Szanse już tylko iluzoryczne... GKS Katowice - Wisła 5-2
Piłkarze krakowskiej Wisły zaliczają kolejny katastrofalny występ na finiszu pierwszoligowych zmagań sezonu 2023/2024, bo grając przez niemal cały mecz w "dziesiątkę" - po czerwonej kartce Eneko Satrústeguiego już w 5. minucie - przegrywamy z GKS-em Katowice aż 2-5. Obydwa gole dla "Białej Gwiazdy" zdobył jedyny, który ostatnio nie zawodzi, a więc Ángel Rodado.
Szalenie ważny dla losów bieżącego sezonu mecz w Katowicach jeszcze się dla nas nie zaczął, a już mogliśmy mówić o ogromny, pechu. Na mecz z "Gieksą" pojechaliśmy bowiem bez kontuzjowanego Bartosza Jarocha oraz bez pauzujących za kartki Josepha Colleya i Davida Junki, a jakby tego było mało - na rozgrzewce kontuzji doznał awizowany do gry Dawid Szot. Za mało problemów? No to zrobiliśmy sobie sami kolejny, bo już w 5. minucie po niedokładnym podaniu Alana Urygi - próbując ratować sytuację Eneko Satrústegui sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Sebastiana Bergiera i przyszło nam grać w "dziesiątkę"! No i trener Albert Rudé musiał jeszcze bardziej żonglować składem, bo nie mając zbyt wielu możliwości do gry na środku obrony wprowadził niedoświadczonego Mariusza Kutwę.
Taka sytuacja sprawiła, że także i GKS musiał na chwilę przyzwyczaić się do mniejszej liczby zawodników na murawie, stąd też na pierwszą poważniejszą akcję spotkania czekaliśmy do 16. minuty, kiedy to celnie z dystansu uderzył Antoni Kozubal, ale futbolówkę pewnie wyłapał Anton Cziczkan.
No i całkiem niespodziewanie to Wisła zadała chyba zbyt pewnym siebie gospodarzom. Kacper Duda odszukał podaniem w polu karnym Ángela Rodado, a ten huknął z rykoszetem od nogi próbującego zatrzymać piłkę Märtena Kuuska i "Biała Gwiazda" wyszła w 19. minucie na prowadzenie. 1-0!
Niestety z niego nie cieszyliśmy się długo, bo już trzy minuty później stały fragment gry i dośrodkowanie na glowę Arkadiusza Jędrycha daje gospodarzom wyrównanie! 1-1... Zresztą w 25. minucie powinniśmy już przegrywać, ale Kozubal z dobrej okazji nie trafił w naszą bramkę. Zrobił to natomiast idealnie Arkadiusz Błąd w minucie 33. Katowiczanie bardzo dobrze wykorzystali więc grę w przewadze oraz kolejny kadrowy problem Wisły, bo chwilę wcześniej z urazem kolana murawę opuścił Igor Łasicki. To tak, jakby pecha Wisły było w tym spotkaniu za mało.
Mimo tych kłopotów wiślacy starali się odrabiać stratę, ale strzał z 37. minuty z dystansu Igora Sapały został zablokowany przez obrońcę gospodarzy. Po kolejnych zaś dwóch minutach GKS znów miał znakomitą okazję do podwyższenia wyniku, ale Cziczkan zatrzymał w sytuacji sam na sam Mateusza Maka, a także poprawę w wykonaniu Oskara Repki. Po chwili gospodarze domagali się jeszcze od sędziego Pawła Raczkowskiego podyktowania rzutu karnego za zagranie ręką Jakuba Krzyżanowskiego, ale arbiter wyraźnie wskazał, że jego zdaniem przewinienia wiślaka nie było.
Nie było też gola dla wciąż atakujących gospodarzy w 42. minucie, bo Cziczkan kapitalnie odbił piłkę po strzale głową Repki, a z dobitką nie zdążył Bergiel. Zanim zaś obydwa zespoły zeszły do szatni gospodarze zdobyli wprawdzie trzeciego gola za sprawą Repki, tyle że wcześniej był spalony, stąd też do przerwy nasza strata była tylko jednobramkowa.
