Dominatorzy! Wisła ‑ Ruch 3‑0
Krakowska Wisła bardzo udanie zakończyła spotkanie 12. kolejki ligowej, w którym zmierzyła się z chorzowskim Ruchem. Ogrywamy bowiem "Niebieskich" 3‑0 i po tej części sezonu mamy siedem punktów więcej od drugiej w tabeli Wieczystej oraz osiem od zajmującej trzecie miejsce Pogoni Grodzisk Mazowiecki!
Początek "potyczki mistrzów" należał do Wisły zresztą już w 2. minucie formę Jakuba Bieleckiego sprawdził James Igbekeme, ale golkiper gości spisał się bardzo dobrze, parując futbolówkę do boku. Cztery minuty później z rzutu wolnego strzał oddał z kolei Ángel Rodado, ale Hiszpan nie trafił w bramkę. Ruch odpowiedział na to akcją Patryka Szwedzika z 7. minuty, który łatwo ograł Jakuba Krzyżanowskiego, ale choć gościom udało się oddać strzał, to ten został zablokowany. Tak jak i w 12. minucie próba Macieja Kuziemki. Tylko spore zamieszanie podbramkowe przyniósł nam też rzut rożny z 19. minuty, które wyjaśnił Bielecki. Futbolówka przeniosła się szybko na drugą stronę boiska i tam "krzyżakiem" strzał próbował oddać nasz były napastnik ‑ Marko Kolar, ale źle trafił w piłkę. W 22. minucie Ruch mógł już jednak przy Reymonta prowadzić, bo po rzucie rożnym piłkę sprzed naszej bramki wybił ofiarnie Krzyżanowski, ale poprawkę głową mógł jeszcze skuteczniej wykończyć Aleksander Komor. Ta była natomiast niecelna.
Kolejne 10 minut tego meczu należały już wyraźnie dla Wisły, ale w 32. minucie Rodado uderzył niecelnie, po ładnym podaniu Kacpra Dudy. Minutę później Duda sam huknął sprzed szesnastki, ale Bielecki nie dał się pokonać. Z kolei w minucie 35. w roli głównej wystąpili obrońcy gości blokując strzały Igbekeme i Kuziemki. Całość zaś tego ciągu przewagi Wisły to niecelne uderzenie głową Igora Łasickiego.
W 40. minucie to już jednak Ruch blisko był powodzenia, bo po naszej stracie w środku boiska chorzowianie wyszli z groźnie wyglądającym kontratakiem. Piłka trafiła do nieobstawionego w naszym polu karnym Piotra Ceglarza, który też próbował efektownego uderzenia, a że nie trafił dobrze w piłkę, więc szansa "Niebieskich" przepadła.
Z racji zaś tego, że kibice po jednej i po drugiej stronie urządzili sobie solidne pokazy pirotechniczne ‑ pierwsza połowa trwała aż o... 15 minut dłużej. I w doliczonym czasie gry Wisła dominowała na murawie już niepodzielnie. Wprawdzie jako pierwszy sygnał do ataku dał niecelny strzał Rodado, ale zaraz potem wszystko było już idealnie... Julius Ertlthaler zgrał do środka do Kuziemki, a ten huknął z szesnastego metra i Wisła wyszła na prowadzenie! 1‑0...
Pierwszą połowę skończyć mogliśmy zresztą jeszcze lepiej, a nawet... powinniśmy. Strzał Ertlthalera dobrze sparował jednak Bielecki, poprawkę Rodado zablokowali defensorzy, a kolejną Marka Carbó obrońca gości wybił głową. Jakby tego było mało ‑ piłka po uderzeniu głową Rodado obiła jeszcze słupek, na dobitkę nabiegł jeszcze Krzyżanowski, ale niestety mocno spudłował...
Na drugą połowę Krzyżanowski już nie wyszedł, a nie minęło... 18 sekund i Wisła trafiła na 2‑0. Rodado zgrał do nadbiegającego Juliana Lelievelda, który wpakował piłkę do siatki. Ostatecznie jednak w akcji bramkowej sędziowie VAR dopatrzyli się faulu Dudy i gola nie uznali.
Co się jednak odwlecze... Już w 48. minucie po podaniu od Dudy z indywidualną akcją, którą rozpoczął jeszcze na własnej połowie boiska, ruszył Rodado i mimo że miał obok siebie dwóch defensorów ‑ uderzył precyzyjnie przy słupku i "Biała Gwiazda" dopięła swego. Było 2‑0.
Ruch spróbował wprawdzie odpowiedzieć na tego szybkiego gola w 53. minucie swoją kontrą, ale Łasicki świetnie zablokował Kolara.
Nikt nie zablokował za to w 56. minucie rozpędzonego Kuziemki, który dograł na piąty metr, a tam pechowo interweniujący Szymon Szymański podwyższył samobójczym trafieniem prowadzenie Wisły na 3‑0!
