Niedziela, 5 października 2025 r.

Dominatorzy! Wisła ‑ Ruch 3‑0

Krakowska Wisła bardzo udanie zakończyła spotkanie 12. kolejki ligowej, w którym zmierzyła się z chorzowskim Ruchem. Ogrywamy bowiem "Niebieskich" 3‑0 i po tej części sezonu mamy siedem punktów więcej od drugiej w tabeli Wieczystej oraz osiem od zajmującej trzecie miejsce Pogoni Grodzisk Mazowiecki!

Początek "potyczki mistrzów" należał do Wisły zresztą już w 2. minucie formę Jakuba Bieleckiego sprawdził James Igbekeme, ale golkiper gości spisał się bardzo dobrze, parując futbolówkę do boku. Cztery minuty później z rzutu wolnego strzał oddał z kolei Ángel Rodado, ale Hiszpan nie trafił w bramkę. Ruch odpowiedział na to akcją Patryka Szwedzika z 7. minuty, który łatwo ograł Jakuba Krzyżanowskiego, ale choć gościom udało się oddać strzał, to ten został zablokowany. Tak jak i w 12. minucie próba Macieja Kuziemki. Tylko spore zamieszanie podbramkowe przyniósł nam też rzut rożny z 19. minuty, które wyjaśnił Bielecki. Futbolówka przeniosła się szybko na drugą stronę boiska i tam "krzyżakiem" strzał próbował oddać nasz były napastnik ‑ Marko Kolar, ale źle trafił w piłkę. W 22. minucie Ruch mógł już jednak przy Reymonta prowadzić, bo po rzucie rożnym piłkę sprzed naszej bramki wybił ofiarnie Krzyżanowski, ale poprawkę głową mógł jeszcze skuteczniej wykończyć Aleksander Komor. Ta była natomiast niecelna.

Kolejne 10 minut tego meczu należały już wyraźnie dla Wisły, ale w 32. minucie Rodado uderzył niecelnie, po ładnym podaniu Kacpra Dudy. Minutę później Duda sam huknął sprzed szesnastki, ale Bielecki nie dał się pokonać. Z kolei w minucie 35. w roli głównej wystąpili obrońcy gości blokując strzały Igbekeme i Kuziemki. Całość zaś tego ciągu przewagi Wisły to niecelne uderzenie głową Igora Łasickiego.

W 40. minucie to już jednak Ruch blisko był powodzenia, bo po naszej stracie w środku boiska chorzowianie wyszli z groźnie wyglądającym kontratakiem. Piłka trafiła do nieobstawionego w naszym polu karnym Piotra Ceglarza, który też próbował efektownego uderzenia, a że nie trafił dobrze w piłkę, więc szansa "Niebieskich" przepadła.

Z racji zaś tego, że kibice po jednej i po drugiej stronie urządzili sobie solidne pokazy pirotechniczne ‑ pierwsza połowa trwała aż o... 15 minut dłużej. I w doliczonym czasie gry Wisła dominowała na murawie już niepodzielnie. Wprawdzie jako pierwszy sygnał do ataku dał niecelny strzał Rodado, ale zaraz potem wszystko było już idealnie... Julius Ertlthaler zgrał do środka do Kuziemki, a ten huknął z szesnastego metra i Wisła wyszła na prowadzenie! 1‑0...

Pierwszą połowę skończyć mogliśmy zresztą jeszcze lepiej, a nawet... powinniśmy. Strzał Ertlthalera dobrze sparował jednak Bielecki, poprawkę Rodado zablokowali defensorzy, a kolejną Marka Carbó obrońca gości wybił głową. Jakby tego było mało ‑ piłka po uderzeniu głową Rodado obiła jeszcze słupek, na dobitkę nabiegł jeszcze Krzyżanowski, ale niestety mocno spudłował...

Na drugą połowę Krzyżanowski już nie wyszedł, a nie minęło... 18 sekund i Wisła trafiła na 2‑0. Rodado zgrał do nadbiegającego Juliana Lelievelda, który wpakował piłkę do siatki. Ostatecznie jednak w akcji bramkowej sędziowie VAR dopatrzyli się faulu Dudy i gola nie uznali.

Co się jednak odwlecze... Już w 48. minucie po podaniu od Dudy z indywidualną akcją, którą rozpoczął jeszcze na własnej połowie boiska, ruszył Rodado i mimo że miał obok siebie dwóch defensorów ‑ uderzył precyzyjnie przy słupku i "Biała Gwiazda" dopięła swego. Było 2‑0.

Ruch spróbował wprawdzie odpowiedzieć na tego szybkiego gola w 53. minucie swoją kontrą, ale Łasicki świetnie zablokował Kolara.

Nikt nie zablokował za to w 56. minucie rozpędzonego Kuziemki, który dograł na piąty metr, a tam pechowo interweniujący Szymon Szymański podwyższył samobójczym trafieniem prowadzenie Wisły na 3‑0!

Po godzinie gry to mogło być jeszcze wyższe, bo Lelieveld dobrze wypatrzył w polu karnym Ruchu Kuziemkę, ale tym razem nasz młodzian źle dostawił nogę i uderzył niecelnie.

