Mariusz Jop po meczu z Zorią Ługańsk

- Takie mieliśmy założenie, że ten pierwszy sparing, czyli środowy na obozie, będzie wyglądał tak, że maksymalny czas przypadający na jednego zawodnika na boisku wyniesie 45 minut. Prawie wszyscy mieli możliwość zagrać właśnie w takim wymiarze czasowym - powiedział po wygranym meczu z Zorią Ługańsk trener Mariusz Jop.
- Dla mnie ważne było przede wszystkim to, żeby aspekty taktyczne, nad którymi pracowaliśmy, wypróbować z dobrym rywalem, a trzeba powiedzieć, że Zoria takim przeciwnikiem właśnie była. To zespół, który jest w środku ligi ukraińskiej, więc był to nie byle jaki rywal. Dla mnie liczy się to, że byliśmy w tym meczu intensywni, że byliśmy agresywni i że mogliśmy sprawdzić te elementy, nad którymi pracowaliśmy wychodziło to całkiem przyzwoicie. Oczywiście błędy były, ale to jest coś, co jest procesem i będziemy dalej nad tym pracować, ale jestem zadowolony. Wynik nie jest najważniejszy, ale zawsze chcemy wygrywać i to jest też coś, co jest w naszym DNA jako zespołu i w poszczególnych zawodnikach. W związku z tym, że trochę sami się ograniczyliśmy, jeśli chodzi o długość występów poszczególnych zawodników, to na niektórych pozycjach mieliśmy graczy może nie do końca dobranych do danej pozycji. To było świadome działanie, które też nam pokazało inne warianty w kontekście ustawienia. Zawodnicy sobie radzili i dla mnie to też jest istotne, że nie są ograniczeni tylko do jednej pozycji czy jednego sposobu gry - podsumował mecz trener Mariusz Jop.
Opiekun Wisły odniósł się też do strzelców goli w tym meczu, a więc do Ángela Rodado i Łukasza Zwolińskiego. Pochwalił też asystę Filipa Baniowskiego.
- Brawo dla nich! Filip Baniowski natomiast dobrze się zaprezentował, zaliczył bardzo ładną asystę w ataku szybkim. "Zwolak" też się świetnie zachował w tej sytuacji, ładnie wykończył tę akcję. Mieliśmy jednak więcej takich okazji - w ataku pozycyjnym w pierwszej połowie, choć trochę było więcej możliwości w drugiej połowie, gdyż więcej graliśmy w obronie niskiej, więc kilka tych naszych rzeczy, nad którymi pracowaliśmy, można było przerobić i sprawdzić się na tle rywala. Zawsze, jak się pracuje w obrębie grupy, to można się trochę pomylić z oceną, a rywal daje nam inną perspektywę - mówił Jop.
W meczu kontrolnym z Zorią zagrał nieobecny ostatnio Kacper Duda, zabrakło natomiast Patryka Gogóła.
- Duda już zagrał, Gogół jeszcze nie. Od czwartku ma wyjść na boisko. Zobaczymy, jak będzie postępowała jego rehabilitacja. Reszta zawodników, czyli Marc Carbó, Igor Łasicki, Kuba Stępak robią postępy, ale oczywiście ten proces regeneracji czy powrotu do pełni zdrowia wymaga czasu - zakończył.
Źródło: Wisła Kraków SA
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Drugi gol Jakuba Krzyżanowskiego we włoskiej Primaverze
- « Zwycięstwo juniorów młodszych Wisły z GKS-em Tychy
- « Wisła lepsza od Zorii
- « Transmisja meczu: Wisła Kraków - Zoria Ługańsk
- Znamy termin ampfutbolowej Ligi Mistrzów 2025 »
- Transmisja meczu: Wisła Kraków - Dukagjini Klinë »
- Wisła wygrywa z kosowskim Dukagjini »
- Remis juniorów Wisły z FC Wrocław Academy »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Porażka na zakończenie zgrupowania
- « Alexis Trouillet może trafić do Wisły?
- « Alexis Trouillet nie zostanie piłkarzem Wisły Kraków
- « Poważna kontuzja Piotra Starzyńskiego
- « Jarosław Królewski potwierdza rozmowy z Wojciechem Kwietniem
- « Alexis Trouillet na testach medycznych w Wiśle Kraków