Piątek, 22 lipca 2022 r.

Wisła gra dziś w Rzeszowie. Z Resovią zmierzymy się po 34 latach przerwy

Bieżący rok to zdecydowanie nie jest ulubiony okres dla każdego kibica krakowskiej Wisły. Takich liczb "Białej Gwiazdy" nie pamiętają bowiem "najstarsi Górale"! I choć niewiele wskazuje na poprawę, to czy kibicowi pozostaje cokolwiek innego, jak wierzyć, że to właśnie tym razem zaczniemy zmieniać swoją sytuację?

W 2022 roku Wisła zalicza niestety wciąż i wciąż piłkarskie kompromitacje. Taką była degradacja z Ekstraklasy, taką było też odpadnięcie z III-ligowcem z rozgrywek Pucharu Polski. Taką jest również fakt, że choć mamy już końcówkę lipca, to w bieżącym roku nasz zespół wygrał... jeden oficjalny mecz! Do tego poza własnym stadionem nie zwyciężyliśmy spotkania ligowego od bez mała 279 dni!

Pasmo upokorzeń jest więc całkiem spore, a patrząc niestety na naszą sytuację może być tego jeszcze więcej. Na spotkanie drugiej kolejki ligowej krakowska Wisła jedzie na mecz z Resovią wciąż bez napastnika, który gwarantowałby strzelanie bramek. Zresztą spośród pięciu nominalnych graczy na tę pozycję aż trzech jest aktualnie kontuzjowanych! Do leczącego długotrwały uraz Zdenka Ondráška na listę nieobecnych dołączyli bowiem Luis Fernández i Marcin Bartoń, a to oznacza, że trener Jerzy Brzęczek szukać będzie musiał nowego rozwiązania na "dziewiątce". I choć nasz szkoleniowiec przyznaje, że ma kilka możliwości rotacji w składzie, to jedna z jego opcji, a więc Michał Żyro wyraźnie sam stwierdza, że jego nominalna pozycja to skrzydłowy. Z kolei inny z napastników, a więc Hubert Sobol, został zgłoszony do gry w Wiśle dopiero wtedy, gdy urazy z wyjazdu do Rzeszowa wykluczyły wspomnianych Fernándeza oraz naszego juniora - Bartonia. Czy więc Brzęczek postawi na kogoś z tej dwójki, czy na innego ze skrzydłowych, a więc Momo Cissé lub Michaëla Pereirę? Dowiemy się dziś wieczorem...

Cała sytuacja z urastającego już do mitu "nowego napastnika", którego zapowiadano od dawna, a którego wciąż w klubie nie ma - rzuca oczywiście ogromną falę krytyki. Sporo w komentarzach obrywa też sam Brzęczek, ale poniekąd szkoleniowca... można zrozumieć. Trener mówi bowiem niezmiennie, że chce zakontraktować zawodnika, co do którego będzie pewny jego jakości. Łatwe przy ograniczonych środkach finansowych to nie jest. Jak i łatwym nie jest to, by sporą część zawodników z jego listy przekonać do tego, aby chcieli grać w polskiej pierwszej lidze. Jak trudna jest i będzie w niej gra - przekonać mógł się choćby wspomniany Fernández, którego frustracja przed tygodniem, gdy "kopał się" z zawodnikami Sandecji aż kipiała. W tym miejscu warto może zamiast krytyki posłuchać jednak na spokojnie argumentów Brzęczka, bo mówi on wyraźnie, że zakontraktowanie zawodnika dla samego jego "zakontraktowania" mija się z celem. I siłą rzeczy trudno się z tym nie zgodzić. Napastników, którzy okazali się niewypałami, mieliśmy w naszym klubie w ostatnim czasie wystarczająco dużo. Kolejnego transferowego błędu na tę pozycję naprawdę nie potrzebujemy, tym bardziej, że jak można się domyślać - koszt pozyskania zawodnika do linii ataku nie będzie najtańszym w klubie.