Kolejne "racowisko", tym razem kibiców Ruchu, przyniosło nam następną przerwę w grze, a po niej ‑ już w 70. minucie ‑ "zabawa" przy krótkim wyprowadzaniu piłki zakończyła się stratą Ervina Omicia, którą mógł, a nawet powinien wykorzystać Shuma Nagamatsu, ale będąc na dobrej pozycji uderzył dokładnie tam, gdzie stał Patryk Letkiewicz.

W 72. minucie to już jednak Wisła wyszła z szybkim atakiem, ale ten dał nam tylko rzut rożny ‑ po rykoszecie uderzenia grającego w tym meczu po raz 50. w naszych barwach Frederico Duarte. Po kolejnych zaś dwóch minutach przejęcie piłki przez Omicia pozwoliło mu wyprowadzić na czystą pozycję Ertlthalera i choć ten pokonał Bieleckiego, to jednak był w tej sytuacji na nieznacznym spalonym i gol nie został uznany.

W kolejnych minutach to wciąż Wisła była bliżej następnych bramek, jak choćby w 77. minucie zamykający dośrodkowanie z rzutu rożnego na dalszym słupku Lelieveld, czy w 80. minucie zablokowany Ertlthaler. A także już w 86. minucie Omić, bo choć uderzył celnie, to jednak zbyt lekko, aby Bielecki mógł mieć problemy. Te miał za to po nieporozumieniu z obrońcami w 88. minucie Letkiewicz, bo wiślacy o mały włos nie sprezentowali Szwedzikowi gola. Tego minutę później mógł zdobyć jeszcze Omić, ale strzał z dystansu Austriaka zdołał skutecznie odbić Bielecki.

Sędzia doliczył 9 minut i w pierwszej z nich... Ruch był blisko kolejnego gola samobójczego, a dokładniej po dośrodkowaniu Oliviera Sukiennickiego ‑ Dominik Preisler. Skończyło się na rzucie rożnym. Taki sam efekt Sukiennicki osiągnął też w piątej doliczonej minucie, gdy przejął piłkę od obrońcy i mógł spróbować lobować Bieleckiego, ale się na to nie zdecydował. Po kornerze szansę miał jeszcze Duarte, ale jego uderzenie głową na kolejny róg sparował bramkarz Ruchu.

Ostatecznie "Biała Gwiazda" wysoko, ale w pełni zasłużenie, ogrywa chorzowian i umacnia się na fotelu lidera! Teraz przed nami chwila odpoczynku, bo kolejny mecz zagramy - w związku z przerwą reprezentacyjną - dopiero 20 października. W pobliskich Niepołomicach.


Niedziela, 05.10.2025 r. 20:30:

3 Wisła Kraków

0 Ruch Chorzów

1-0 Maciej Kuziemka (45.)
2-0 Ángel Rodado (48.)
3-0 Szymon Szymański (56. sam.)

Wisła Kraków:
Patryk Letkiewicz
Julian Lelieveld
Igor Łasicki
Mariusz Kutwa
Jakub Krzyżanowski
(46. Raoul Giger)
Maciej Kuziemka
(77. Filip Baniowski)
Marc Carbó
(64. Ervin Omić)
James Igbekeme
Kacper Duda
(63. Frederico Duarte)
Julius Ertlthaler
(83. Olivier Sukiennicki)
Ángel Rodado
Ruch Chorzów:
Jakub Bielecki
Martin Konczkowski
Nikodem Leśniak-Paduch
Aleksander Komor
Dominik Preisler
Patryk Szwedzik
(90. Tomasz Bała)
Szymon Szymański
Denis Ventúra
(66. Mateusz Szwoch)
Shuma Nagamatsu
(90. Jakub Sobeczko)
Piotr Ceglarz
(66. Maciej Żurawski)
Marko Kolar
(85. Filip Lachendro)
12. kolejka Betclic I Ligi.
Stadion Miejski im. Henryka Reymana, Kraków.
Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock).
Widzów: 29 613.
Pogoda: 10°.

 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


58    Komentarze:

~~~Bakksik

Henryk Reyman - szacunek na wieki
Podziękowania dla kibiców Wisły za race i fajerwerki. Bo tak jak zauważył Mateusz Borek komentujący mecz w TVP Sport - tuż po nich Wisła odżyła i ruszyła do ataku. PS. I upiekło nam się w końcówce, że Letkiewicz nie otrzymał czerwonej kartki po tej idiotycznej sytuacji dwóch obrońców i bramkarza Wisły, która mogła zakończyć się golem dla Ruchu, ale nie zakończyła bo Letkiewicz faulował rywala poza swoim polem, ale na szczęście sędzia tego nie zauważył.

30            -121
~~~Mic333

Pirotechnika
Żenada z tymi racami i fajerwerkami, mam nadzieję że kiboluchy złożą się na karę

262            -31
~~~Piopas

Perfekt
Krótko. Piękne zwyciętwo.

108            -2
~~~Siara

...
7 pkt w trzech ciężkich meczach, dziękujemy panowie! Piękna walka i świetny wynik! Tak trzymać! Wielkie brawa!

