Tahir Batatina: - Myślę o fazie grupowej
- Niezmiernie jest mi miło, że jestem tutaj, mam nadzieję, że jutrzejszy mecz, który jest ważny dla obydwu drużyn, przebiegnie w miłej atmosferze. Dla nas to czysta przyjemność zagrać z takim przeciwnikiem, który jest renomowany. Mam nadzieję, że moi zawodnicy dadzą z siebie wszystko - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej trener zespołu Llapi Podujevë - Tahir Batatina.
- Czeka nas jutro trudny mecz. Wiemy o zmianach, jakie miały miejsce w sztabie szkoleniowym Wisły Kraków, oglądaliśmy jej niektóre mecze. Przygotowaliśmy się do tego, żeby przeciwstawić się naszemu rywalowi. Jesteśmy po dobrym sezonie w naszej lidze, ale czeka nas trudne spotkanie, w związku ze zmianami, które miały miejsce sztabie szkoleniowym Wisły - przyznał szkoleniowiec aktualnych wicemistrzów Kosowa.
Trenera zespołu z Kosowa zapytano o atmosferę, której można spodziewać się podczas czekającego nas w czwarek wieczorem meczu.
- Nie mam żadnego problemu z atmosferą, która będzie na nas jutro czekać. Graliśmy już mecze przy np. 12-tysięcznej widowni, a sporo pracowałem też ze swoją drużyną pod względem psychologicznym i dlatego powtarzam - nie ma problemu. Moi zawodnicy grali już w spotkaniach Ligi Mistrzów, Ligi Europy, czy Ligi Konferencji. Mam w zespole zawodników grających w reprezentacji Kosowa, więc nie tyle 30 tysięcy, ale nawet jak jutro usiądzie 60 tysięcy kibiców, to nie będzie to dla mnie problemem. Taki mam charakter i tak też starałem się przygotować zawodników - przyznał trener Llapi.
Tahira Batatina zapytano także o faworyta czekającej nas konfrontacji.
- Moim zdaniem w tej rywalizacji nie ma zdecydowanego faworyta. Wisła zdobyła krajowy puchar, jest solidną i silną drużyną. My zajęliśmy drugie miejsce w lidze krajowej, ale do końca walczyliśmy o mistrzostwo, dlatego twierdzę, że szanse są równe. Jesteśmy przedstawicielem kosowskiej ekstraklasy, natomiast Wisła jest przedstawicielem drugiego poziomu polskich rozgrywek. Tym się kieruję mówiąc, że nie ma faworyta - mówił Batatina.
- Ważne jest dla mnie, żebyśmy zaprezentowali się jak najlepiej i pokazać jak rozwija się futbol w Kosowie. Mamy bardzo solidną, dobrą drużynę, mamy budżet oraz odpowiednią infrastrukturę. Warunki są bardzo dobre, co tworzyliśmy wspólnie z działaczami. W rozmowie z nimi powiedziałem, że zaprezentujemy się jak najlepiej. Gramy po raz trzeci w europejskich pucharach, aczkolwiek tym razem jest to coś większego. Szczerze mówiąc nie boimy się i nawet myślę o fazie grupowej - powiedział bardzo odważnie trener Llapi.
- Zawsze gramy ofensywnie, czasami bardzo ofensywnie, choć zależy to czasami od przebiegu spotkania, ale generalnie moi zawodnicy mają grać ofensywnie. I nie ma znaczenia, czy gramy u siebie, czy na wyjeździe - zakończył trener zespołu z Kosowa.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Jakub Niewiadomski zawodnikiem Pogoni Grodzisk Mazowiecki
- « Alan Uryga: - Oby napisała się kolejna karta historii Wisły
- « Kazimierz Moskal przed meczem z Llapi: - Po to się wychodzi na boisko, żeby wygrać
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Llapi Podujevë
- Juniorzy Wisły wznowili treningi »
- Wisła wraca do Europy! Biała Gwiazda zmierzy się dziś z kosowskim Llapi »
- Stowarzyszenie Socios pozostaje oficjalnym Sponsorem piłkarzy Wisły Kraków »
- Synerise wciąż w gronie Sponsorów Wisły Kraków »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Betclic 3. liga: Avia Świdnik - Wisła II Kraków 4-2
- « Strzelanina po przerwie. Wisła - Odra 5-0
- « Radosław Sobolewski: - To jest niedopuszczalne i niezrozumiałe
- « Siarka Tarnobrzeg rywalem Wisły w Pucharze Polski
- « Podsumowanie 11. kolejki Betclic I Ligi
- « Jarosław Królewski: - Chciałbym bardzo serdecznie przeprosić Kazimierza Moskala