Wisła oczywiście taką postawą sporo ryzykuje, bo każdy liczył na jak najlepszy start w sezon. To nakręciłoby bowiem pozytywną atmosferę wokół klubu, głównie wśród kibiców - a jak na razie jest coś zupełnie odwrotnego. Zeszłotygodniowa inauguracja okazała się ogromnym falstartem nie tylko na murawie, ale także organizacyjnie na stadionie. I zapewne wielu z tych kibiców, którzy przed tygodniem na R22 się zjawili, na kolejny domowy mecz może nie przyjść. Będzie to poniekąd zrozumiałe, wszak nikt nie lubi być robiony "w konia". A tak część kibiców może się niestety czuć. Za tydzień jednak znów czeka nas mecz na własnym stadionie, do tego jak na pierwszoligowe warunki - szlagierowy, bo z jednym z głównych kandydatów do awansu do Ekstraklasy, czyli gdyńską Arką. Czy na nim zjawi się jak przed tygodniem i pomimo ostatniej wpadki znów sporo fanów? Wiele zależeć będzie od tego, jaki wynik i jaką grę zaprezentują wiślacy dziś w Rzeszowie, gdzie z tamtejszą Resovią zmierzymy się w oficjalnej rywalizacji po ponad 34-letniej przerwie!

Nasz najbliższy przeciwnik to drużyna, która w zeszłym sezonie była jednym z ligowych średniaków Fortuna I Ligi, zajmując jedenaste miejsce w tabeli, ale w bieżącym klasyfikowana jest jako jeden z kandydatów co najwyżej do gry o utrzymanie. W rzeszowskim zespole zaszło bowiem sporo zmian kadrowych i już na inaugurację doznał on porażki, ulegając w Sosnowcu tamtejszemu Zagłębiu 1-2. Tym bardziej spodziewać się więc należy tego, że rzeszowianie przystąpią do meczu z nami niemalże potrójnie zmotywowani. Zresztą Rzeszów czeka dziś na prawdziwe piłkarskie święto, z wyprzedanymi dostępnymi biletami na tę potyczkę już wczoraj.

Czy wiślacy postarają się to święto w stolicy Podkarpacia zepsuć? Chciałoby się powiedzieć - oby! Czy jednak spodziewamy się cudownej metamorfozy podopiecznych trenera Jerzego Brzeczka? Szczerze mówiąc po tym co pokazali przed tygodniem - niekoniecznie... Ale też czy można zagrać gorszy mecz, jak ten z Sandecją? Byłoby to mimo wszystko trudne, ale też już pomału przyzwyczajeni do pasma kolejnych rozczarowań spodziewać się można tak naprawdę wszystkiego. Nie możemy jednak zapominać, że "Biała Gwiazda" jest w solidnej przebudowie i dopóki nie zobaczymy wychodzących z ziemi fundamentów tej nowej budowli, trudno jest cokolwiek mówić o jej ścianach. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość, niezmiennie jednak krzycząc - "do boju Wisełka"! Bo z naszym klubem jesteśmy nie tylko na dobre, ale i na złe!


Piątek, 22.07.2022 r. 20:30

Resovia
Wisła Kraków

2. kolejka Fortuna I Ligi.
Stadion Miejski, Rzeszów.
Sędziuje: Jacek Małyszek (Lublin).
Transmisja: Polsat Sport HD, Polsat Box Go.

» Wisła zmierzyła się dotychczas w oficjalnych meczach z Resovią 6 razy. 2 spotkania wygrała, 2 zremisowała oraz 2 przegrała. Bilans bramek to 4-3.
» Od poprzedniego oficjalnego meczu obydwu klubów, który odbył się 18 czerwca 1988 r., upłynęło 12452 dni, czyli ponad 34 lata.
» 279 - to dość smutna wartość, ale właśnie od tylu dni nie wygraliśmy wyjazdowego meczu ligowego. Po raz ostatni 16 października 2021 roku w Zabrzu.
» Zawodnicy nieobecni:
→ Jakub Błaszczykowski (kontuzja);
→ Alan Uryga (kontuzja);
→ Zdeněk Ondrášek (kontuzja);
→ Luis Fernández (kontuzja);
→ Marcin Bartoń (kontuzja);
» Wiślacki akcent w zespole rywala:
→ w kadrze Resovii znajdziemy dwóch zawodników z przeszłością w "Białej Gwieździe". Są to Daniel Morys (1 występ w pierwszej drużynie) oraz grający w naszych zespołach juniorskich i rezerwach Dawid Kubowicz.
» Przewidywana pogoda w porze meczu (wg danych IMGW):
→ zachmurzenie umiarkowane;
→ temperatura: 29°
→ opady: 0 mm.
» Mecz możesz również obejrzeć w cenie 10 PLN na dedykowanej stronie Statscore do transmisji PPV »

