Czwartek, 18 lipca 2024 r.

Zdobyć bilet do Wiednia! Wisła gra dziś pucharowy rewanż z Llapi

Pierwszy mecz w ramach kwalifikacji Ligi Europy z kosowskim zespołem Llapi był dla nas wszystkich jedną wielką niewiadomą. Okazało się jednak, że Wisła w pełni zasłużenie ograła wicemistrza Kosowa 2-0, a to oznacza, że wiślacy jedną nogę włożyli już za drzwi z napisem II runda kwalifikacji Ligi Europy. W rewanżu możemy mieć więc tylko jeden cel, a mianowicie wstawić za nie nogę drugą!

Przed rywalizacją Wisły z ekipą z Kosowa piłkarscy eksperci nie spodziewali się zbyt wiele po podopiecznych trenera Kazimierza Moskala. Ot pierwszoligowiec, solidnie latem przemeblowany i to do tego stopnia, że w kadrze na rywalizację I rundy kwalifikacji Ligi Europy klub zgłosił do gry zaledwie jednego napastnika, a więc Ángela Rodado. Ten jednak... wystarczył, bo dzięki swojemu sprytowi i nieustępliwości przyniósł nam przed tygodniem bramkę na 2-0, która pozwala nam z dużo większym optymizmem czekać na końcowe rozstrzygnięcie w tej pucharowej parze!

W Krakowie Wisła "zrobiła swoje" no i na pewno rozbudziła nadzieje kibiców na to, że nasza pucharowa przygoda potrwa dłużej, niż tylko zakładane przez niektórych cztery mecze. Wielu wróżyło nam bowiem błyskawiczne odpadnięcie z europejskich rozgrywek. Oczywiście to nadal jest możliwe, ale jak się okazało - "kosowski diabeł" nie był aż taki straszny, bo choć piłkarze wicemistrza Kosowa pokazali, że wiedzą na czym polega futbol, to jednak w Krakowie zasłużenie przegrali. A że coś tam potrafią, niech świadczy choćby fakt, że zaimponować mogli np. skuteczną umiejętnością rozgrywania piłki od własnego bramkarza - a więc czymś, co przez niejednego trenera wprowadzane jest w poszczególnych zespołach. No i czymś, co regularnie oglądaliśmy choćby na niedawno zakończonych Mistrzostwach Europy. Na nasze z kolei szczęście - kosowskim piłkarzom brakowało skuteczności w wyprowadzaniu kontrataków, bo choć w krakowskim meczu kilka razy wyszli z takimi akcjami, to niemal wszystkie ostatecznie zakończyli niedokładnymi podaniami, więc ich próby spokojnie rozbijali nasi obrońcy.

Nie oznacza to jednak, że w rewanżu czeka nas łatwe zadanie. Po pierwsze rozpoczęcie meczu o godzinie 16:30 oraz solidne upały, jakie o tej porze roku panują na południu Europy sprawiają, że nie będzie on tak intensywny, jak to miało miejsce w Krakowie. A na pewno intensywnością gry wiślacy zaskoczyli przed tygodniem ekipę Llapi. Tego nie ma co jednak tym razem oczekiwać, gdy grać się będzie przy ponad trzydziestostopniowym upale w cieniu, którego na otwartym terenie stadionu zabraknie. I choć pogoda będzie dla obydwu drużyn taka sama, a w Polsce ostatnio także słońce nas swoją mocą rozpieszcza, to na pewno warunki do gry będą dalekie od idealnych. Spodziewać się więc można, że nie będzie to tak ciekawe piłkarsko widowisko, jak przed tygodniem, a także tego, że gospodarze zrobią wszystko, aby odrobić stratę. To oni muszą atakować, to oni też jednak zmuszeni zostaną siłą rzeczy do gry w ataku pozycyjnym. Jak sobie z nim poradzą? Jeśli będą w swoich ofensywnych poczynaniach równie niedokładni, jak przed tygodniem, otworzy to z kolei szanse do kontrataków piłkarzom Wisły. Wystarczy, aby jeden, czy drugi udało się skutecznie wykończyć, by solidnie zamknąć zapędy gospodarzy. Wisła nie może jednak myśleć o wypracowanej przed tygodniem zaliczce, a grać powinna tak, by nie bacząc na wynik z Krakowa pokusić się również o kolejne zwycięstwo. A że piłkarzy z ulicy Reymonta na to stać, widzieliśmy już przed tygodniem...

Nagroda za awans będzie całkiem spora, bo przypomnijmy, że zwycięzcę pary Wisła - Llapi czeka w kolejnej rundzie wyjazd do Wiednia. Kto tam pojedzie? Mocno liczymy, że będzie to "Biała Gwiazda"!