178            -2
~~~TK

Super Panowie!!
Bardzo dobrze nam ten trójmecz wyszedł. Przewaga w tabeli powiększona. Dzisiaj też ładnie zdominowali przeciwnika. Super Kuziemka. Rodado strzelił ale w beczce miodu zawsze znajdzie się łyżka dziegciu - czyli Letkiewicz i jego ryzykowne zagrania, czy ten gość musi podawać do partnera przy którym blisko jest przeciwnik, nie może zagrać na lewo do nieobstawionego zawodnika? Taką bramkę w zeszłym sezonie nam załatwił na termalice, tym razem się to dobrze skończyło, ale po co takie ryzyko??

129            -15
~~~Nick

Click
Ruch miękki. Wisła to wykorzystała.

76            -2
~~~s2zee

Pamiętam
Tydzień temu ktoś pisał o 7 punktach jako rezultacie jaki wezmie w ciemno na ten tydzień, to się spełniło i to naprawdę świetny wynik. Dzisiejszy mecz to spektakl jednej drużyny. Ogromne gratulacje dla drużyny i trenera który ustawił nas trochę inaczej zarówno pod względem ustawienia jak i personaliów w obronie i sprawdziło się to w stu procentach(to też przypomnienie dla malkontentów którzy ciągle piszą, że Jop nie ma pojęcia o taktyce).

122            -10
Mario

Meczycho
Dziś fajnie było patrzeć na grę Wisełki , pomimo słabszej i nie pewnej 1 połowy. Dobrze , że to przeczekaliśmy i dobrze , że Ruch próbował nas atakować , a nam to pasowało. James to było to czego nam brakowało w ostatnich meczach. Bardzo dobra gra Julka , Jamesa , Rodado , Kuziemka. Brawo Panowie !

123            -5
~~~RR90

Brawo
Zasłużona wygrana, fajny meczyk i przewaga rośnie bo rywale zagrali pod nas. Miałem lekkie obawy jak zobaczyłem 3 zmiany w obronie ale nie było źle a ofensywa dziś zagrała skuteczniej niż ostatnio więc wyszło ok.

84            -2
~~~Angol

Tak to się robi
Po czkawce z Wieczystą znów pokazali ,,to coś". Z tej zgraji piłkarzy zaczyna się tworzyć ZESPÓŁ. Pomimo słabszych momentów nie było słabszych ogniw. Atak press non stop, obrona sprinty do własnego pola karnego, bramkarz harcerko ,,czuwał". Każdy zasłużył na brawa, AVE.

76            -6
~~~Charlie

Dzieki
Dzięki kibice Ruchu! Za zatrzymanie naporu waszych i wystrzelenie fajerwerków w sytuacja sam na sam z naszym bramkarzem. Dzięki waszej głupocie nasi odpoczęli i i strzelili wam bramkę.

122            -13
~~~Janko Buszewski

Taką Wisełkę chce się ogladac
i podziwiać. Atak pozycyjny, strzaly, press i co najważniejsze klepa. Momentami te akcje wyglądały, jak z najlepszych spotkań ligi włoskiej czy hiszpańskiej. Aż się ręce same, składały do oklasków. Poza kilkoma minutami po półgodzinnym graniu, gdzie wybiliśmy się na trochę z rytmu, nasza gra i przewaga w niej, była bezdyskusyjna. Kapitalny Kuziemka, świetny Erthaler, skuteczny Rodado. Brawo, brawo, brawo. Jesteśmy wciąż liderem i mamy wreszcie od kilku sezonów, konkretną przewage, nad grupą pościgową. Teraz bodaj przerwa na repre, będzie okazja wypracowywać dalsze schematy i pracować nadal nad motoryka. Na ten moment, jest rewelacyjnie. Zbierać punkty, póki jesteśmy w gazie, powiększać przewagę, by przed runda wiosenna, spokojnie podejść do meczów rewanżowych. Od dawien dawna, tego nie mieliśmy ! Wspaniały koniec weekendu.

112            -4
~~~Maru

Po co te fajerwerki!?
Wszystko naprawdę super ale fajerwerku na stadionie to naprawdę głupota, drużyna zagrała koncertowo!

184            -15
~~~fabio

Ja jestem Kuziemka Maciej Kuziemka!
Wielkie brawa dla sztabu szkoleniowego a zwłaszcza dla trenera przygotowania fizycznego sztos. Trener Jop znów miał nosa brawo. Brawo piłkarze.Jednak należy szukać bramkarza który dorówna poziomem piłkarzom z pola oraz potrzebny napastnik na zmianę dla Rodado.A jeszcze Mikulec ma być gotowy do gry już na początek przygotowań zimowych.Czas na odpoczynek Pokora ,praca,cisza

94            -7
~~~Jedrek

Brawo drużyna!!
Teraz zasłużony odpoczynek i przygotowanie do dalszej jazdy ! Jazda Jazda Jazda Biała Gwiazda!

