Niedziela, 10 listopada 2024 r.

Ireneusz Pietrzykowski: - Podarowaliśmy przynajmniej trzy bramki

- Na pewno chcieliśmy tutaj, żeby było święto w Stalowej Woli, bo bez wątpienia przyjeżdża wielka marka i nie chcieliśmy być tylko tłem. Chcieliśmy zagrać mecz, który da nam szansę na coś więcej, niż tylko fajne zaprezentowanie - powiedział po meczu Stali Stalowa Wola z Wisłą opiekun gospodarzy Ireneusz Pietrzykowski.

- Pomysł był taki, żeby spróbować jak najwięcej mieć piłkę. Nie chcieliśmy, żeby Wisła zepchnęła nas do tej niskiej obrony. Były takie momenty, że nas zepchnęła, ale generalnie rzecz biorąc, jeśli chodzi o naszą grę, to szczególnie w pierwszej połowie były naprawdę fajne momenty. Wydaje się, że w tamtym okresie gry to był taki dość wyrównany mecz. Natomiast nie ma możliwości, żeby z takim przeciwnikiem liczyć na dobry wynik, kiedy podarowaliśmy przynajmniej trzy bramki. Na pewno Wisła ma bardzo dużo jakości i potrafi tworzyć sobie sytuacje i potrafi je wykorzystywać. Natomiast licząc na to, że coś więcej chcemy to te bramki traciliśmy dzisiaj za łatwo. Natomiast jeszcze raz powiem - szczególnie ta pierwsza połowa była taka, że tam można było z tego wyciągnąć coś więcej. Natomiast no niestety szybko stracona bramka na 4-1 w zasadzie zamknęła ten mecz. Później to już takie ok próby, bo nie poddaliśmy się, ale było zdecydowanie trudniej i niestety skończył się ten mecz wysokim zwycięstwem gości - dodał szkoleniowiec beniaminka.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


5    Komentarze:

~~~Kroolik
Mecz
Trenerze, sekwencja 2:1- 3-1 załatwiła sprawę. Kolejne gole były konsekwencją przebiegu wypadków. Mieliście trochę pecha, ale głównie brak umiejętności. Gole na 4:1 i 5:1, to kwestia błędów obrony. No sorry, ale na pewnym poziomie sama motywacja nie starcza.

27            -9
~~~Koni
Mecz
Zagraliście radosny futbol. Atakując 10 zawodnikami na połowie przeciwnika nie za bardzo patrząc co dzieje się z tyłu więc na co liczyliście. Trenerze twierdzisz, że bramka na 4:1 zamknęła mecz. Czyli przy 3 bramkach straty wg ciebie mecz był otwarty. Gratuluję wiary, i pewności siebie. Trochę pokory by się wam przydało, to i może miejsce w tabeli było by lepsze

30            -6
~~~TSwiślak
Nie murowali.
Autobusu nie postawili w meczu z Wisełką,jak większość drużyn to robi. To niezbyt częsty widok.

41            -3
~~~Takeneumi 906
DO ~~~Koni
Myślę że Wisła już udowodniła że 2 bramki przewagi to nie przewaga której nie można stracić także Stal miała pełne prawo myśleć że jeszcze nie wszystko stracone.

9            -3
~~~TSW
Brawo Panie trenerze
za to ,że Stal walczyła i atakowała nawet jak przegrywała już 1-4

11            -3