Mariusz Jop: ‑ Wiemy, że to nie jest koniec
‑ Chciałem pogratulować zespołowi, ale w takim szerszym rozumieniu, bo nie tylko tym, którzy byli dzisiaj w dwudziestce, ale również tym, którzy byli poza dwudziestką, bo oni wpływają też na jakość treningu i na to jak są przygotowani inni ‑ mówił na konferencji prasowej, po wygranym 3‑0 meczu z Ruchem Chorzów, trener Mariusz Jop.
‑ Także gratuluję całej grupie, bardzo dobrego przygotowania, przede wszystkim mentalnego. Bardzo dobrego przygotowania fizycznego. Myślę, że te trzy mecze, które były bardzo intensywne, trudne, z dobrymi rywalami ‑ pokazaliśmy, że jesteśmy gotowi w wielu względach. I że potrafimy grać widowiskowo, potrafimy być skuteczni. Także gratuluję też zmiennikom, którzy dzisiaj weszli. Dla niektórych może to było zaskoczenie, natomiast pokazali, że można na nich liczyć. To jest ważne w kontekście całego sezonu. No i cieszę się, że po tych dwunastu kolejkach zwiększyliśmy przewagę nad rywalami, nad drugim, nad trzecim miejscem. Natomiast wiemy, że to nie jest koniec. Wiemy, że to jest bardzo dobry start. Natomiast ciężka praca przed nami. Teraz zawodnicy mają czas na to, żeby odpocząć, pobyć z rodzinami, zresetować trochę głowę i po tych dwóch dniach wolnego wrócimy do treningu i będziemy się przygotowywali do dalszej części tego sezonu ‑ dodał trener Jop.
Zmiany na środku obrony wzbudziły takie największe zaskoczenie, zdziwienie. Bo Grujčić i Biedrzycki grali bardzo dobrze w ostatnich spotkaniach. Na ile te zmiany spowodowane były Waszą obserwacją, badaniami poziomu zmęczenia tej dwójki, która grała w meczach z Polonią Bytom i z Wieczystą, a na ile takim zarządzaniem grupą i właśnie pokazaniem też tym chłopakom, którzy grali ostatnio mniej, że są ważni i że w różnych momentach mogą być potrzebni, tak jak dzisiaj?
Mariusz Jop: ‑ No to trudno tak to procentowo określić. Natomiast te dwa czynniki miały na pewno duże znaczenie. Wiktor, Dario i "Gigi" grali całe spotkanie, zresztą nie tylko oni, ale też na niektórych pozycjach jest bardzo duża rywalizacja i są ludzie, którzy czekają, ciężko pracują i to też był czas, żeby im pokazać, że ja w nich wierzę i myślę, że dzisiaj się nie zawiedliśmy na ich postawie. Zresztą też chciałem podkreślić rolę zmienników i to jak oni dobrą robotę wykonują, nie tylko w tym meczu, ale w poprzednich również, gdzie byli w stanie utrzymać intensywność i dać też jakość. To jest bardzo ważne w kontekście funkcjonowania całego zespołu, więc te dwa elementy były brane pod uwagę. No nie chciałbym procentowo określać, ale Dario i "Biedrza" na pewno byli zmęczeni.
Dzisiaj tak na szybko możemy powiedzieć po tych trzech meczach, że we wszystkich trzech bardzo mocno dominowaliście nad przeciwnikami szczególnie w drugich połowach. Pokazując tak przynajmniej wizualnie bardzo dobre przygotowanie fizyczne. To dzisiaj tak już z perspektywy czasu może Pan zdradzić, potwierdzić, że ten okres taki, kiedy trochę było narzekania na ten element, czy w Legnicy, czy później, no to jednak był troszkę poświęcony na to, żeby dokręcić, żebyśmy takie efekty zobaczyli teraz tych bardzo ważnych meczach.
