Powrót Luisa. Wisła gra dziś z Lechią
W ostatnich latach kibice "Białej Gwiazdy" nie mają zbyt wielu powodów do zadowolenia. By wspomnieć choćby spadek do pierwszej ligi przed rokiem, czy przegrane baraże o awans w roku bieżącym. W poczynaniach ligowych wiślacy nas nie rozpieszczają, ale to i tak "niewiele" przy naszych występach w Pucharze Polski, w którym co rusz odpadaliśmy ostatnio z niżej notowanymi rywalami. Dziś wieczorem czeka nas start w nową pucharową rywalizację i potyczka z gdańską Lechią. Pojedynek ten niesie ze sobą sporo dodatkowego smaku.
Pierwszy to oczywiście przyjazd na Reymonta Luisa Fernándeza, którego z jednej strony zapamiętamy z naprawdę wielu udanych spotkań oraz tego, że kibicom dawał niejednokrotnie mnóstwo radości. Z drugiej jednak strony - to choćby jego zachowanie, po pamiętnym spotkaniu z Wisłą Płock sprawiło, że na finiszu sezonu 2021/2022 osłabił on zespół, a co skończyło się naszą degradacją. I choć w Wiśle został na batalię 2022/2023, to i podczas niej zaliczył wyskok z czerwoną kartką, a w decydujących spotkaniach kibice oczekiwali od niego, jako od lidera drużyny, znacznie więcej. No i na pewno jego przenosiny do Gdańska wielu sympatyków "Białej Gwiazdy" uznać mogło za spore zaskoczenie, bo mało kto spodziewał się, że po rozstaniu z Krakowem Hiszpan nadal grać będzie na pierwszoligowych boiskach w Polsce.
Drugi smaczek dzisiejszej rywalizacji to oczywiście kwestie właścicielskie. Wisła mogła bowiem w tym roku zmienić głównego akcjonariusza, ale ostatecznie do tego nie doszło. Zmieniła go za to Lechia i stało się to za sprawą rozstrzygnięć... przy Reymonta. Dla obecnych włodarzy klubu z Gdańska wizyta w Krakowie może więc być dodatkowym bodźcem do tego, aby postarać się o sukces. A to oznacza, że Lechia zagrać może z nami w możliwie optymalnym składzie, nawet kosztem czekającej gdańszczan już w niedzielę na pewno niełatwej wizyty ligowej w pobliskiej Niecieczy.
Żelaznej jedenastki na pewno nie wystawi z kolei trener Radosław Sobolewski, bo pewne jest, że kilku zawodników będzie dziś "odpoczywać", choć nie wszyscy. Wydawało się bowiem, że w tym gronie znajdzie się choćby David Juncà, który w sobotę obejrzał czerwoną kartkę, ale jak się okazuje jego kara nie będzie obowiązywać w Pucharze Polski. A że Hiszpana czeka potem aż miesięczna przerwa, bo za odkopnięcie rzuconej na murawę plastikowej butelki, dostał aż trzy mecze pauzy, więc spodziewać się można, że trener skorzysta dziś właśnie z niego. Na murawie powinniśmy też zapewne zobaczyć Kamila Brodę, bo zmiana w bramce na mecz z Lechią jest więcej niż pewna. Roszady czekają nas też na innych pozycjach, stąd też spodziewać się można powrotu do gry dwóch Igorów, bo zarówno Łasickiego, jak i Sapały. Polski skład uzupełni też być może Szymon Sobczak, czy Dawid Olejarka, którzy również powinni dostać szansę na grę od początku meczu.