Po godzinie gry to mogło być jeszcze wyższe, bo Lelieveld dobrze wypatrzył w polu karnym Ruchu Kuziemkę, ale tym razem nasz młodzian źle dostawił nogę i uderzył niecelnie.
Kolejne "racowisko", tym razem kibiców Ruchu, przyniosło nam następną przerwę w grze, a po niej ‑ już w 70. minucie ‑ "zabawa" przy krótkim wyprowadzaniu piłki zakończyła się stratą Ervina Omicia, którą mógł, a nawet powinien wykorzystać Shuma Nagamatsu, ale będąc na dobrej pozycji uderzył dokładnie tam, gdzie stał Patryk Letkiewicz.
W 72. minucie to już jednak Wisła wyszła z szybkim atakiem, ale ten dał nam tylko rzut rożny ‑ po rykoszecie uderzenia grającego w tym meczu po raz 50. w naszych barwach Frederico Duarte. Po kolejnych zaś dwóch minutach przejęcie piłki przez Omicia pozwoliło mu wyprowadzić na czystą pozycję Ertlthalera i choć ten pokonał Bieleckiego, to jednak był w tej sytuacji na nieznacznym spalonym i gol nie został uznany.
W kolejnych minutach to wciąż Wisła była bliżej następnych bramek, jak choćby w 77. minucie zamykający dośrodkowanie z rzutu rożnego na dalszym słupku Lelieveld, czy w 80. minucie zablokowany Ertlthaler. A także już w 86. minucie Omić, bo choć uderzył celnie, to jednak zbyt lekko, aby Bielecki mógł mieć problemy. Te miał za to po nieporozumieniu z obrońcami w 88. minucie Letkiewicz, bo wiślacy o mały włos nie sprezentowali Szwedzikowi gola. Tego minutę później mógł zdobyć jeszcze Omić, ale strzał z dystansu Austriaka zdołał skutecznie odbić Bielecki.
Sędzia doliczył 9 minut i w pierwszej z nich... Ruch był blisko kolejnego gola samobójczego, a dokładniej po dośrodkowaniu Oliviera Sukiennickiego ‑ Dominik Preisler. Skończyło się na rzucie rożnym. Taki sam efekt Sukiennicki osiągnął też w piątej doliczonej minucie, gdy przejął piłkę od obrońcy i mógł spróbować lobować Bieleckiego, ale się na to nie zdecydował. Po kornerze szansę miał jeszcze Duarte, ale jego uderzenie głową na kolejny róg sparował bramkarz Ruchu.
Ostatecznie "Biała Gwiazda" wysoko, ale w pełni zasłużenie, ogrywa chorzowian i umacnia się na fotelu lidera! Teraz przed nami chwila odpoczynku, bo kolejny mecz zagramy - w związku z przerwą reprezentacyjną - dopiero 20 października. W pobliskich Niepołomicach.
3 Wisła Kraków
0 Ruch Chorzów
1-0 Maciej Kuziemka (45.)
2-0 Ángel Rodado (48.)
3-0 Szymon Szymański (56. sam.)
Wisła Kraków:
Patryk LetkiewiczJulian Lelieveld
Igor Łasicki
Mariusz Kutwa
(46. Raoul Giger)
(77. Filip Baniowski)
Marc Carbó
(64. Ervin Omić)
James Igbekeme
(63. Frederico Duarte)
Julius Ertlthaler
(83. Olivier Sukiennicki)
Ruch Chorzów:
Jakub BieleckiMartin Konczkowski
Nikodem Leśniak-Paduch
Aleksander Komor
Dominik Preisler
(90. Tomasz Bała)
Denis Ventúra
(66. Mateusz Szwoch)
(90. Jakub Sobeczko)
Piotr Ceglarz
(66. Maciej Żurawski)
Marko Kolar
(85. Filip Lachendro)
Stadion Miejski im. Henryka Reymana, Kraków.
Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock).
Widzów: 29 613.
Pogoda: 10°.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Wisła gra z Ruchem Chorzów! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły w meczu z Ruchem Chorzów
- « 2. liga kobiet: UKS Wisła Kraków - PTC Pabianice 1-0
- « AMP Futbol: Wiślacy z pieczęcią na mistrzostwie
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Ruchem Chorzów »
- Podsumowanie 12. kolejki Betclic I Ligi »
- Jubileuszowy mecz Frederico Duarte w Wiśle Kraków! »
- Statystyki meczu: Wisła - Ruch »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Podsumowanie 16. kolejki Betclic I Ligi
- « Czarne Koszule wygrywają w Krakowie... Wisła - Polonia Warszawa 1-2
- « Mariusz Jop: - Rywal był bardzo, bardzo skuteczny
- « Puchar Polski MZPN Kraków: Wieczysta II Kraków - Wisła II Kraków 2-2, rzuty karne: 4-5
- « Wisła gra z Polonią Warszawa! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Transmisja meczu PP: Wieczysta II Kraków - Wisła II Kraków
