Oceny po meczu z Wisłą Płock. Jeden wielki dramat na boisku i taki też w notach

Spotkanie piłkarzy Wisły Kraków z Wisłą Płock to dla podopiecznych trenera Artura Skowronka - i jego samego - piłkarska kompromitacja! Niestety o postawie wiślaków trudno powiedzieć cokolwiek dobrego i gdy tak trudno w czasach pandemii namówić kibiców na wizytę na stadionie, na którym zjawiło się ich w piątkowy wieczór tylko 7 tysięcy, to po takim "popisie" można się tylko zastanawiać... ilu z nich wróci na kolejny mecz?
Wiślacy w meczu z zespołem prowadzonym przez Radosława Sobolewskiego zwyczajnie się skompromitowali. A obrazki wyłapywane później przez kibiców i zamieszczane w mediach społecznościowych, którzy wrzucali uśmiechniętego w trakcie spotkania choćby Rafała Janickiego, mogą tylko i wyłącznie powodować dodatkową złość. Trudno się więc dziwić, że poirytowani kibice tytułowali z trybun trenera Skowronka od "wuefistów", ale też gra jego podopiecznych wyglądała momentami jak na lekcjach wychowania fizycznego, gdy "pan" rzuca piłkę na środek boiska z hasłem "mata-grajta". No to grali jak dzieciaki ze szkoły, więc nie ma się co dziwić, że Wisła Płock dała nam lekcję futbolu. A jakby tego było mało - po meczu trener dodatkowo skompromitował się hasłami o "presji". Presja? W meczu z - całym szacunkiem - Wisłą Płock?! Na własnym stadionie?! Szkoda tylko, że po takich stwierdzeniach dyskusje o "wielkości naszego klubu" brzmią z ust szkoleniowca jak kiepski żart! A to oznacza, że dni trenera Skowronka przy Reymonta wydają się być już policzone... Zresztą - gdy po meczu w skali od 1 do 10 trener otrzymuje od kibiców notę 1.67?! Mówi wszystko.
Jeśli zaś chodzi o pozostałe oceny, to najwyżej uplasował się po raz drugi w tym sezonie Yaw Yeboah, ale też nie ma co za wiele o tym dyskutować. Wyróżnienie po takim meczu nie ma tak naprawdę żadnego znaczenia. Byliśmy bowiem w piątkowy wieczór jako całość żenujący i większość z bohaterów meczu z ekipą z Płocka na kolejny występ miejsce powinna znaleźć na trybunach, a nie na boisku. Tym bardziej, że może być na nich pusto...
Oto komplet wyników:
Yaw Yeboah | 4.02 |
Jakub Błaszczykowski | 3.15 |
Stefan Savić | 3.15 |
Dawid Szot | 3.05 |
Gieorgij Żukow | 2.85 |
Nikola Kuveljić | 2.76 |
Aleksander Buksa | 2.74 |
Mateusz Lis | 2.53 |
Jean Carlos da Silva Rocha | 2.44 |
Fatos Bećiraj | 2.39 |
Dawid Abramowicz | 2.23 |
Adi Mehremić | 2.20 |
Víctor Moya Martínez | 2.16 |
Maciej Sadlok | 2.04 |
Vullnet Basha | 2.04 |
Rafał Janicki | 1.86 |
Pozostałe oceny: | |
Gra zespołu: Wisła Płock | 5.62 |
Oceń atmosferę na trybunach | 5.22 |
Praca sędziego: Daniel Stefański | 4.80 |
Gra Wisły w ofensywie | 1.92 |
Gra zespołu: WISŁA KRAKÓW | 1.73 |
Praca trenera: Artur Skowronek | 1.67 |
Gra Wisły w defensywie | 1.55 |
Mateusz Lis - 2. Zdecydowanie nie popisał się przy bramce na 0-2. Można też zadać pytanie, czy nie powinien wyjść do długo lecącej piłki, po wyrzucie z autu, przy golu na 0-1?