Jeszcze jednak dobrze nie zaczęła się II połowa, a było już 1-3. Nikt z wiślaków nie doskoczył bowiem do Grzegorza Rogali, a ten huknął z dystansu i jeśli ktokolwiek mógł się łudzić, że Wisła będzie jeszcze w stanie odwrócić losy tych zawodów, to mógł o tym zapomnieć. Kolejne minuty to zresztą wciąż wyraźna przewaga gospodarzy, ale w 56. minucie to Rodado miał swoją okazję na strzał, ale obrońca gospodarzy zdołał zablokować uderzenie Hiszpana. Od 63. minuty było już jednak aż 1-4, bo niefortunnie zagraną ze skrzydła piłkę wybijać próbował Marc Carbó, trafiając do własnej bramki!
Wynik mógł być dla nas po chwili jeszcze gorszy, ale błąd Cziczkana uratował Uryga. W odpowiedzi w 72. minucie rozmiary naszej porażki po podaniu od Rodado zmniejszyć powinien Jesús Alfaro, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Dawidem Kudłą.
W końcówce meczu wynik dla gości poprawić miał szansę w 79. minucie Mateusz Marzec, tyle że uderzył z dystansu niecelnie. Celnie uderzył za to wykorzystując błąd obrony w 82. minucie Rodado, doprowadzając do wyniku 2-4.
Wisła jeszcze starała się coś w tym spotkaniu zdziałać, ale choćby strzał Dudy z 86. minuty z dystansu był niecelny. Za to w doliczonym czasie gry Marzec wykończył już pewnie składną akcję gospodarzy i ustalił wynik tego jednostronnego meczu na 5-2.
Ostatecznie Wisła przegrywa w Katowicach różnicą trzech bramek, ale od goli ważniejsza jest kolejna strata punktów! Ta dzisiejsza oznacza, że aby zagrać w barażach liczyć musielibyśmy na szalenie korzystny splot wydarzeń w meczach, które pozostaną do rozegrania nie tylko w 33. kolejce, ale także za tydzień w ostatniej serii gier. Taka matematyka to już jednak chyba zbyt wiele, tym bardziej, że sami nie pomagamy sobie w grze o wymarzoną Ekstraklasę. Plany na nią odkładać należy niestety na raczej bliżej nieokreśloną przyszłość...
5 GKS Katowice
2 Wisła Kraków
0-1 Ángel Rodado (19.)
1-1 Arkadiusz Jędrych (22.)
2-1 Adrian Błąd (33.)
3-1 Grzegorz Rogala (47.)
4-1 Marc Carbó (63. sam.)
4-2 Ángel Rodado (82.)
5-2 Mateusz Marzec (90.)
GKS Katowice:
Dawid KudłaMarcin Wasielewski
Märten Kuusk
(83. Bartosz Jaroszek)
Arkadiusz Jędrych
Aleksander Komor
Grzegorz Rogala
Adrian Błąd
(69. Shun Shibata)
Oskar Repka
(83. Bartosz Baranowicz)
Antoni Kozubal
Mateusz Mak
(61. Mateusz Marzec)
Sebastian Bergier
(69. Jakub Arak)
Wisła Kraków:
Anton CziczkanIgor Łasicki
(31. Igor Sapała)
Alan Uryga
Eneko Satrústegui
Jakub Krzyżanowski
Ángel Baena
(73. Dengi Bregu)
Marc Carbó
Kacper Duda
Jesús Alfaro
(73. Goku)
Miki Villar
(12. Mariusz Kutwa)
Ángel Rodado
Stadion Gieksy, Katowice.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 7 455.
Pogoda: 23°.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Koszykarki: GTK VBW - Wisła Orlen Południe 72-68
- « Z Bruk-Betem Termaliką bez Kacpra Dudy i bez Eneko Satrústeguiego
- « Wisła gra z GKS-em Katowice! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « CLJ U-17: Wisła Kraków - Cracovia 0-4
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z GKS-em Katowice »
- 50 meczów Mikiego Villara dla Wisły Kraków »
- Statystyki meczu: GKS Katowice - Wisła »
- Jakub Krzyżanowski: - Musimy w takich meczach dać z siebie więcej »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Wisła lepsza od Zorii
- « Transmisja meczu: Wisła Kraków - Zoria Ługańsk
- « Wisła wygrywa z kosowskim Dukagjini
- « Transmisja meczu: Wisła Kraków - Dukagjini Klinë
- « Mariusz Jop po meczu z Zorią Ługańsk
- « Kuba Wiśniewski na dłużej w Wiśle. I z wypożyczeniem do Wieczystej Kraków