Powrót ligowej szarzyzny. Wisła - Polonia Warszawa 0-0
Można powiedzieć, że jest... wróciła... niestety nasza "ligowa szarzyzna", w której piłkarze krakowskiej Wisły swój trzeci kolejny sezon w pierwszoligowych rozgrywkach rozpoczynają tak jak dwa poprzednie, a więc w swoim pierwszym występie - od remisu. Nasz mecz z warszawską Polonią zakończył się wynikiem 0-0.
Ligowa inauguracja sezonu 2024/2025 przy Reymonta to mecz z Polonią Warszawa i niestety potyczka ta nie miała prawa przypaść kibicom do gustu. Graliśmy bowiem w niej od początku wolno, przewidywalnie, a gdy już mogliśmy poważniej sprawdzić formę bramkarza zespołu gości Mateusza Kuchty, to mieliśmy taką sytuację, jak z 12. minuty Ángela Baeny, który choć miał otwarte pole, aby wejść z piłką w pole karne gości i oddać strzał, to poszukał podania i okazja przepadła. Złe wybory to był znak firmowy hiszpańskiego skrzydłowego w tym spotkaniu.
Polonia zaczęła wprawdzie ten mecz odważnie, bo w pierwszych jego minutach to ona optycznie częściej utrzymywała się przy piłce, ale potem cofnęła się na własną połowę i szukała okazji do kontrataków. Taki udał im się w minucie 18., tyle że całość zakończyła niecelna próba głową w wykonaniu Łukasza Zjawińskiego.
Od 20. minuty wiślacy postarali się jednak wreszcie o poważniejsze zagrożenie pod bramką gości, ale próba z rzutu wolnego, po faulu na Baenie, w wykonaniu Ángela Rodado, nie sprawiła Kuchcie problemu. Bramkarz Polonii pewnie wypiąstkował futbolówkę. Po kolejnych trzech minutach i efektownym podaniu piętą od Rodado przed swoją szansą stanął Olivier Sukiennicki, tyle tylko, że uderzył niecelnie.
Na kolejną okazję przyszło nam poczekać aż do 35. minuty, ale choć Rafał Mikulec dobrze próbował odszukać podaniem Rodado, to temu nie udało się przepchnąć przez obrońców Polonii w polu karnym. O wiele groźniej było za to pod naszą bramką w minucie 36., bo jeden z nielicznych wypadów Polonii zakończył się dograniem do nadbiegającego İlkaya Durmuşa, ale temu zabrakło precyzji i przestrzelił.
Końcówka pierwszej połowy to jeszcze dwie niecelne próby z dystansu Bartosza Jarocha z minuty 38. oraz Igora Sapały po minucie kolejnej... i to byłoby na tyle, jeśli chodzi o szanse na otwarcie wyniku przed przerwą.
Od początku drugiej połowy trener Kazimierz Moskal postanowił zagrać bardziej ofensywnie i wpuścił do gry drugiego napastnika - Łukasza Zwolińskiego, jednak to nie on... a Joseph Colley miał okazję jako pierwszy zdobyć bramkę po przerwie. A dokładniej w 47. minucie. Co ciekawe byłoby to trafienie... samobójcze, bo tak z około połowy boiska zagrywał w stronę Antona Cziczkana, że zabrakło centymetrów, a Szwed wpakowałby futbolówkę do własnej bramki! Skończyło się na strachu i rzucie rożnym dla gości z Warszawy... A ci nie mając nic do stracenia sami postarali się o kolejną okazję. W 51. minucie do podania w naszym polu karnym doszedł Ernest Terpiłowski i uderzył celnie, tyle że jak należy spisał się Cziczkan, nie dając się pokonać. Wisła odpowiedziała groźnie po rzucie rożnym z 54. minuty i wtedy Colley miał okazję, aby trafić już do właściwej bramki, ale po bloku przeniósł futbolówkę ponad bramką!
W 57. minucie można powiedzieć, że tradycja z poprzedniego sezonu została natomiast przedłużona na nowy, bo debiutujący w Wiśle Wiktor Biedrzycki sfaulował przed "szesnastką" wychodzącego na czystą pozycję Zjawińskiego i obejrzał czerwoną kartkę! Wisła grać musiała więc w osłabieniu, a Polonia miała jeszcze rzut wolny, z którego Durmuş trafił w poprzeczkę!
