oglądaliśmy w meczach Wisły dziesiątki dośrodkowań które nie przynosiły żadnego efektu. Dlaczego Jaroch, Szot, Villar, Baena, Krzyżanowski nie potrafili tego zrobić? Dotyczy to też stałych fragmentów. Dziś jedna dobra piłka na głowę Urygi i był gol. Ktoś się pytał czemu on strzelał tyle bramek w Płocku? Bo miał dobre wrzutki. Kolejna rzecz, to mamy w zespole dobrych technicznie piłkarzy, ale praktycznie żaden z nich nie potrafi wykorzystać dryblingu do tego by uciec rywalowi i zrobić przewagę. Co z tego że Villar czy Goku robi jedną kiwkę czy drugą, jak z tego nic nie wynika? O Baenie nie wspominam, bo on jest szybki ale tak przewidywalny, że go już rywale rozczytali. Trzecia sprawa, to brak dobrego prostopadłego podania. Tego nikt nie potrafi zrobić, jedynie Alfaro chyba raz czy dwa razy fajną asystę zaliczył. Czwarta sprawa - nie umiemy grać kombinacyjnie. Pamiętam za Smudy, który wirtuozem taktyki nie był, to miał dobrych grajków, którzy umieli zagrać szybką, celną piłkę z klepki. U nas tej klepki w ogóle nie ma - albo jest wolno albo niedokładnie., albo jedno i drugie. Ostatnia rzecz o której chcę napomknąć, jak gramy wysoko to przydałby się choć jeden środkowy obrońca, który umie szybko biegać. Colley wirtuozem szybkości i zwrotności nie jest, a nasz kapitan już dwa razy się dał w tej rundzie po prostu ośmieszyć (za dużo treningu siłowego?) . Kiedyś Głowa i Jop grali bardzo wysoko ale to oni ośmieszali gwiazdorów Lazio ciągle łapiąc ich na spalone. Ale żeby było coś pozytywnego - drużyna mocna fizycznie. Gramy do końca, nie spuszczamy głowy, jakby tak grali ludzie Brzęczka to bylibyśmy wciąż w Ekstraklasie. Jasne, że powinniśmy ten Znicz rozjechać, ale skoro już przegrywaliśmy 0-2 to warto docenić to, że zespół pokazał że ma jaja.

25            -4
gamber
Zaufanie
Ma pan panie z komputera zaufanie naszego nieomylnego prezesa. Nie przejmuj się pan nami kibicami tak jak pana chlebodawca się nie przejmuje. Dalej udawajcie obaj że się znacie na piłce jak co najmniej Gil Hesus i ser Alex Ferguson. Dojcie z Wisły ile wlezie, miesiąc w miesiąc, jakby co to Socios zrobi zrzutę. Zdrówka obu panom życzę.

10            -7
~~~Borowik
Brawo Trenerze
Brawo za myśl taktyczną.

9            -1