Ten zapowiada się więc bardzo ciekawie, bo trener Sobolewski będzie mógł zrobić "przegląd kadr", a mniej ostatnio grający piłkarze dostaną szansę, aby udowodnić, że można na nich liczyć. Po drugiej zaś stronie boiska i poza wspomnianym już wyżej Fernándezem, gdańszczanie mają w swoich szeregach kilka indywidualności i choć na pierwszoligowych boiskach grają na razie - i podobnie jak Wisła - zdecydowanie w kratkę, to pod Wawel przyjechali podbudowani wysoką wygraną, bo aż 5-1, z katowicką "Gieksą". Podbudowana wygraną z minionego weekendu jest też jednak "Biała Gwiazda", więc jedni i drudzy swoją dobrą passę będą chcieli podtrzymać. Pytanie tylko - komu się to uda? Aby się przekonać nie pozostaje nam nic innego, jak zaprosić Was na stadion przy ulicy Reymonta! Do zobaczenia!
Wisła Kraków
Lechia Gdańsk
Stadion Miejski im. Henryka Reymana, Kraków.
Sędziuje: Jarosław Przybył (Kluczbork).
Transmisja TV: Polsat Sport HD.
:
» Wisła zmierzyła się dotychczas w oficjalnych meczach z Lechią 68 razy. 27 spotkań wygrała, 18 zremisowała oraz 23 przegrała. Bilans bramek to 99-73.
» Od poprzedniego oficjalnego meczu obydwu klubów, który odbył się 5 marca 2022 r., upłynęło 572 dni.
» Nasz bilans oficjalnych rywalizacji z Lechią na przestrzeni ostatnich pięciu lat to: 0-3-4 oraz bramkowy 4-10.
» Poprzednie zwycięstwo Wisły nad Lechią miało miejsce 15 września 2018 roku. Wygraliśmy wtedy na własnym stadionie 5-2.
» Poprzedni wyjazdowy mecz Wisły z Lechią, który zakończył się naszym zwycięstwem, odbył się 3 marca 2012 roku. Wygraliśmy 2-0.
» Po raz ostatni remis w meczu obydwu klubów padł 5 marca 2022 roku. Spotkanie rozegrane na wyjeździe zakończyło się wynikiem 1-1.
» Poprzednia porażka Wisły z Lechią miała miejsce 13 marca 2021 roku. Przegraliśmy na wyjeździe 0-2.
» Wyniki ostatnich sześciu meczów Wisły z Lechią: 1-1 (w), 2-2 (d), 0-2 (w), 1-3 (d), 0-1 (d) oraz 0-0 (w).
» Zawodnicy nieobecni:
→ Michał Żyro (kontuzja);
→ Eneko Satrústegui (kontuzja);
→ Patryk Gogół (powrót do treningów);
» Wiślacki akcent w zespole rywala:
→ piłkarzem Lechii jest były napastnik "Białej Gwiazdy" Luis Fernández, który w latach 2022-2023 wystąpił w naszych barwach w 42 meczach, w których zdobył dla Wisły 23 bramki.
» Przewidywana pogoda w porze meczu (wg danych IMGW):
→ temperatura: 17°
→ opady: 0 mm.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Filip Baniowski zagrał w meczu eliminacji do mistrzostw Europy
- « Radosław Sobolewski przed meczem z Lechią: - Poważnie traktujemy Puchar Polski
- « Długa przerwa Davida Junki!
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Lechią
- Piotr Lasyk sędzią meczu Wisła Kraków - Wisła Płock »
- Wiślacy powołani do kadry U-18 »
- Skład Wisły w meczu z Lechią Gdańsk »
- Wisła gra z Lechią Gdańsk! Zapraszamy na relację tekstową live! »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Trzy punkty dopisane. Pogoń Siedlce - Wisła 1-3
- « Podsumowanie 12. kolejki Betclic I Ligi
- « Wisła gra z Pogonią Siedlce! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Mariusz Jop przed meczem z Pogonią Siedlce: - Nie mamy podstaw do tego, żeby się rozluźniać
- « Z Bruk-Betem Termaliką bez Wiktora Biedrzyckiego
- « Mariusz Jop: - Podążaliśmy za tym, co chcemy robić na boisku