Świetna passa podtrzymana! GKS Katowice - Wisła 1-3
Krakowska Wisła podtrzymała swoją zwycięską passę i zalicza czwarty wygrany mecz z rzędu. Tym razem "Biała Gwiazda" dopisuje komplet punktów kosztem GKS-u Katowice, który po dwóch bramkach Luisa Fernándeza oraz po trafieniu Ángela Rodado, ogrywamy 3-1. Po tym zwycięstwie Wisła wskakuje do czołowej "szóstki" w tabeli I ligi.
Po prawie 19 latach przerwy krakowska Wisła znów zagrała mecz ligowy w Katowicach z GKS-em i rozpoczęła go ze zdecydowaną przewagą w posiadaniu piłki. Niestety niewiele z tego wynikało, bo dobrze przesuwający się w defensywie zawodnicy gospodarzy umiejętnie zamykali wolne strefy. Zresztą podopieczni trenera Radosława Sobolewskiego grali momentami zbyt wolno, aby rozrywać defensywę GKS-u. Jakiekolwiek zagrożenie stworzyliśmy sobie jedynie w zamieszaniu po rzucie rożnym najpierw w minucie 2., kiedy to Boris Moltenis został zablokowany, a następnie w 11., kiedy to znów dośrodkowanie z narożnika boiska doprowadziło do zamieszania pod bramką katowiczan. Jednak i tym razem zabrakło nam skutecznego uderzenia. Tego w 15. minucie o wiele bliżej byli gospodarze, bo tylko nieznacznie obok naszej bramki strzelił z szesnastego metra Daniel Dudziński.
Na kolejną akcję wiślaków przyszło nam poczekać aż do 26. minuty, kiedy to do podania wzdłuż bramki od Luisa Fernándeza nie zdołał dojść Ángel Rodado. W odpowiedzi Igor Łasicki blokować musiał z kolei mocny strzał Marko Roginicia, co dało GKS-owi rzut rożny. Nawet tego nie dało nam za to niecelne uderzenie Fernándeza, po jednym z nielicznych naszych kontrataków, który wyprowadził Álex Mula. Luis uderzył bowiem obok bramki. Dawida Kudłę postraszył za to bez wątpienia w 30. minucie David Juncà, ale bramkarz "Gieksy" zdołał przenieść futbolówkę ponad poprzeczką, więc mieliśmy tylko kolejny rzut rożny. Po nim celnie strzelał wprawdzie Fernández, jednak nie mógł takim strzałem pokonać Kudły. Podobnie jak i po minucie Mula, który uderzył bardzo niecelnie.
W 33. minucie kolejną okazję mieli gospodarze, ale Łasicki znów zdołał zblokować Roginicia. Chorwat bliżej był za to szczęścia w minucie 42., ale uderzył obok bramki. Po kolejnej minucie i rzucie rożnym doszło do sporego zamieszania, po którym piłkarze gospodarzy domagali się podyktowania "jedenastki", ale zdecydowanie niesłusznie.
Ostatnia akcja pierwszej połowy należała do Wisły, ale próba strzału "za plecy" Kudły nie udała się Muli, więc do przerwy było 0-0. I choć to "Biała Gwiazda" była stroną przeważającą, to jednak groźniejsze okazje stworzyli sobie gospodarze.
Drugą połowę rozpoczynamy jednak najlepiej jak tylko można było. W 48. minucie strzał Fernándeza został jeszcze wprawdzie zablokowany i mieliśmy tylko rzut rożny, ale już minutę później Luis uderzył z lewej strony boiska, zaskakując Kudłę i wyprowadzając Wisłę na prowadzenie! 1-0!
A swoje kolejne "show" Luis pokazał w tym spotkaniu błyskawicznie. W polu karnym sfaulował go bowiem Daniel Tanżyna i sam poszkodowany nie pomylił się z jedenastu metrów, więc od 54. minuty "Biała Gwiazda" prowadziła w Katowicach już 2-0!