 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


18    Komentarze:

~~~Jarek
Przed meczem
Po pierwsze to Resovia utrzymała trzon zespołu. 7 maja pokonali Widzew w Łodzi 4-1 a z tego składu 8 zawodników wystąpi bankowo w dzisiejszym spotkaniu. Stracili Jarocha, Soljicia i nie bramkostrzelnego Wróbla. Doszedł przebojowy, wahadłowy Kalahur z Elbląga a Legnica wypożyczyła im młodego wychowanka Holenderskiego Utrechtu Robena Hoogenhouta. Zespół Resovii to zbiór doświadczonych graczy po 30- tce , jest ich 4 przewidzianych do pierwszego składu+ nowe wyżej wymienione wzmocnienia wraz następcą Jarocha, Morysem czy obiecującymi graczami na których można zarobić jak Mróz, Antonim czy wyróżniający się Mikulec. W pierwszym spotkaniu mieli setkę na 2-0 a na kwadrans do końca zprezentowali stratę przy 1-1 i wrócili bez punktu. Podsumowując Wisła ma lepszych piłkarzy z większym doświadczeniem bo w Resovii poza Wojciechowskim Kwietniem czy wspomnianym wyżej Antonikiem nikt nie grał w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wisła będzie prowadzić grę, atak pozycyjny a Resovia liczyć kontrataki. W takim spotkaniu zwycięży indywidualności takie jak Michał Żyro czy Michael Pereira i zdominowanie środka o co zadbają od pierwszych minut Vullnet Basha i Ivan Jelic. Liczę na dobrą zmianę Młyńskiego i na przełamanie w meczu o punkty Starzyńskiego. Typ Wisła wygra po ciężkim boju 2-1.

48            -10
~~~anacharsi s scythae
RESOVIA czyli mecz zycia Jazdzynskiego ;)
Najstarszy z najstarszych klubow w Polsce , a i na pewno na swiecie, zalozony przez proroka Noe w zamierzchlej przeszlosci.

22            -29
~~~anacharsi s scythae
Klub bezambicjonalny
Coz, cokolwiek ktokolwiek bedzie opowiadal, fakty sa takie, ze w 15 czy 16 meczach ligowych w tym roku wygralismy RAZ. I mnie nie interesuje czy byla taka pogoda, czy śmaki sedzia, czy pech w 97min, czy pieciu napastnikow czy zadnego, czy przeciwnik zmotywowany czy nie, czy po raz 15ty budujemy nowy sklad, czy to juz 4ty trener w 3 lata. To nie ma znaczenia. Tu jest WISŁA KRAKÓW. ps. bohaterskie ratowanie Wisly bylo mega, tylko to juz bylo dawno. Na dzien dzisiejszy wartosc druzyny spadla o 30mln pln, a to co sie dzieje bardziej wskazuje na kierunek marszu na 2lige choc to sie wielu wydaje dzis fikcja...

53            -12
~~~Kiku 78
Wiara.
Boję się tego meczu,lecz wierzę że damy radę.(Cytując Marka Motykę)"Bo ja po prostu kocham Wisłę i jestem z tego dumny".

