Niedziela, 1 grudnia 2024 r.

Łukasz Zwoliński: - Zakończyć ten rok z przytupem

- Na pewno cieszą bramki, ale przede wszystkim cieszy zwycięstwo, bo w końcu w takim no nie, że w wyszarpanym stylu, bo dominowaliśmy przez całe spotkanie, ale w końcu opłaciła się ta cierpliwość, o której trener wspominał już po wcześniejszych meczach - powiedział po wygranym 2-1 spotkaniu Wisły z ŁKS-em, zdobywca dwóch w nim bramek, a więc Łukasz Zwoliński.

Zwycięstwo 2-1, jesteś ojcem tego sukcesu. Bramki zdobywasz dubletami i po tym słabszym początku w Wiśle jesteś chyba teraz zadowolony z tego co jest?

Łukasz Zwoliński: - Myślę, że już moglibyśmy grubą kreską odciąć to, co było na początku i nie wracać do tego. Ważne co jest tu i teraz. Na pewno cieszą bramki, ale przede wszystkim cieszy zwycięstwo, bo w końcu w takim no nie, że w wyszarpanym stylu, bo dominowaliśmy przez całe spotkanie, ale w końcu opłaciła się ta cierpliwość, o której trener wspominał już po wcześniejszych meczach, o której my wspominaliśmy, czego nam brakowało, bo często dominowaliśmy, ale brakowało nam tej "kropki na i", żeby wygrać ten mecz. No i cieszę się, że dzisiaj, jeszcze w takim stylu wygraliśmy.

Na początku to jednak ŁKS zepchnął was do obrony, ta stracona bramka. Wcześniej też mieli dogodną sytuację. To był taki trochę zimny prysznic, choć oczywiście później już dominacja, bo już do końca spotkania ŁKS miał może jeszcze ze dwie okazje.

- No tak, początek był kiepski w naszym wykonaniu. Nie ma co tutaj owijać w bawełnę, ale dobrze zareagowaliśmy, bo nie jest łatwo - szczególnie gdy grasz z ŁKS-em, a on strzela ci bramkę - żeby wrócić do meczu. Nam się to udało i to bardzo cieszy.

Teraz przed wami ciężkie dni, trzy kolejne mecze, no i zimowa przerwa. Pierwsze czekające Was spotkanie to mecz pucharowy. Przed rokiem Wisła pokazała, że warto wierzyć, warto marzyć, żeby w tym Pucharze Polski awansować jak najdalej.

- Ja wróciłbym do początku pytania... Czy ja wiem, czy ciężkie mecze, czy ciężkie dni? Właśnie nie ma nic lepszego, jak grać co trzy dni, przynajmniej ja tak uważam. Po to się trenuje, żeby grać, a teraz będziemy grać co trzy dni, mamy fajne mecze. Tak jak pan wspomniał, zostały dwa mecze ligowe, jeden w Pucharze Polski, no i planujemy sprawić miły prezent dla nas samych i dla kibiców i po prostu zakończyć ten rok z przytupem. Jedziemy po trzy zwycięstwa.


 AG, Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


12    Komentarze:

~~~Darek
Brawo Łukasz
Na Jesień pierwsze część rundy to Angel druga część to Twój popis. Jak odpalicie na Wiosnę razem to może być pięknie!!Jazda jazda jazda

89            -3
sk04
I taki wywiad ...
... rozumiem. Krótko i konkretnie. Trzymam za słowo i życzyłbym sobie tych trzech, ważnych, zwycięstw! Brawo za poprawę w grze i udowodnienie, że można na Niego liczyć w grze o awans do Esy!

71            -3
~~~Ona
Zwolak
Przepraszam źle Cie oceniłem jak przychodziłeś.Gdyby nie Twoja obecną formą byloby slabo bo Angel zmęczony sezonem i bez formy. Dzięki i gratulacje.

