Swoją drogą ciekaw jestem jak to trener
poustawia na jutrzejszy mecz.
Przy takich absencjach jakie mamy obecnie w zespole i jednocześnie
zapowiedzi Korony o wystawieniu większej ilości młodzieży, to
optymalnym wydawałoby się takie zestawienie: Lis - Niepsuj, Klemenz,
Hoyo-Kowalsksi/Wasilewski, Sadlok - Basha, Szot - Silva, Pawłowski,
Wojtkowski - Turgeman. Dla czego tak? Lis ostatnio dobrze się
zaprezentował i należy to kontynuować. Niepsuj, Klemenz i Sadlok to
oczywistości (nie ma sensownych alternatyw), Drugi stoper mam pewien
dylemat. Z jednej strony warto dać szansę młodemu, ale z drugiej Wasyl
samym swoim doświadczeniem w połączeniu z bezpardonowym podejściem
mógłby dość łatwo zniechęcić do gry dowolnego młodzieżowca z Korony.
Skoro tylu mają ich wystawić, to może warto skorzystać z zawodnika, z
którym żaden z nich nie chciałby się zetrzeć w walce o piłkę. Środedk
pomocy bardzo młody, ale jest niewielkie pole manewru. Basha to
oczywistość, a poza wymienionymi pozostał tylko Chuca. Przy czym z
jednej strony jego wolałbym widzieć na zmianę w 2 połowie, z drugiej
chciałbym zobaczyć, czy Szot i Pawłowski ponownie zbiorą worek
pochwał, tak jak po ostatnich swoich występach. Zwłaszcza Pawłowskiego
jestem ciekaw, bo dawno nie pojawiał się na boisku i warto sprawdzić
czy zrobił w międzyczasie postęp i jak duży. Skrzydła znowu nie ma
wielkiego wyboru. Wojtkowski wraca o kontuzji, ale w tym roku na lewej
stronie zbierał pochwały i kiedy nie grał, to o ile Mak jeszcze jakoś
sobie radził (choć w tym roku nie grał za dużo), o tyle Hołownia to
totalna pomyłka. Można spróbować z Buksą, ale jego bym oszczędził na
nakręcenie ataków w 2 połowie. Jakoś tak szkoda mi go na skrzydło,
niech będzie jak najbliżej bramki. Z prawej zostają Silva i Boguś. Po
pudłach w ostatnim meczu wiadomo co i jak. Choć generalnie Boguś nie
zagrał złego meczu, to jednak te koszmarne pudła... No i w Ataku
Turgeman. Przy całej sympatii do Olka i oczekiwaniaach wobec jego
talentu na ten mecz powinien wyjść Turgeman. Z kilku powodów: 1. Teraz
jest zwyczajnie lepszy. Olek musi się jeszcze sporo nauczyć by mu
dorównać. 2. Buksa jest bardziej produktywny gdy wchodzi na zmiany niż
gdy gra od początku. Jeśli ktoś już w tym wieku gra w lidze, to nikt
nie wątpi w jego talent, ale też taka zależność jest dla tak młodych
chłopaków typowa. Łatwiej im regulować lub podkręcać własne tempo
kiedy dokładnie wiedzą ile mają czasu i łatwiej im grać przy zmęczonym
przeciwniku, a być może także podłamanym, gdy mecz idzie zdecydowanie
nie po ich myśli. 3. Gramy przeciwko Koronie, a ci w starciach z
Wisłą grają bardzo agresywnie, czasem wręcz "na rzeźnika".
Wystawianie 16-latka od początku przeciwko temu konkretnemu zespołowi
to spore ryzyko dla jego zdrowia.
12
-7
Post dodano: 10 lipca 2020 r., o godzinie: 21:09.
Ocena postu: 5.
IP: 37.47.231.125 -
Gdańsk.