Czwartek, 23 czerwca 2022 r.

Bramka Aschrafa El Mahdiouiego dla Al-Taawoun FC

Były pomocnik krakowskiej Wisły Aschraf El Mahdioui strzelił premierową bramkę dla swojego nowego klubu, którym jest arabski zespół Al-Taawoun FC. Holender wpisał się na listę strzelców w spotkaniu ligowym z Al Shabab FC.

Al-Taawoun FC - Al Shabab FC 1-1 (0-1)

0-1 Hattan Bahebri (29.)
1-1 Aschraf El Mahdioui (53.)

El Mahdioui zagrał w tym spotkaniu pełne 90 minut i warto dodać, że trafienie byłego pomocnika "Białej Gwiazdy" było bardzo cenne. Jego drużyna wciąż jest bowiem zagrożona degradacją z ligi.

Przypomnijmy, że w Wiśle Kraków El Mahdioui występował jesienią 2021 roku. Dla naszego klubu zagrał w 18 spotkaniach, zdobywając jedną bramkę.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


4    Komentarze:

Mario
Odejście tego Pana i Yawa to jeden z głównych czynników dlaczego spadliśmy
Tak sądzę

41            -12
~~~nołnejm
Wszędzie forma
tylko nie w Wiśle. Chociaż on, wbrew niektórym opiniom, grał nawet nieźle. Dlaczego tak się dzieje od wielu lat, że nawet dobry zawodnik nie potrafi utrzymać formy dłużej niż 3 miesiące. Przykładów takich graczy jest mnóstwo: Żukow (nazywany generałem), Plewka (za Hyballi odżył i zrobił niesamowity postęp), Starzyński (też to co z Plewką), Hanousek jak wszedł do Wisły to ciężko było szukać do czasu Maaskanta takiego LO, a potem padł po miesiącu. Można wymieniać wielu. To nie w zawodnikach tkwi problem, a w zarządzaniu. Może Brzęczek zrobi porządek, ale jego wyniki są tak beznadziejne, że trudno patrzeć inaczej niż pesymistycznie. Cały czas widać w Wiśle równanie do dołu, a zaczęło się od poklepywania kumpli po plecach i udawania, że nic nie się stało. Co gorsze, człowiek legenda, który ma już na tyle pychy by stawiać sobie pomniki nie widzi swojej winy. A to właśnie pycha kroczy przed upadkiem. Jeden upadek już nastąpił. Skrucha słaba, właściwie niezauważalna, bo zwala się na czynniki zewnętrzne, a nawet jak się powie, że biorą to na klatę to nie idą za tym poważne kroki, tylko transfery "przykrywki" jak np. Żyro, który już się rozwalił.

34            -12
Kosmaty
@Mario akurat zupełnie się nie zgodzę. Ale nie dla tego, że ich nie doceniam... wręcz przeciwnie.
Yaw i Aschraf byli jesienią bezdyskusyjnie najlepszymi piłkarzami Wisły i ich odejście było sporą stratą dla Wisły... ale czy osłabieniem to już inna sprawa. Paradoks Twojego stwierdzenia i mojej polemiki polega na tym, że o ile ich jakość jest bezsprzeczna o tyle ich odejście nie było osłabieniem, ponieważ obu udało się zastąpić na takim samym poziomie (Yaw był bardziej skuteczny od Tsitaishviliego, ale i bardziej nierówny w ogólnej grze, a w czym był gorszy Poletanović od Aschrafa?). Zatem spadek nie był spowodowany odejściem najlepszych jesienią piłkarzy, ponieważ tych udało się zastąpić na równym poziomie. O ile kadra drużyny nie była więc słabsza niż jesienią (Jak Wisła miała jesienią pozytywnego lidera środka pola, tak miała go też na wiosnę. I tak samo jak jesienią miała lidera ofensywy napędzającego akcje skrzydłem, tak miała ago też wiosną (fakt, troszkę z późno został sprowadzony, ale jednak był). Mało tego: najsprawniej przeprowadzony i najbardziej jakościowy transfer został przeprowadzony w wyniku zaskakującej sytuacji z odejściem Aschrafa. Jednak z drugiej strony jak jesienią nie było w drużynie choćby namiastki skutecznego snajpera, tak nie było tego i wiosną, jak nie było dyrygenta w ofensywie jesienią, tak też nikt nie nadawał naszym atakom głębi i wiosną (gra Wisły była zbyt płytka i jednowymiarowa, za każdym razem graliśmy to samo i w tym samym tempie i nikt nie potrafił zaskoczyć czymś nowym). Morał? Spadliśmy nie dla tego, że nie potrafiono zareagować na zmiany (to się udało, odeszli najlepsi, ale z powodzeniem zstąpili ich inni), ale dla tego, że nie potrafiono wprowadzić zmian tam, gdzie od dawna było wiadomo, że są wymagane i to w stopniu drastycznym.

32            -11
~~~SMOK
Mario
"Co by byli, gdyby"

0            0