Dawid Szot - 2. Może i nasz "młodzieżowiec" nie dostałby aż tak słabej noty, ale nie pierwszy już raz próbuje wymusić "jedenastkę". A za to należy się dodatkowa kara.
Rafał Janicki - 2. Niezmiennie słabo, niezmiennie źle. Wolelibyśmy oglądać go co najwyżej na ławce rezerwowych.
Adi Mehremić - 2. Zmieniony w przerwie i tutaj ciekawostka. W pierwszej połowie przebiegł zaledwie 3,7 km, co oznacza, że gdyby grał przez 90 minut i biegał na tym samym poziomie, to miałby niespełna 7,5 km. Bramkarz czasami wykręca... pod 6 km.
Maciej Sadlok - 1. Udział przy golu na 0-2, "sędziowanie" - zamiast gry przy bramce na 0-3. Podobnie jak Janickiego, chcielibyśmy zobaczyć tego piłkarza "po cywilu".
Yaw Yeboah - 4. Zdecydowanie najbardziej zapracowany piłkarz Wisły w tym meczu. Szkoda tylko, że nie miał wsparcia w kolegach.
Vullnet Basha - 1. Skandalicznie zachował się przy golu na 0-3. Sam bowiem złym podaniem rozpoczął kontratak "Nafciarzy", a potem wracał do obrony tak, jak gdyby szukał kogoś, kto zrobi to za niego. Nikt tego nie zrobił, stąd najgorsza z możliwych ocen i także chętnie zobaczylibyśmy Albańczyka poza kadrą!
Gieorgij Żukow - 2. Kolejny bezbarwny występ, więc kolejna bezbarwna ocena.
Chuca - 2. Nic nie wniósł do gry zespołu.
Dawid Abramowicz - 2. Kiepsko wypadł jego debiut przy Reymonta, ale i tak lepiej od drugiego nominalnego lewego obrońcy...
Jean Carlos Silva - 2. Brazylijczyk nie powtórzył sukcesu sprzed tygodnia i tym razem poza dwoma niecelnymi strzałami - zdziałał niewiele.
Jakub Błaszczykowski - 3. Jeśli miał rozruszać naszą grę, to tym razem na pewno mu się to nie udało.
Stefan Savić - 3. Ze wszystkich rezerwowych starał się robić najwięcej "szumu", ale na więcej niż "trzy" trudno go ocenić.
Nikola Kuveljić - 3. Ciężko powiedzieć czemu nie gra Serb, skoro w tak fatalnej formie są Basha oraz Żukow? Tym razem dostał niewiele minut, więc jego nota wynika raczej z ogólnej oceny zespołu.
Fatos Bećiraj - 3. Wszedł na boisko. Niewiele miał okazji do tego, aby cokolwiek pokazać, więc podobnie jak i reszta rezerwowych z mniejszą liczbą minut - dostaje ją raczej "uśrednioną".
Aleksander Buksa - 3. Grał bardzo krótko, ale to właśnie on oddał... nasz pierwszy celny strzał na bramkę rywali. Można powiedzieć, że już sam ten fakt - mówi wiele o grze pozostałych piłkarzy krakowskiej Wisły.
Foto: Wisła Kraków SA
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Powrót Ľubomíra Tupty do Serie A
- « Trzy porażki siatkarek w Krzeszowicach
- « Fotogaleria z meczu: Wisła Kraków - Wisła Płock
- « CLJ: Wisła Kraków - Gwarek Zabrze 2-1
- Fatos Bećiraj powołany do reprezentacji Czarnogóry »
- Mecz Górnik - Wisła bez udziału kibiców gości »
- Podsumowanie 4. kolejki PKO Ekstraklasy »
- Ekstraklasa wypłaciła klubom pierwszą transzę środków za sezon 2020/2021 »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Zwycięstwo w próbie generalnej przed ligą
- « Marko Poletanović ponownie piłkarzem Wisły Kraków
- « Michał Szynkiewicz w Wiśle Kraków
- « Fotogaleria z meczu: Wisła - Hutnik
- « Pomoc dla Małgorzaty
- « Rezerwy Wisły lepsze od rezerw MFK Karviná