49            -7
~~~stary wiślak 47
płacz czy zgrzytanie zębów....
Nie rozumiem płaczu nad brakami osobowymi w zespole. Mamy określoną kadrę i pracować z nimi trzeba. Moim zdaniem, główną przyczyną niepowodzeń jest nieruchawośc ,statyczna i asekurancka gra,brak wiary w umiejętności piłkarskie o czym bez przerwy upewnia nas pan trener.Panie trenerze, przyjdzie napastnik pokryją go obrońcy i znów będzie dramat. Jeżeli idziemy w kierunku uniwersalizmu, trzeba by pracować nad umiejętnościami poszczególnych graczy i doskonalić je a nie twierdzić,że je mają ale nie umieją ich wykazać na boisku.Szczęście jak i pech zawsze potrzebują naszej pomocy.Życzę powodzenia w Rzeszowie, niech płaczą przeciwnicy i zgrzytają zębami- ze złości.

46            -3
~~~OLD KIBIC
Mecz, to nie wycieczka na Podkarpacie
Jak się gubi punkty u siebie, to trzeba ich szukać na wyjezdzie, aby znowu ich na koniec nie brakło. Dziś się jest trochę za wcześnie, ale po 5 - 7 meczach, będzie widać co gramy na i kim gramy. Dzisiaj zdobycie 1 punktu to minimum.

36            -4
~~~Duzy20
Tv
Gdzie można oglądać mecz, oprócz Polsat sport (i na stadionie )

4            -18
~~~Cieć
Zawodnicy nieobecni: Dor Hugi (foch trenera/zarządu)

30            -12
~~~Jabadabad u
Mecz w TV
Meczyk w Polsacie Sport. A Ci, którzy nie posiadają Polsatu lub będą w tym czasie poza telewizorem, mogą wykupić dostęp do transmisji wideo z meczu za jedyne 10 zł, tutaj: link » , 5 zł trafia do budżetu Wisły.

22            -3
~~~Misioł
Wprawdzie u nas do profesjonalizmu daleko
I klub regularnie się kompromituje, ale bez jaj. To tylko Resovia, ten mecz powinniśmy wygrać.

14            -8
~~~MST
...
Kilkuletnie lizanie sie po jajach przynioslo efekty w postaci spadku i braku perspektyw na przyszlosc. Obroncy trio, ktorzy gotowi byliby postawic sobie w pokoju oltarz z ich zdjeciem, oburzali sie o jakakolwiek krytyke, teraz tez bedziecie ich bronic? Pomogli w 2019, ale bylo oczywiste, ze po kilku latach nalezy zaczac wymagac. Zamiast stabilizacji sportowej przyszedl spadek. Teraz strach ogladac mecz przeciwko "wielkiej" resovii. Niestety to sytuacja bez wyjscia, bo odejscie trio moze sie wiazac z upadkiem klubu... Jesli nie wygraja tego meczu, powinni wracac z Rzeszowa na piechote. Mamy najwierniejszych kibicow w Polsce, a zarazem takie bagno sportowe. Wisla zasluguje na cos wiecej.

23            -11
~~~anacharsi s scythae
Resovia nie poprawila jeszcze herbu z 1905...
...na 1805 ? Oh, why?

7            -5
~~~Kroolik
Napastnik
Trenera trzeba zrozumieć? Ja prdl, tego napastnika szukamy TRZECI ROK. Dwa ostatnie sezony graliśmy bez żadnego. Skończyło się jak się skończyło. Minimum kilka drużyn z ESA miało gorsze składy, ale miało kim strzelać gole. Ja wiem, że wy teraz szukacie drugiego Lewandowskiego, ale ja byłbym zadowolony z gościa pokroju Szysza, czy Sekulskiego, który by strzelił 10-12 goli. Ludzie, jakim cudem my mamy cokolwiek ugrać, gdy królem strzelców zostaje środkowy obrońca?

22            -4
~~~...
2 napastników
Jeszcze trochę i zgłosimy 2 napastników - duet zabójców Kmiecik - Brożek

19            -5
~~~Solny
Transmisja
Czy jest transmisja PPV za 10zl jak w sobotę?

5            -3
~~~Kiosek
stare czasy
Pamiętam te czasy kiedy śpiewało się "barwy Resovi nosi ta ***** z Cracovi"

9            0
~~~Fanatyk
Mam cykorię
I oby po 34 latach przerwy Resovia nie pokazała nam miejsca w szeregu, bo chyba nikt twardo stąpający po ziemi nie liczy na fajerwerki widząc co prezentuje drużyna.

5            -1
~~~Myszek
Transmisja
Czy jest transmisja meczu jak ostatnio gdzie trochę środków idzie na Wisłę? Chętnie skorzystam..

6            -2