76            -5
~~~darioh
Zwolak...
...ucieszyła mnie wiadomość że przychodzusz do nas, bo zawsze miałem Cię za solidnego grajka... potem było trochę gorzej, bo byłeś bez formy i z zaległościami treningowymi, martwiłem się że nie zaaklimatyzujesz się w Wiśle...a teraz znów się cieszę bo "ciągniesz " Wisełkę swoją grą, strzelasz ważne bramki i jak Angel już zmęczony to możemy liczyć na Ciebie!! Tak trzymaj!!

59            -2
~~~lukas
..
Zwolak tak trzymaj!

51            -3
~~~Tw Bolek
...
No cóż, jeśli popełnia się taki błąd że ocenia się uznanego kiedyś piłkarza po kilku występach to później trzeba się kajać. Kiedyś taki błąd popełniłem.25 lat temu prawie i jak większość ludzi na trybunach psioczyłem na Żurawia że ma Wisłę w dupie bo nie grał jak w Lechu.

49            -3
~~~TSwiślak
Łukasz
Szacunek!

37            -1
~~~KibicRepr y
Łukasz potrzebował więcej czasu
Jak Zwoliński przychodził do Wisły to wszyscy wiedzieli, że musi się odbudować, problem w tym, ża każdy zakładał, że ta odbudowa nastąpi po maksymalnie 4-5 meczach. Tymczasem okazało się, że Zwoliński przychodząc do nas był w znacznie większym dołku + Wisła Kazka(zresztą obecnie Jopa również) nastawiona jest bardziej na gre kombinacyjną i od napastników wymaga się czegoś innego niż od typowego napadziora - tak to widzę. Efekt: Łukasz potrzebował znacznie więcej czasu na złąpanie formy. Niestety po tych 5 meczach nie było poprawy wiec wielu kibiców zaczęło mu trochę cisnąć, niestety łącznie ze mna. Należy tym bardziej docenić, że Zwoliński nie puścił focha tylko pracował ciężko i w końcu się to opłaciło. Przy okazji mam wrażenie, ze dla samego Zwolińskiego to też ciekawa przygoda - gra w Wiśle, bo jednak dzisiaj jest innym napastnikiem z innymi możliwościami niż w poprzednich klubach. | Tyczy się to chyba nawet kwestii akrobatycznych - bo nie przypominam sobie aby wcześniej wykonywał takie salta ala Kalu Uche, chyba że coś mi umknęło. W takim klubie jak Wisła nie wystarczy przyjść na trening - trzeba również pracować nad tym aby być po prostu z miesiąca na miesiąc lepszym zawodnikiem.

32            0
~~~SMOK
Och ten Zwolak
Przyznam, ze kiedyś odstawiałem go od drużyny a nawet byłem za tym, żeby się go jak najprędzej pozbyć. Dzisiaj nie tylko pokazuje się, jak Lewandowski z lewą ręką na biało ale i strzela, jak Lewy. Wielu powie, ze Lewemu mógłby buty czyścic i to prawda bo nie gra na tak wysokim poziomie a i zarobki Zwolaka wystarcza jedynie na buty Lewego. Wydaje mi się jednak, ze jest cos, czego Lewy może pozazdrościć Zwolakowi. My, kibice Wisły bardziej cieszymy się z bramek zdobytych właśnie przez Zwolaka. One są dla nas bardziej cenne. Dzięki ci Łukasz, ze wyprowadziłeś mnie z błędu, dzięki za te bramki i życzę ci formy, jak u Lewego do tego samego wieku.

27            -1
~~~GURULI76
Zwolak show
Tak jak pisałem wczesniej duet Rodado Zwolak to będzie najlepszy napad 1 ligi dobrze że napastnicy się ostatnio uzupełniają.

33            -1
~~~szczebele k
Takie zmiany to ja lubię..
Na początku było widać, że to obcy organizm bez formy natomiast teraz imponuje formą i jest częścią tej drużyny.

14            -1
~~~luck
Z przytupem.
Prorocze słowa z przytupem przeje.... dwa mecze z Polonią.

0            0