51            -3
edgar

Dominacja
Cudowny był ten mecz. Wspaniale Kuziemka , galaktycznie :) Rodado (bardzo się cieszę, że strzelił; i to po jakiej akcji!), Julius(!) brak słów. Po prostu brawo. Igbekeme (żadnej złej decyzji) Łasicki (kto by się spodziewał) Biorąc pod uwagę ten "trójmecz", to wziąwszy pod uwagę, że potracili punkty nasi bezpośredni rywale (jaka ta Wieczysta jest licha to nie do wiary) to jest doskonale. A tak na marginesie, to niech ktoś sprawdzi czy Letkiewicz nie zapuszcza Brody:) JJBG!

84            -4
~~~KibicRepry

Dobry mecz środka obrony
W szczególności Łasickiego, który chyba był bezbłędny. To jest też któryś tam już mecz na zero z tyłu w tym sezonie. W 3 ostatnich meczach straciliśmy tylko 1 bramkę. To było coś co nam nie wychodziło w zeszłym sezonie - w każdym prawie meczu traciliśmy min 1 bramkę, a czasem 2. Teraz mamy na prawdę mocną obronę, jest konkurencja, zdrowa rywalizacja. Jop próbuje też rotować aby każdy obrońca był ograny, wiadomo jedni będą bardziej drudzy mniej ale wchodzi Kutwa z Łasickim i środek obrony dalej jest solidny. Boki obrony też grają nieźle. W przerwie między rundami koniecznie trzeba dokupić napastnika, nie o to chodzi że Rodado gra słabo, bo przecież dziś strzelił bramkę ale po prostu musimy mieć drugiego mocnego napadziora.

78            -4
~~~Qumulus

Pozytywy i negatywy
Gratulacje za zwycięstwo. Pozytywy to naprawdę dobra gra do momentu kiedy 3-0 nie rozluźniło co po niektórych za bardzo. Te zabawy pod bramką między bramkarzem i obrońcami to żenada, nic was nie nauczyło parę bramek straconych w ten sposób? To samo działo się na połowie boiska... Lepsza drużyna wykorzystała by te prezenty i zrobiło by się nerwowo a po co?

51            -7
~~~gwardia wareska

Co mozna powiedzieć? Po prostu: DZIĘKUJEMY!
Obawiałem się, jak nasi wytrzymają po 2 cięzkich meczach i po meczu z Wieczystą pisałem, ze jeśli nasi zagrają tak, jak we czwartek, przejadą się po Chorzowie, jak walec. Świetny mecz, mimo dość wyrównanej początkowo gry po drugiej przerwie na "oddymianie" Ruch własciwie nie istniał. Trudno wymieniać, kto był najlepszy, wszyscy grali znakomicie ale szczególnie wyrózniłbym Ertlhalera, Kuziemkę i Igbekeme. Łyzeczka dziegciu do tego: zabawa obrońców i Letkiewicza i strata piłki. To mogło spaprać ten śliczny wynik. Podsumowując: Kraków- Chorzów 7:2 w tym tygodniu, Wisła - Ruch 8:0 w ostatnich dwóch meczach. PS. Wogóle sportowo weekend udany. My wygraliśmy a grupa pościgowa solidarnie przegrała swoje mecze, z wyjątkiem PGMaz.

39            -4
~~~Alfer_77

Krotko
Po prostu wstać i bić brawo - w tych 3 meczach była walka, emocje i dominacja! Autostrada do ekstraklasy. Widać pomysł, pasje i mamy ławkę. Oczywiście znajdzie się coś do poprawy ale na obecną 1 ligę to powinno wystarczyć. Lidera już nie oddamy. Dziękuję piłkarzom i wszystko wokół którzy przyczynili się do tych 29 pkt na ten moment.

35            -3
Jazz

.
Jak Wisła przyspieszyła to Ruch nie wiedział co się dzieje. Kuziemka nie dośc że trzyma poziom to jeszcze go na bieżąco podnosi - rywale wiedzą jak na niego grać (co na początklu sezonu nie było oczywiste) a on tak sieje spustoszenie, żeby głowa został chłodna to będzie dobrze ;) Z tymi naszymi bramkarzami to za to masakra, Broda dostał szansę, sam się wykreślił. Chichkan - nikt chyba nie wie jaka jest jego funkcja w składzie. Letkiewicz - nie wiem czy rok temu nie był pewniejszy. Z niektórych sytuacjach wciąz odcina mu myślenie i dziś znowu dał temu wyraz. Moim zdaniem przydałoby mu się wypożyczenie na kolejne pół roku, by nabrał ogrania i spokoju, a jeden z dwójki Broda/Chichkan na ławkę. Mamy trzech bramkarzy ale na ten moment każdy jest elektryczny.