‑ Tak, ja mówiłem o tym. Jak przegraliśmy sparing z Puszczą, że to jest czas. Zresztą ja po każdym sparingu podkreślam, że nie jest istotny ten wynik tak mocno, bo to jest element przygotowania do meczów ligowych. I faktycznie ten okres, kiedy mieliśmy tygodniowe przerwy pracowaliśmy ciężko po to, żeby starczyło tej energii na właśnie ten tydzień, gdzie tutaj była tylko praktycznie regeneracja. I myślę, że pokazaliśmy, że jesteśmy bardzo dobrze przygotowani fizycznie, ale pokazaliśmy też, że ten sposób gry, to znaczy trzymanie piłki i kontrolowanie tego meczu poprzez posiadanie się opłaca, bo po prostu rywal jak musi bronić długo, no to w drugiej połowie to jemu brakuje sił, a nie nam. Wiemy, że ta praca w defensywie jest bardzo wymagająca pod względem fizycznym. Oczywiście dzisiaj było też widać, że niektórzy piłkarze to zmęczenie mieli, było to widać jak się poruszali. Natomiast generalnie podsumowując, myślę, że bardzo dobrze się zaprezentowaliśmy też pod tym względem fizycznym.
Dzisiaj znowu prawie trzydzieści tysięcy kibiców, świetna atmosfera, ale też sporo przerw. Czy mimo wszystko trochę nie poszli kibice o jeden krok za daleko, bo tych przerw było dużo i dziesięć minut doliczone do pierwszej połowy z okładem, dziewięć do drugiej. Jak to wpływa na rytm gry tak po prostu z czysto trenerskiej perspektywy?
‑ No na pewno jest to trudne dla piłkarzy, żeby utrzymać tę koncentrację, kiedy są wybijani z rytmu na pięć, na dziesięć minut czasami. Możemy znowu wrócić głową, poza tym trochę stygną, ale może miało to też swoje pozytywne strony dzisiaj, bo jednak mieliśmy trochę czasu na odpoczynek, ale generalnie myślę, że lepiej jak są już te przerwy, to żeby one były trochę krótsze. Natomiast też rozumiem kibiców, którzy się cieszyli dzisiaj. Przyszli bardzo licznie. Wiemy, że Ruch jest zaprzyjaźnionym klubem i kibice też mieli swój czas po to, żeby poświętować. Też musimy im oddać I dać im taką możliwość.
Teraz przerwa na kadrę, chwila na oddech, no i też sparing z Pogonią Szczecin. Jak będzie to wyglądało od strony organizacyjnej? Jak planujecie, aby te najbliższe dni, najbliższe dwa tygodnie przebiegały?
‑ Mamy dwa dni wolnego, teraz spotykamy się w środę po południu. W czwartek mamy trening w Myślenicach i wieczorem lecimy do Szczecina po to, żeby tam trenować w piątek. W sobotę będziemy mieli rozruch przedmeczowy, gramy mecz i w niedzielę rano wracamy. Także tak najbliższy tydzień, a później w związku z tym, że gramy mecz z Puszczą w poniedziałek, to też zawodnicy dostaną dwa dni wolnego. Spotkamy się we wtorek po południu i będziemy trenowali, przygotowywali się do spotkania z Puszczą.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Waldemar Fornalik: - W pełni zasłużone zwycięstwo
- « Statystyki meczu: Wisła - Ruch
- « Jubileuszowy mecz Frederico Duarte w Wiśle Kraków!
- « Podsumowanie 12. kolejki Betclic I Ligi
- Mariusz Kutwa: - Mamy pewność siebie w tym wszystkim co robimy »
- Igor Łasicki: - Drugi gol zabił mecz »
- Jakub Krzyżanowski: - Jak to nie wpadło? »
- Maciej Kuziemka: - Motywacja do dalszej ciężkiej pracy »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Podsumowanie 16. kolejki Betclic I Ligi
- « Czarne Koszule wygrywają w Krakowie... Wisła - Polonia Warszawa 1-2
- « Mariusz Jop: - Rywal był bardzo, bardzo skuteczny
- « Puchar Polski MZPN Kraków: Wieczysta II Kraków - Wisła II Kraków 2-2, rzuty karne: 4-5
- « Wisła gra z Polonią Warszawa! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Transmisja meczu PP: Wieczysta II Kraków - Wisła II Kraków
