Alan Uryga: - Czym większa zaliczka, tym lepiej
- Bardzo się z tego cieszę, że udało się tę drugą bramkę zdobyć, bo mimo, że 1-0 to też wygrana, to wiemy, że w europejskich pucharach jest dwumecz, więc czym większa zaliczka, tym lepiej - mówił po meczu Wisły z kosowskim Llapi kapitan "Białej Gwiazdy" - Alan Uryga.
- Fajnie, że w jakimś stopniu przyczyniłem się do zdobycia tej drugiej bramki. Może nie bezpośrednio, ale gdzieś tam po moim strzale ta piłka była dobita. Fajnie więc, że jest dwubramkowa zaliczka przed rewanżem - dodał Uryga.
- To jest druga rzecz, którą chciałbym podkreślić, a więc dobra praca całej linii obrony, w defensywie. Czyste konto, co wiemy, że w poprzednim sezonie nie zdarzało się zbyt często, więc fajnie, że od tego też zaczynamy naszą przygodę w europejskich pucharach i ogólnie ten sezon. Na tym się skupiamy. Musimy pracować też w defensywie i jak najmniej tych bramek tracić, więc wszyscy również wywiązali się z tego w jak najlepszym stopniu - mówił ponadto kapitan Wisły.
Urygę zapytano o drugą połowę, kiedy Wisła oddawała jednak momentami inicjatywę rywalowi.
- Można było odnieść takie wrażenie, choć wyszliśmy na drugą połowę z takim samym nastawieniem, jak na pierwszą, czyli mieliśmy się dłużej przy piłce utrzymywać i nawet jeszcze bardziej kontrolować to spotkanie, niż w pierwszej połowie, co fragmentami się rzeczywiście nie udawało. I to jest rzecz, którą będziemy musieli poprawić przed rewanżem, na którym będziemy musieli się skupić, bo tam jeszcze większymi fragmentami musimy dominować. Pomimo tego, że mieliśmy więcej groźniejszych sytuacji, niż przeciwnik, i wynik jest jak najbardziej sprawiedliwy, to życzylibyśmy sobie, by ten mecz jeszcze dłuższymi fragmentami kontrolować i nie dopuszczać do takich momentów, jak te przestoje w drugiej połowie, kiedy przeciwnik miał za dużo miejsca i czasu - przyznał wiślak.
Kapitana Wisły zapytano jeszcze o grę debiutantów w Wiśle, a więc o Rafała Mikulca oraz o Oliviera Sukiennickiego.
- Rafał od początku okresu przygotowawczego pokazywał, że może grać na dobrym poziomie, że jest gotowy i w żadnym stopniu nie zaniży poziomu, jeśli chodzi o drużynę, a wręcz przeciwnie - może podnieść ten aspekt defensywny przede wszystkim. Olivier też chyba wszyscy zauważyli, że mimo młodego wieku jest zawodnikiem, który gra bez kompleksów. Potrafi wyjść z dryblingiem, nie panikuje będąc przy piłce, więc mam nadzieję, że będziemy mieli z niego wiele pociechy. Oczywiście tak on, jak i wszyscy, potrzebujemy jeszcze pewne rzeczy poprawić, ale jest potencjał i jest na czym budować - zakończył Alan Uryga.
Źródło: Polsat Sport
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Wisła z najwyższą frekwencją w pierwszych meczach I rundy kwalifikacji europejskich pucharów
- « Igor Sapała: - Spłacać kredyt zaufania
- « Statystyki meczu: Wisła - Llapi
- « Kazimierz Moskal: - W piłce chodzi o to, aby wygrywać mecze
- Mateusz Młyński: - Tam jedziemy również po zwycięstwo »
- Patryk Gogół: - W dwumeczu ta jedna bramka więcej może zrobić różnicę »
- Rafał Mikulec: - Cieszymy się, że pojedziemy z dwubramkową zaliczką »
- Olivier Sukiennicki: - Jest to dla mnie wymarzony moment »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Kacper Duda i Giánnis Kiakós wracają do treningów
- « Mecz ŁKS - Wisła bez udziału kibiców gości
- « Dawid Olejarka wypożyczony do Znicza Pruszków
- « Betclic 3. liga: Wisła II Kraków - Pogoń-Sokół Lubaczów 6-4
- « Tadeusz Czerwiński nie żyje
- « Bramka Patryka Gogóła oraz występ Piotra Starzyńskiego w meczu Polski U-20