56            -3
~~~Name

Wizja trenera
Byłem pełen obaw i pewnie nie tylko ja widząc Lasickiego w 11tce a mi zaimponował spokojem i dwoma interwencjami kiedy Ruch mógł cos strzelić.

51            -4
~~~Burczga28

Chcę napisać tylko jedno
Do wszystkich którzy płaczą żę ten i tamten bez formy że mamy zjazd i takie tam. Lider tabeli ze sporą przewagą najwięcej strzelonych najmniej straconych. Dziękuję dobranoc:D

38            -3
~~~inek

brawo
Brawo, teraz mądre przepracowanie przerwy. Bez zbyt dużych obciążeń.

26            -3
~~~TSW

Dziwny mecz
Pierwsze 30 minut cisnął Ruch , a potem w zasadzie przestał grać i pełna dominacja Wisły.

28            -3
~~~Kiko

Piękna oprawa!
Piękna oprawa i przede wszystkim te fajerwerki i śpiewy! To jest Liga Mistrzów!!

16            -91
~~~Luk

Dzięki
Jedyne zastrzeżenie to te zabawy w obronie! jakby sędzia uznał, że był tam faul to moglibyśmy grać bez nominalnego bramkarza przez 10 min... (wszystkie zmiany już zrobiliśmy)

51            -5
~~~Jarobuc

Mecz
Jest bosko oby tak dalej bravo bravo jazda jazda Biała Gwiazda

22            -2
~~~PlaszowStar y

Potega i chwala na wieki
To co ? Skonczyla sie czy sie nie skonczyla? Zostalo cos z tej drużyny, ktora rozjezdzala rywali w sierpniu czy nie zostalo? Hehe pozdrowki.

19            -12
~~~Kroolik

Murarka
Wydaje mi się, że nikt już przeciwko Wiśle nie będzie się starał grać choć trochę otwartej piłki. Widać, że próba gry innej niż murowanie w 11-tu na własnej połowie, jest skazana z wysoką porażkę. Musimy się szykować na kolejne 22 mecze, w których rywale będą stali nisko i liczyli na kontry oraz SFG.

47            -2
~~~arex

Odpowiedź do ~~~Qumulus
Nie przesadzaj, Letkiewicz świetnie gra nogami. A taki kiks zawsze się może zdarzyć.

17            -36
~~~Nyk

To jak
To jak skupimy się na Pucharze Polski?

25            -5
~~~Rojst

Mecz
Kolejny bardzo dobry mecz Wisełki!! Idziemy po swoje, czyli upragniony powrót do tzw. ekstraklasy. Jest dobrze a będzie jeszcze lepiej!! Brawo drużyna!!

27            -3
~~~vanklomp

to jeszcze nie koniec
trza dalej zapierdalac a nie siadac na laurach,nawet polowy ligi jeszcze nie ma - bravo WY!

18            -2
~~~Bartek

mecz
to był piękny mecz! Naprawdę cała drużyna zagrała świetnie. Letkiewicz- pomimo błędu pod koniec, ogólnie sprawuję się duuuużo lepiej niż Broda. Krzyżanowski- błąd na samym początku, potem żółta kartka ale ogólnie dużo prób w ofensywie i jednak nie dał się Szwedzikowi a był kozak z początku. Łasicki- obawiałem się go a on był najlepszy wśród obrońców. Ależ mamy tam kłopot bogactwa Kutwa- kilka błędów, ale dalej to solidny punkt Lelieveld- świetny w ofensywie, całkiem dobry w defensywie. Kuziemka- niesamowity jest ten chłopak. Bez kompleksów wjezdza i co ma piłke to robi zagrożenie James- dla mnie - zawodnik meczu. Niewuiarygodne ile on odebrał piłek i jak mądrze ustawiał środek. Carbo- dobry mecz Duda- to będzie jednak playmaker. Ma naprawdę pomysł nieszablonowany jak podać, prawie zawsze dokonuje dobrego wyboru. Chyba, że trzeba strzelać- wtedy podaje :) Erthaler- tytaniczna praca, szkoda że nic nie ustrzelił bo zasłużył. Rodado- wrócił nasz stary dobry Rodado. Kapitan, lider,walczak. Baniowski też ładnie próbuje i jest groźny, Omic fajne ma uderzenia ale w defensywie troichę się gubi. Raczej nadaje sie na 10 niz na 6 Sukiennicki niestety, miał 2 okazje żeby trochę wrocić ale chłopak niestety ma koszmarny sezon. Powinien odbudować się w rezerwach i wrócić silniejsszy. Kibice- wielkie święto, super się to oglądało. Brawo !

37            -2
~~~zb

Odpowiedź do ~~~TK
to nie był jego wina

3            -4
Niewierny Tomasz

Raciwisko
Jak dla mnie obustronny walkower i zamknięte trybuny do odwołania. STOP dla zadymiania stadionów!

14            -37
~~~Guruli76

Fajerwerki totalna głupota...Jop good job...
Nie ma co narzekać 7 pkt w 3 meczach natomiast obrona pierwsze 20minut powinno być 0-2 dla Ruchu i ciezki mecz.. mieliśmy akurat farta 1 połowa troszkę szczęśliwa. W drugiej już pełna kontrola dobrze ze Krzyżanowski zszedł bo dla mnie gość będąc we Włoszech w 1 lidze powinien robić różnice ale nie ma pewności w grze gra caly czas do tyłu do obroncy zamiast pchać grę do przodu zresztą nie trafił w prostej sytuacji do oraktycznie pustej bramki na tym poziomie to tak sobie. Trener Jop dobrze wprowadzał zmiany przewaga 8 pkt nad zespolem teraz odpocząć i jedziemy dalej, na spokojnie a w przerwie między rundami sprowadzić wysokiego napastnika jakościowego na pozycję nr 9.

