Powstrzymać rozpędzonego Kolejorza. Wisła gra dziś w Poznaniu

Od początku bieżącego sezonu i po poważnych zmianach kadrowych - odmieniona Wisła Kraków, prowadzona przez trenera Macieja Stolarczyka, to zespół, który nie czeka na to co zrobi przeciwnik, ale sam stara się kreować sytuacje, stara się utrzymywać przy piłce i choć nie ma to jeszcze przełożenia na pokaźniejsze zdobycze punktowe, bo tych po czterech kolejkach mamy zaledwie pięć, to sama gra - jako taka - wiślaków może podobać się nie tylko jej fanom.
Zresztą po wspomnianych czterech seriach gier - to Wisła dzierży w ligowych statystykach największy procent posiadania piłki (57%), ze wszystkich ekstraklasowych drużyn. Wiele zależeć to oczywiście mogło od rywali, z którymi dotychczas przyszło nam grać, ale też to właśnie dziś czeka wiślaków prawdziwy i mocno solidny test. Zmierzymy się bowiem z poznańskim Lechem, który w statystykach utrzymywania się przy futbolówce zajmuje w Ekstraklasie miejsce drugie (56%), ale już w tabeli ligowej - bezapelacyjnie pierwsze, z kompletem zwycięstw.
Poznaniacy, po fatalnym finiszu poprzedniego sezonu, także przeszli małą rewolucję kadrową. Oczywiście daleko jej do tej naszej, ale podobieństwem jest to, że postawiono na swoje... "własne DNA". Z tą różnicą, że za takowe na pierwszej lini uchodzić miał w Poznaniu Serb - Ivan Đurđević. Przez lata piłkarz "Kolejorza", w poprzednich także jego trener, tyle że III-ligowych rezerw, z którymi radził sobie na tyle dobrze, że od bieżącego sezonu powierzono mu funkcję pierwszego szkoleniowca Lecha. I choć poznański zespół zaliczył niemiłą przygodę z europejskimi pucharami, zakończoną na belgijskim Genku, to już łącząc grę w kwalifikacjach do Ligi Europy, z występami w Ekstraklasie, radził sobie w tej ostatniej bez zarzutu. Cztery kolejne zwycięstwa, w tym trzy ostatnie bez straty bramki - to wyniki, które należy wyłącznie pochwalić. Tym bardziej, że dwa z tych spotkań, rozgrywanych "u siebie", Lech mierzył się ze swoimi rywalami przy pustych trybunach, co było efektem kary - jeszcze za wybryki kibiców w ostatniej kolejce poprzedniego sezonu. Dzisiejszy mecz z Wisłą będzie dla Lecha pierwszym z fanami, a to oznacza, że wiślaków czekać może jeszcze trudniejsze zadanie.
Z drugiej zaś strony - "Biała Gwiazda" pokazuje w bieżących rozgrywkach całkiem niezłą formę i można śmiało przyznać, że gdyby nie problemy ze skutecznością - nasza zdobycz punktowa byłaby zdecydowanie bardziej okazała. Plan dla naszego zespołu może być więc na potyczkę z liderującym Lechem tylko jeden - powstrzymać rozpędzoną w lidze drużynę z Poznania, co choć nie będzie łatwe, nie jest przecież niemożliwe!
Nie pozostaje nam więc nic innego, jak mocno trzymać za wiślaków kciuki i dodać - do boju Wisełka!
Lech Poznań
Wisła Kraków
Stadion Miejski, Poznań.
Sędziuje: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Transmisja TV: Canal+ HD.
:
» Wisła zmierzyła się dotychczas w oficjalnych meczach z Lechem 121 razy. 44 spotkania wygrała, 31 zremisowała oraz 46 przegrała. Bilans bramek to: 168-159.
» W poprzednim sezonie "Biała Gwiazda" zagrała z Lechem trzy razy. W dwóch meczach padł remis 1-1, w jednym przegraliśmy 1-3.
» Zawodnicy nieobecni:
→ Piotr Świątko (kontuzja).
» Powrót po pauzie za kartki:
→ Michał Buchalik.
» Wiślackie akcenty w Lechu:
→ w kadrze zespołu z Poznania znajduje się jeden były zawodnik "Białej Gwiazdy". Jest to Tomasz Cywka (85 meczów).
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Debiut Nikoli Mitrovicia w Keşlə FK
- « Alicja Grabska w kadrze pierwszej drużyny Wisły CANPACK
- « Paweł Regulski: - Szkoda, że nie skończyło się wyżej
- « CLJ: Wisła Kraków - Elana Toruń 1-0
- Wisła gra z Lechem! Zapraszamy na relację tekstową live! »
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Lechem »
- Mężczyzn poznaje się po tym jak kończą! Lech - Wisła 2-5 »
- Zdeněk Ondrášek: - Wygraliśmy razem, jak drużyna »