Mimo gry o jednego zawodnika mniej to Wisła stworzyła sobie kolejną w tym meczu groźną okazję, co miało miejsce w 67. minucie. Tyle tylko, że Jaroch zwlekał z uderzeniem, a choć podał do Sukiennickiego, to ten ostatni uderzył ponad bramką. Ponad nią strzelał też w 70. minucie po wypadzie gości Michał Bajdur. Swoją szansę miała też zaraz potem Wisła, tyle tylko, że Zwolińskiego ubiegł w ostatniej chwili obrońca i mieliśmy jedynie rzut rożny! Nawet tego nie mieliśmy za to po kolejnej niecelnej próbie Sukiennickiego, już z 77. minuty spotkania. Groźniej mogła odpowiedzieć Polonia, ale w 81. minucie udało nam się zablokować ich akcję zakończoną strzałem, bo piłka poleciała tylko na róg...
W 82. minucie Wisła wręcz powinna już jednak sama wyjść na prowadzenie, bo świetnie na skrzydle ruszył Piotr Starzyński i podał do nadbiegającego w pole karne Polonii Zwolińskiego. Ten uderzył jednak w środek bramki i piłkę pewnie wybronił Kuchta! Z kolei w 90. minucie to goście mieli swoją kolejną okazję, ale nieznacznie po kontrataku pomylił się Szymon Kobusiński.
W doliczonym czasie gry już tylko Wisła miała wprawdzie swoje szanse, ale w pierwszej dodatkowej minucie zamykający dośrodkowanie Rodado uderzył niecelnie, a w doliczonej trzeciej jego próbę głową obronił Kuchta! Po kolejnym natomiast rzucie wolnym poloniści zdołali zblokować dwie próby Starzyńskiego, a to oznaczało w tym spotkaniu tylko remis...
I cóż choć sezon jest oczywiście długi, to rozpoczynając go po raz trzeci z rzędu remisem - już na jego starcie trochę na "własne życzenie" po prostu tracimy punkty, a nie zyskujemy ten jeden. No ale też znów "łapiemy" czerwoną kartkę (w czwartym kolejnym meczu ligowym z rzędu!), a swoich okazji zwyczajnie nie potrafiliśmy zamienić na choćby jednego gola! A bez tego punktów nikt nam w tej lidze za darmo nie odda. A wręcz wprost przeciwnie!
0 Wisła Kraków
0 Polonia Warszawa
Wisła Kraków:
Anton CziczkanBartosz Jaroch
Wiktor Biedrzycki
Joseph Colley
Rafał Mikulec
Ángel Baena
(78. Piotr Starzyński)
Igor Sapała
(61. Alan Uryga)
Mariusz Kutwa
Olivier Sukiennicki
(87. Patryk Gogół)
Mateusz Młyński
(46. Łukasz Zwoliński)
Ángel Rodado
Polonia Warszawa:
Mateusz KuchtaMarcel Predenkiewicz
(77. Mykyta Wasin)
Souleymane Cissé
Michał Grudniewski
Erjon Hoxhallari
(46. Michał Kołodziejski)
İlkay Durmuş
Michał Bajdur
Bartłomiej Poczobut
(68. Jakub Piątek)
Krzysztof Koton
Ernest Terpiłowski
(77. Nikodem Zawistowski)
Łukasz Zjawiński
(77. Szymon Kobusiński)
Stadion Miejski im. Henryka Reymana, Kraków.
Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec).
Widzów: 16 118.
Pogoda: 20°.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Czerwony debiut Wiktora Biedrzyckiego w Wiśle Kraków
- « Pierwszy sparing wiślaczek na remis
- « Wisła gra z Polonią Warszawa! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły w meczu z Polonią Warszawa
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Polonią Warszawa »
- Statystyki meczu: Wisła - Polonia Warszawa »
- Rafał Smalec: - Żałujemy, że nie udało nam się zagrać za trzy »
- Kazimierz Moskal: - Oczekiwaliśmy lepszej inauguracji tego sezonu »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Klęska w Łodzi... ŁKS - Wisła 3-1
- « Kazimierz Moskal: - Musimy coś zmienić, bo tak dalej być nie może
- « Wisła gra z ŁKS-em Łódź! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Głową w mur. Wisła - Warta 0-1
- « Podsumowanie 9. kolejki Betclic I Ligi
- « Kazimierz Moskal przed meczem z ŁKS-em: - Najlepszym lekarstwem jest kolejny mecz, kolejne wyzwanie