14            -11
~~~GrzegorzS

Widac, że jest dobrze bo mecz wygrany i to w dobrym stylu i raptem 36 wpisów
a szkoda, bo jak trzeba chwalić zespół trenera klub to wielu tu nie ma zabawy bo. A jest za co chwalić. Przede wszystkim za przygotowanie fizyczne drużyny, bo o to najbardziej trzeba było się obawiać. W końcu w naszej fizycznej lidze trzeci mecz w dwu dniowych odstępach to jest zawsze problem. A jak jeszcze dwie z tych drużyn bazują na wzroście, sile i przygotowaniu fizycznym (Polonia, Ruch) a trzecia składa się z zawodników ogranych i naprawdę dobrych technicznie to może być problem. A problemu fizycznego nie było. We wszystkich trzech spotkaniach rywale byli w stanie grać z nami piłkę przez 40 kilka minut a potem bronili się w swoich połowach wręcz w polach karnych i marzyli o dowiezieniu ich zdaniem korzystnego wyniku a Ruch to od 50 minuty marzył by sędzia odgwizdał koniec spotkania. Wisła dzięki temu, że nie pracowała w typowym ciężkim 7 dniowym mikrocyklu tyko weszła w tryb mecz, odnowa, mecz, odnowa mecz. Dostała wiatru w żagle, przełamała własne zakwasy weszła na wyższe obroty i udowodniła j jakość włożonej pracy w motorykę i fizyczne przygotowanie do sezonu. Zaś w związku z tym, że piłka nam w grze nie przeszkadza, jest duża rywalizacja na pozycjach, niektórzy zawodnicy po planowanym dołku formy wdrapują się na drugi jesiennego szczyt formy a w meczu z Ruchem rozklepali i zabiegali zespół ze Śląska. Wisła podyktowała rywalowi bardzo trudne warunki choć dwa razy wybiły ja z rytmu te śmieszne race to potrafiła przejść nad tym do porządku dziennego i wprasować rywala w drugiej połowie jego pole karne. Ruchowi trzeba przyznać, że starał się grac otwarty futbol i coś zrobić z przodu, ale tak na prawdę ta drużyna Ruchu nie ma argumentu i tylko naszym błędom własnym zawdzięczała najgroźniejsze swoje okazje (błąd Carbo, błąd Letkiewicza). Ruch powinien się cieszyć, że Bielecki miał kilka świetnych interwencji, Krzyżanowskiemu i jego kolegom kilka razy nie przyfarciło, sędzia nie uznał dwóch goli, a po 3 bramce Wisła spuściła nogę z gazu zajęła się zmianami, próbowaniem nowych ustawień, wprowadzaniem nowych zawodników bo mogło się to dla gości z Chorzowa skończyć kompromitacją. Napiszmy to sobie szczerze każda akcja Wisły grana na ful to był zarodek gola i Ruch sobie z tym nie radził zupełnie a inicjatywy Ruchu były gaszone w zarodku lub w pojedynkach 1/1 piłkarze niebieskich przegrywali pojedynki szanse i akcje. Odnosiłem na trybunach wrażenie, że gdyby celem zawodników Wisły w tym spotkaniu miało by być strzelenie 7 bramek to oni by to strzelili bez oglądania się na wysiłki przeciwnika. Napisać, ze zespoły różniła jedna czy dwie klasy to nie napisać nić prawda jest taka, że były w tym meczu momenty ze Łasicki i Kutwa rozgrywali piłkę na 30 metrze od bramki rywala, który biegał we własnym polu karnym a wrzucana prze naszych stoperów piłka obijała słupki rywali i wracała jak bumerang w piątkę bezradnego rywala. Wisła wczoraj bawiła się długimi momentami w futbol. Igbeleme to profesor na kilku katedrach, Rodado obsłużony przez Dudę strzelił gola ogrywając dwóch stoperów jak przedszkolaków i nie dał szansy bramkarzowi. Kuziemka dostał piłkę od Ertlthalera, że marzenie i dokonał egzekucji. Wisła w tym meczu pokazała , że jest dominatorem nie tylko pojedynczych meczy, ale całej ligi. Ruch to środek tabeli mający skład i poziom gry podobny jak reszta zespołów z jakimi będziemy się spotykać do końca tego roku. Jeśli zachowamy koncentrację nie pozwolimy sobie na luz i potraktujemy kolejnych rywali jak Ruch to jest duże prawdopodobieństwo wygrania wszystkich 7 następnych meczy ligowych. To nie jest marzenie to jest realna ocena potencjału zespołu Jopa potencjału jej kolejnych rywali układu spotkań. Oczywiście ta liga jest czasem nieprzewidywalna, czasem za dużo mieszają sędziowie, bardzo dużo zależy od farta, ale napisze tak. Moim zdaniem zespół Jopa ma szansę zamknąć grudzień tego roku z dorobkiem grubo ponad 40 punktów, czy dobije do 50 może być trudno, ale jest taka szansa.

23            -14
~~~Guruli76

I jeszcze jedno...
Sędzia na poziomie zajmował się tym co ma robić najlepiej na boisku czyli sędziowaniem a nie pajacowaniem jak Frankowski tory powinien sędziowaniem niższe ligi....