Czwartek, 18.07.2024 r. 16:30

Llapi Podujevë
Wisła Kraków

I runda kwalifikacji Ligi Europy.
Zahir Pajaziti Stadium, Podujevë, Kosowo.
Sędziuje: Trustin Farrugia Cann (Malta).
Transmisja TV: Polsat HD, Polsat Sport 1 HD, Polsat Sport Premium 1 HD.

» Dotychczas krakowska Wisła zagrała w europejskich pucharach 105 meczów. 48 razy wygraliśmy, 20 razy zremisowaliśmy oraz 37 meczów przegraliśmy. Nasz bilans bramkowy w rozgrywkach pucharowych to 184-142.
» Zawodnicy nieobecni:
→ Jesús Alfaro (kontuzja);
→ Kacper Duda (kontuzja);
→ Enis Fazlagić (kontuzja);
→ Goku (powrót po kontuzji);
→ Igor Łasicki (kontuzja);
→ Jakub Stępak (kontuzja);
→ Dawid Szot (kontuzja);
→ Bartosz Talar (kontuzja);
→ Łukasz Zwoliński (dopiero dołączył do zespołu);
» Przewidywana pogoda w porze meczu (wg danych Google):
→ częściowe zachmurzenie;
→ temperatura: 33°
→ opady: 0 mm.

 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


7    Komentarze:

~~~10 -tka
mecz
Musimy dziś być jak wytrawny bokser, w defensywie do bólu skuteczny, który wyprowadzi jeden cios..

45            -3
~~~Jarek
Przed meczem
Będzie trudno o awans, każdy mecz inny , każdy liczy na awans. W piłce różne historie się przerabiało. Najnowsza, oto potencjalny przeciwnik Legii z Walii wygrał też 2-0 w pierwszym meczu, w rewanżu objął prowadzenie a po przerwie stracił trzy gole i dogrywka , wygrali w konkursie rzutów karnych w dziewiątej serii 8-7!. Z kolei mistrz Kosowa FK Ballkani po wygranej na wyjeździe w Andorze 2-1 , też był faworytem, ale wszystko zmieniła czerwona kartka po dwóch kwadransach, do tego gol samobójczy w doliczonym czasie dogrywka i karne i niespodziewany awans Mistrza Andory. Także nie wiadomo jak Wisła zareaguje na stratę pierwszego gola i wtedy wszystko jest możliwe. Do tego gospodarskie gwizdki , prowokacje Kosowian będą od pierwszej minuty. Stawiam, że Wisła poradzi sobie ale punkty rankingowe są potrzebne , dlatego spodziewam się remisu. I co najważniejsze oby Jaroch i Sukiennicki nie dostali żółtej bo każda druga kartka w eliminacjach to pauza w kolejnej rundzie.

23            -8
~~~Nick
Pytanie
Jezeli przejdziemy kosowo i przegramy z Rapidem Wiedeń to odpadamy definitywnie czy spadamy do konfederacji?

9            -10
~~~robert88
Trzeba to wygrać
Rapid czeka, ten mecz to byłoby piłkarskie święto, 30k na trybunach, zorganizowany wyjazd (być może) i cała otoczka gry o stawkę z bardzo mocnym rywalem. No ale najpierw to Llapi trzeba przejść, a w tym upale to będą męczarnie.

30            0
~~~jaki
Wisła
Pokazać na boisku że należy nam się ten awans.Szacunek do rywala ale rozsadek i jakość jest po naszej stronie,jeśli będzie zaangażowanie i pasja zagramy z Rapidem.

23            -1
~~~Janko Buszewski
Panowie, nie mamy prawa
nie zdobyc dzis awansu i nie zagrac z Rapidem. Dla mnie ZADNE wytłumaczenie w ramach takiej katastrofy, nie ma racji bytu. Owszem,szacunek dla rywala, ale gramy z zespołem z Kosowa(sic!), mamy atut w postaci dwóch goli z R22,lepszy skład, więcej indywidualności na placu. Wszystkie argumenty na tak, sa w naszych rękach. Nawet pogoda "sprzyja", bo mielismy okazję potrenowac ostatnio w warunkach zbliżonych, do tych z Bałkanów. Tylko awans w dniu dzisiejszym !!

15            -7
~~~Grux
Po swoje!
Nie ma co zbytnio filozofować. Przegrana (nawet dająca awans) byłaby kompromitacją, remis rozczarowaniem, a wygrana Wisły standardem. Należy pamiętać, że mecz pokaże OTWARTY POLSAT i Wisła nie może sobie pozwolić na anty reklamę i negatywną promocje klubu. I nie dajcie się nabrać na pogodę.. w Wiśle jest więcej Hiszpanów niż w drużynie Llapi.

27            -5