Piątek, 18 października 2024 r.

Marcin Brosz: - Nie byliśmy w stanie narzucić swojego sposobu gry

- Od początku nie byliśmy w stanie narzucić swojego sposobu gry. Nie byliśmy w stanie wygrywać pojedynków "jeden na jeden" i to nie tylko w środku, ale i w bocznych sektorach. I zamiast atakować większymi siłami musieliśmy bronić. I to był jeden z powodów, dla których w pierwszej połowie stwarzaliśmy bardzo mało sytuacji - powiedział po porażce w Krakowie z Wisłą trener zespołu z Niecieczy - Marcin Brosz.

- Po zmianie pierwsze minuty dawały nam jakąś nadzieję. Stworzyliśmy jedną, bądź dwie sytuacje. Ta gra zaczęła przypominać nasz sposób gry, natomiast to trwało 15-20 minut, zbyt mało. I w końcówce znowu zaczęliśmy to co z początku, czyli oddawać inicjatywę. Na pewno cofnęliśmy się, niepotrzebnie. Nie atakowaliśmy sytuacji, stwarzaliśmy ich zbyt mało, żeby dać sobie jakąkolwiek szansę - dodał Brosz.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


8    Komentarze:

~~~Bleee
Tak to jest...
...jak przyjeżdżasz po remis. I grasz na czas.

54            -1
wilkrobert13 2
co ty k...a nie powiesz chłopie...
Tylko WISŁA NASZ TS!

32            -6
~~~Name
I gdzie fani Brosza?
Chłop przyjechał zagrać na 0:0 a Jop go taktycznie zjadł.

53            -9
~~~Jonasz
mecz
Panie trenerze....gra sie tak na ile przeciwnik pozwala czyż nie tak?

26            0
~~~TS Krisek
Panie trenerze, nie stwarzaliście, bo..
Wisła wam na to nie pozwoliła. Ustawił pan drużynę 5 obrońcami w linii i dwiema ,,6" i dziwi się, że sytuacji nie stwarzali? Kunktatorstwo i asekuracja nie popłaciły.

20            -2
~~~Brave
Jak się nie chce przyznać, że ,,byliśmy słabsi, Wisła nas zdominowała", to się
mówi: ,, w bocznych sektorach z racji większego zagęszczenia ze strony naszych formacji obronnych musieliśmy angażować większe siły celem zniwelowania ubytków w wykańczaniu akcji oskrzydlających co skutkowało zaangażowaniu w utrzymaniu pressingu, a to nie pozwalało nam w przeprowadzaniu częstszych akcji ofensywnych etc. ble ble".

8            0
~~~gustaw
Panie trenerze!
O jakie (mityczne) sytuacje Termaliki chodzi? Widziałem tylko jedną, pod koniec I połowy groźny strzał, na szczęście obroniony przez naszego bramkarza...

19            -1
~~~heban
Tabaka
Jop wciągnął Brosza jak ryl tabakę po skończonej szychcie... a propos Górnika ;)

5            -3