26            -3
~~~old boy

Rzuca się w oczy..
To,co w poniedz.rano najmilej wspominam,to szybka wymiana piłki do przodu na dwa najwyżej kontakty,a piłka zawsze świetnie przyjeta,sklejona,więc nikt nie tracił czasu na opanowanie.Fekt? Ponad 30 strzałów.to rzadkość. Letki wyraźnie speszony jakiś,JKrzyż. znów chaos,ale ratował od gola.Kutwa wraca!(pamietacie cytat z Sienkiewicza:"Litwa wraca!"-o bitwie pod Gr.) Nagle mamy prawdziwy wysyp defensorów.Może już nie bedziemy rwać włosów z głów. Środek pola obstawiony przez dobrych technicznie i pracowitych chłopaków.Problemem wzrost i strzał z daleka.Omić lekarstwem? Na razie jest tak dobrze,że aż trudno uwierzyć.Niech ta hossa na szczęśliwe chwile z Wisłą trwa!

21            -2
~~~Damian

Następni przeciwnicy
Ktoś powyżej napisał, że nikt już nie będzie grał z Wisłą nawet trochę otwartego futbolu, tylko będą ustawiać mur i kontrować. Owszem jeśli zespół umie świetnie bronić i ma szybkich zawodników do kontry to może tak być. Ale zawsze kij ma 2 końce i broniąc się od początku w swojej szesnastce zawsze może im wpaść jakaś przypadkowa bramka (rykoszet, samobój, przypadkowa dobitka). Wtedy taki zespół siłą rzeczy musi się otworzyć i próbować strzelić bramkę. Najważniejsze, żeby nasi zawodnicy i sztab cały czas ciężko pracowali i poprawiali swoją grę. Jasne, że nadal są momenty dekoncentracji, słabszej gry, jest nad czym pracować. Mamy natomiast bardzo solidny fundament - wypracowany sposób gry, zgrany zespół i to jest klucz do awansu w tym sezonie.

16            -2
~~~Castorp

Gratulacje
szczególnie dla trenera Jopa; zmiany trafione, a gdy na murawę wchodzą nłodzi(Baniowski) nie widać różnicy. W ogóle młodzi: Letkiewicz, Kutwa, Krzyżanowski,Kuziemka ciągną tę drużynę. Wspaniale Jop zbudował balans w drużynie , odważnie stawia na młodzież, a ta mu się odpłaca za zaufanie.

17            -7
~~~Optyk

Dobry mecz
Jak Wiślacy grają szybka piłkę to i efekty widać. Holowanie piłki jest w naszym wykonaniu czymś nie wskazanym.. :-) Jak Wisła wygrywa 2:0 to wtedy puszcza z Nich stres i robi się ciekawie. Gorzej jest kiedy rywal prowadzi albo długo utrzymuje się remis, bo wtedy mnożą się błędy. Za ten mecz - brawo.

13            -2
~~~TSwiślak

Brawa!
O to chodzi! Super gra WISŁY, piękny wynik!

12            -2
MISIEK_BIS

Mariusz Jop
Doświadczenie i znajomość chłopakow z juniorów i z rezerw -to po pierwsze. Czas jaki dostał i pokazał wyniki pracy to po drugie. Moim zdaniem te dwa główne czynniki pozwoliły osiągnąć obecne wyniki. No i pozostanie Rodado. Niech tak dziej sie dalej

13            -3
~~~rav23

Taką mam prośbę może idźcie odpalać race na błonie
A nie czekaj, tam nikt nie przyjdzie tego zobaczyć?! Dlaczego? Dlatego, że na Reymonta wszyscy chcą obejrzeć mecz, nie siedzieć na zadymionym sektorze, gdzie dzieci musza szaliki na twarz zakładać, żeby normalnie oddychać. Gdzie nic nie widać.

25            -5
~~~gwardia wareska

Skopiowane z forum kibiców Ruchu Chorzów.
"Przy 50 tysiącach dostajemy 5, przy 30 tysiącach 3. Może następny mecz zagramy bez publiczności?" :)))

19            -2
~~~KibicRepry

Bywam na sektorze D, E i F
W zależności od meczu. Na tych sektorach jeszcze nie spotkałem nikogo komu by race przeszkadzały, raczej jest pospieszne wyjmowanie telefonów i robienie fotek i nie widać na twarzach jakiegoś poirytowania. Owszem, wczorajsze fajerwerki w stylu sylwestrowym może były delikatną przesadą ale tego typu pokazy/ligowy sylwester ;) to jest raz na ruski rok, przeważnie ogranicza się to do rac i mniej, że tak powiem, inwazyjnej pirotechniki. Poza tym, po wczoraj to myślę, że następne 3 mecze u siebie to nie zobaczymy żadnych świecidełek.