Po kolejnych trzech minutach wręcz powinno być dla nas jeszcze lepiej, bo po świetnym podaniu od Mikiego Villara "oko w oko" z Kudłą znalazł się Rodado, ale nasz napastnik wciąż nie mógł się "przełamać", bo uderzył ponad bramką!
W końcu jednak i do Rodado uśmiechnęło się w tym meczu piłkarskie szczęście, bo w 64. minucie dośrodkowanie Bartosza Jarocha i rykoszet przyprowadził piłkę pod nogi Hiszpana, który tym razem trafił celnie do siatki i było 3-0!
Gospodarze nie zamierzali się jednak poddawać i dość szybko mieliśmy następną zmianę wyniku, bo już w 69. minucie. Do naszej bramki skutecznie trafił wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Jakub Arak, zrobiło się więc 3-1 i GKS starał się jeszcze o odrabianie straty.
Wisła odpowiedziała jednak na to szybko akcją Muli, ale nasz skrzydłowy uderzył obok bramki GKS-u. Mula wystąpił też w roli głównej w 76. minucie, ale tym razem tylko obił swoim strzałem obrońcę.
Ostatnie fragmenty tego spotkania to już nieudane akcje gospodarzy - skutecznie rozbijane przez defensywę Wisły - i zdecydowanie spokojniejsza gra ofensywna Wisły, która bez problemu "dowozi" bezpieczną przewagę do ostatniego gwizdka sędziego.
Seria czterech kolejnych zwycięstw z lata ubiegłego roku została więc powtórzona, ale przed nami kolejne spotkania i już teraz trzeba się na nich skupiać!
1 GKS Katowice
3 Wisła Kraków
0-1 Luis Fernández (49.)
0-2 Luis Fernández (54. k.)
0-3 Ángel Rodado (64.)
1-3 Jakub Arak (69.)
GKS Katowice:
Dawid KudłaMarcin Wasielewski
Bartosz Jaroszek
Arkadiusz Jędrych
Daniel Tanżyna
(58. Sebastian Bergier)
Michał Kołodziejski
Mateusz Marzec
(58. Adrian Błąd)
Oskar Repka
(65. Marcin Urynowicz)
Rafał Figiel
Daniel Dudziński
(58. Dawid Brzozowski)
Marko Roginić
(65. Jakub Arak)
Wisła Kraków:
Mikołaj BiegańskiBartosz Jaroch
Igor Łasicki
Boris Moltenis
David Juncà
Miki Villar
(74. Konrad Gruszkowski)
Tachi
(82. Kacper Duda)
James Igbekeme
(74. Vullnet Basha)
Luis Fernández
(90 Michał Żyro)
Álex Mula
Ángel Rodado
(74. Sergio Benito)
Stadion Gieksy, Katowice.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).
Widzów: 3 649.
Pogoda: 2°.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Koszykarki: Wisła CanPack - UKS Basket SMS 81-44
- « Wisła gra z GKS-em Katowice! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły w meczu z GKS-em Katowice
- « CLJ U-17: MKS Polonia Warszawa - Wisła Kraków 3-2
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z GKS-em Katowice »
- Igor Łasicki: - Możemy zrobić coś wielkiego »
- Siatkarki: Wisła - INEX Sandecja Poprad 2-3 »
- Statystyki meczu: GKS Katowice - Wisła »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Nagroda za grę do końca. Wisła - ŁKS 2-1
- « Podsumowanie 18. kolejki Betclic I Ligi
- « Za pucharową burtą. Polonia Warszawa - Wisła 3-2
- « Wisła gra meczu pucharowy z Polonią Warszawa! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Mariusz Jop: - Bardzo się cieszę, że tego czasu nam wystarczyło
- « Wisła gra z ŁKS-em Łódź! Zapraszamy na relację tekstową live!