Albert Rudé przed meczem z Lechią: - Udowodnić, że potrzebujemy punktów bardziej niż oni
Do końca zasadniczej części sezonu pozostały nam do rozegrania już zaledwie trzy mecze. Aby zagrać w barażach o awans do Ekstraklasy Wisła musi w nich wygrywać! W tym również w czekającej nas w sobotę potyczce z liderującą rozgrywkom Lechią. Oto co na konferencji prasowej przed tym spotkaniem mówił trener Albert Rudé.
Analizując poniedziałkowe spotkanie w Sosnowcu, to gdy opadły emocje trzeba powiedzieć, że zagraliście dobry mecz. 27 strzałów, ale to czego zabrakło to skuteczności. Co zrobić, żeby w kilka dni ten element poprawić? Jeśli zagracie na podobnym poziomie kreowania sytuacji z Lechią, ale dołożycie ten jeden element, to będzie łatwiej o zwycięstwo.
Albert Rudé: - Zgadzam się, że zagraliśmy bardzo dobrze. Przez brak skuteczności straciliśmy jednak dwa punkty. Przeanalizowaliśmy mecz, wyciągnęliśmy wszystkie dobre rzeczy, które robiliśmy, je będziemy chcieli podtrzymać. Skuteczność trzeba poprawić, szkolić, trenować i próbować ją poprawić w kolejnym meczu.
W raporcie medycznym nie padło nazwisko Davida Junki. Czy jest on gotowy do gry?
- David wraca krok po kroku. Podczas dzisiejszego treningu będzie miał kolejny test, po którym ocenimy jego postępy i ewentualną możliwość gry.
Na pewno nie może zagrać Marc Carbó, jeden z kluczowych piłkarzy w tej drużynie. W Sosnowcu 45 minut zagrał już Igor Sapała. To zawodnicy z tej samej pozycji, ale o innej charakterystyce. Czy w związku z tym zmieni to coś w Waszej strategii gry, jeśli chodzi o mecz z Lechią? Czy też zmienia się tylko wykonawca, ale założenia pozostają te same.
- Zamierzamy grać, pomimo braku Marka, naszą grę. To pewne. Zawodnik, który go zastąpi dostanie naszą pomoc, by mógł wywiązać się ze swoich obowiązków. Wystawimy go na najlepszej pozycji i roli dla drużyny w kolejnym meczu.
Szymon Sobczak nie strzelił ostatnio rzutu karnego. Czy zmieniło się coś w hierarchii wykonywania "jedenastek"?
- To ma znaczenie. Możliwe, że zmienimy wykonawcę.
Ostatnio w lidze graliście z zespołami z dołu tabeli, które broniły się w obronie niskiej. Lechia to lider tabeli. Czy paradoksalnie spodziewa się pan, że tak jak w meczach pucharowych, będzie Wam może trochę łatwiej zagrać z takim rywalem?
- Dla mnie są jednym z najmocniejszych zespołów w tej lidze pod względem jakości. Mają silną kadrę. Mają ofensywne usposobienie, w pełni wykorzystują możliwości, które mają. Dla mnie sposób, w jaki grają, jest jasny, są bardzo groźni. Myślę więc, że może to być bardzo interesujący mecz. Będziemy musieli dać z siebie wszystko, aby powalczyć z zespołem, który prawie zagwarantował sobie awans.
Nie wszystko jest takie super, jeśli chodzi o Lechię, bo ostatnio zagrała ze Stalą Rzeszów, która strzeliła jej cztery gole, a sytuacji miała na drugie tyle. Bardzo słaby był to mecz Lechii w obronie. Czy jest to dla pana jakaś inspiracja, jak można zaskoczyć ten zespół, tak jak zrobiła to Stal.
- Bardzo dokładnie analizowaliśmy mecz Lechii przeciwko Stali. Mamy pewne schematy, które możemy wykorzystać, aby sprawić im problemy. Najważniejsze jest to, by udowodnić, że potrzebujemy punktów bardziej niż oni. Od pierwszej piłki, od pierwszej minuty, do ostatniej minuty. To jest dla mnie najważniejsze w tym meczu.