7            -22
~~~~ja

R A C E
Nie wiem, co w tym jest fajnego. Nie pojmę tego nigdy, żeby celować fajerwerkami we własnych piłkarzy. Albo jestem jakiś zacofany albo druga strona ma coś nie równo pod sufitem. Zadymienie gorsze jak w piecu palącym plastikowe butelki, oddychać się nie dało nawet na E, mało co nie trzebaby było ewakuować dzieci. Kocham mecze, oprawy ale to jest przegięcie. Jakby sektorówka albo nawet jakies odpalanie pod nią kilku świateł nie wystarczyło. Dla mnie Pan Bednarz mial 1000% racji chcąc wywalić tych g ł o m b ó w ze stadionów, szkoda, że mu sie nie udało.

24            -3
~~~gwardia wareska

Kolejny cytat z forum Ruchu :)
"Jest jeden plus całej tej sytuacji. Za rok już Wisły w tej lidze nie będzie to nie będą nas prześladować " :)))

21            -2
~~~Szczypior

Zjawiński
Pasuje do Rodado, kontrakt 06 26 do wyjęcia w grudniu.Siła ognie wzrosła by radykalnie.

18            -2
~~~gwardia wareska

Odpowiedź do ~~~GrzegorzS
Obawiam się, ze po wyczynach Wisły będziemy znowu mieli rywali typu "autobus". Juz cała liga wie, ze nie ma co liczyć na ulgową taryfę z powodu zmęczenia.

14            -2
~~~GrzegorzS

Rywal rywalem,
ważne tak naprawdę w tej lidze jest to jak my podchodzimy do tematu. Jeśli zespół jest skoncentrowany, przygotowany i nie czeka, że mu się rywal położy, to za tym idzie skuteczność w wykończeniu akcji. To równa się szybko strzelony jeden drugi gol i autobus może już sobie parkować to wówczas jest mało istotne. Wisła na ten moment jest najlepiej grającym i najsilniejszym zespołem w 1 lidze. A jak już piszesz o rywalach to taki drobiazg, na który warto zwróci uwagę na to z kim będziemy grac oraz fakty 37 strzelonych bramek i tylko 11 straconych goli. proponuje tez zwrócić uwagę, że u siebie zdobyliśmy 19 a na wyjazdach 18 bramek. Co więcej więcej goli straciliśmy u siebie 7 niż na wyjazdach 4. Czyli miejsce rozgrywania meczu nie jest dla nas aż tak istotne by grac skutecznie. Trzeba się więc skupić na sobie a nie na planach rywali, z których 3 przyjedzie na R22 (dwie Stale i Polonia Warszawa) do czterech Wisła zawita (Puszcza, Chrobry, Pogoń Siedlce, ŁKS). Z całym szacunkiem dla tych rywali Wisła patrząc na konsekwencję i obecną formę powinna wygrać większość z tych spotkań i złamać przynajmniej dwie bariery. 1. Problemy w meczach z Puszcza wynikające z własnej nieskuteczności; 2. Wreszcie wygrać w Głogowie. Patrząc na to jak przebrnęliśmy przez ostatni newralgiczny tydzień nie wydaje się by miało przyjść nagle jakieś załamanie formy zespołu, raczej zawodnicy będą grać jeszcze płynniej a Jop fajnie tym zarządza. Jest dobra atmosfera a Wisła jest w grze i punktowaniu bardzo konsekwentna i skuteczna. Wiem ze wielu się boi że to się zatnie, stanie. Spokojnie to tak nie działa do końca roku wpadki punktowe są możliwe bo to piłka nożna, ale armagedonu na horyzoncie nie widać rywale równo z kolejki na kolejkę gubią punkty, wymieniają trenerów szukają formy a patrzysz na tabele i od pierwszej kolejki Wisła rządzi i ma 7/8 punktowa przewagę nad najgroźniejszymi przeciwnikami. Wszystko wskazuje na to, że ona raczej urośnie niż będzie malała. Ciszmy się na nie bójmy.

16            -6
~~~Wojtek z Orzechowej

Brawo! Teraz zdradliwa przerwa
Oby sztab dostosował obciążenia bo rywal niewygodny! Vamos!

4            -3
~~~Kolo23

Żenada
Zamiast na pensje dla rezerw kasa pójdzie na kary brawo ameby

12            -2
~~~inek

kary
proszę o uczciwą odpwoedź - kto będzie płacic kary za zabawę w meczu z Ruchem? Klub z naszych biletów czy odpalający uzbierają kasę?

4            -1
GrzegorzS

Ale te głupki przeciez nie maja własnej kasy, tylko
te która użebrzą przed w czasie i po meczu lub dostana u sponsorów. Oni się bawią za cudze pieniądze i jeszcze uznają, że maja do tego prawo. Nie chcesz by palili race to nie dawaj kasy do puszek.

2            -1