Jest cieniutko
bez fantazji,polotu,taktyki,harmonii bez czegokolwiek.Będziemy walczyć
o utrzymanie do ostatniej kolejki.Dobrze,że mamy kilka punktów
przewagi,ale to i tak jakiegoś mega-komfortu nie daje.Liczyłem,ze tak
druzyna będzie rosła z kazdym kolejnym meczem,po nie najgorszym meczu
w Gdynii,tymczasem znów zagraliśmy z Rakowem tak,jak w niedawnym meczu
rundy zasadniczej.Na dzień dzisiejszy,ten zespół nie daje zadnych
podstaw do optymizmu.Ciągle mówię,utrzymać sie i latem w
przerwie......REWOLUCJA.Inaczej nic się nie zmieni.Zmieniamy
włascicieli,prezesów,akcjonariuszy a gra jak raziła w oczy tak razi
dalej.Ci co grali kiedy w piłkę i mają o niej jakieś pojęcie,oglądając
mecze z Anglii,Hiszpanii czy Niemiec i zestawiając to z naszą ligą i
naszą Wisełką,załamują ręce.Piłki grane na aferę,walka jak u
dzieciaków na podwórku,chaos w ustawieniu,dośrodkowania bez
sensu,"świece"po wybiciach,lub bramki zdobyte tak ,jak wczoraj
pierwsza dla częstochowian...!Jak wspominam ten team z
Głową,Frankiem,Żurawiem,Baszczem,Kosą,Sobolem,Cleberem,Cantoro czy
Diazem to zwyczajnie....płakać mi się chce.Przez piętnascie
lat....zrobiliśmy taki krok w tył,jak nie przymierzając Egipt czy
Mezopotamia przez 3 tys lat swej historii.Tam też,wspaniałą
kulturę,cywilizację,budowle,stroje i obyczaje zamieniono na brud,smród
i ubóstwo oraz codzienną walkę o byt i przetrwanie...!!!
9
-2
Post dodano: 21 czerwca 2020 r., o godzinie: 08:35.
Ocena postu: 7.
IP: 95.155.102.85 -
Kraków.