Trochę emocji wzbudza w Internecie Wasze spotkanie z Socios. Dotychczas nie był pan zwolennikiem tego typu aktywności przed samymi meczami. Co się zmieniło? Czy traktuje pan to jako dodatkową mobilizację dla zespołu w finałowej części sezonu, żeby piłkarze namacalnie zobaczyli dla kogo grają?
- Dzisiaj będziemy mieli normalny trening, jak zawsze. Więc będzie to przebiegać tak samo. A po treningu ja, mój sztab szkoleniowy i pewna grupa zawodników, spędzimy trochę czasu z Socios. Naprawdę uważam, że zasługują na nasz czas. Bardzo pomagają klubowi w różnych dziedzinach i uważam, że warto poświęcić im ten czas dzisiaj.
Czy wracający po kontuzji Goku jest brany pod uwagę do gry od pierwszej minuty?
- To możliwe. Wraca stopniowo po kontuzji, odzyskuje swoją formę fizyczną i mogę powiedzieć, że w tej chwili jest w 100% gotowy, więc możliwe, że skorzystamy z niego w pierwszej jedenastce.
Dawid Olejarka grał ostatnio w meczach rezerw. W ostatnim czasie nie było go w kadrze pierwszego zespołu. Czy jest szansa, że wróci do kadry meczowej, np. na jutrzejsze spotkanie.
- Ta sama sytuacja, w której jest Dawid Olejarka, spotkała również Mariusza Kutwę. Możliwe, że też Kamil Broda będzie grał w drugim zespole, gdy nie będzie wybrany do kadry meczowej. To jeden ze sposobów, aby utrzymać konkurencję i poziom wydajności zawodników. Dobrze trenują, są zdeterminowani. To dla mnie kluczowe. Ich nieobecność to kwestia rywalizacji. Po prostu niektórzy zawodnicy są lepsi niż inni i nie łapią się w składzie. Ich sytuacja może jednak ulec zmianie.
Wspominał pan ostatnio, że Billel Omrani złamał pewne zasady. W mediach pojawiły się informacje, że nie trenuje już z zespołem. Czy może pan to potwierdzić?
- Wszystkie sprawy związane z tą kwestią, decyzje, które nie są związane z sportem, są do podjęcia przez klub. Kwestie sportowe leżą po mojej stronie i mogę o tym mówić otwarcie. Tak jak powiedziałem na ostatniej konferencji prasowej, w naszej szatni są pewne zasady oparte na zaangażowaniu. Te wytyczne są dla zawodników, ale również dla sztabu szkoleniowego. Stosując się do tych zasad pokazujesz zaangażowanie na co dzień. W momencie, gdy przestajesz pokazywać to zaangażowanie dzień w dzień, niezależnie od tego, czy jesteś zawodnikiem, czy członkiem personelu szkoleniowego, nie możesz być traktowany jako część szatni. To proste.
KK
Tagi:
Zobacz także:
- « W Katowicach bez kibiców Wisły
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Lechią
- « Plan multiligi 34. kolejki Fortuna I Ligi
- « Bilety na Lechię i Termalikę dla krwiodawców
- Bramka Kacpra Chełmeckiego dla Stali Stalowa Wola »
- Ogień na trybunach! Ogień na boisku? Wisła gra dziś z Lechią »
- Transmisja meczu IV ligi: Poprad Muszyna - Wisła II Kraków »
- IV liga: Poprad Muszyna - Wisła II Kraków 0-4 »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Wisła lepsza od Zorii
- « Wisła wygrywa z kosowskim Dukagjini
- « Transmisja meczu: Wisła Kraków - Zoria Ługańsk
- « Transmisja meczu: Wisła Kraków - Dukagjini Klinë
- « Mariusz Jop po meczu z Zorią Ługańsk
- « Wiktor Staszak zawodnikiem Wisły Kraków