Czwartek, 8 sierpnia 2024 r.

Mikołaj Biegański zawodnikiem Widzewa Łódź

Mikołaj Biegański, który oficjalnie rozwiązał dziś umowę z naszym klubem, został nowym zawodnikiem Widzewa Łódź.

Biegański podpisał z łódzkim klubem dwuletnią umowę, z opcją przedłużenia o kolejne dwa lata.


Źródło: Widzew Łódź

 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


11    Komentarze:

Maxi
Trochę dziwna decyzja Biegańskiego
Nie ma za bardzo szans grać jako pierwszy bramkarz bo Gikiewicz tam wymiata no chyba że liczy że Giki który ma kontrakt do czerwca 2025 roku odejdzie z Widzewa ale i wtedy nie jest powiedziane że będzie tym pierwszym w Widzewie . Poza tym Giki może równie dobrze grać w Widzewie przez najbliższe 4, 5 lat 36 lat na bramkarza to nie jest jakoś dużo . No nic chłopaku powoodzenia ci życzę ale ja na twoim miejscu wybrał bym klub gdzie miał bym szansę grać jako ten pierwszy a nie kisić się na ławie rezerwowych albo grać epizodycznie

29            -13
~~~Axi
No to
żeście interes zrobili

50            -18
wujek29
troche się mu nie dziwię że nie chce się tu kisić
jako drugi albo nawet trzeci bramkarz, być może ma ambicje na coś więcej, pytanie czy to tylko woda sodowa czy chęci do rozwoju ale i ciężkiej pracy.

31            -3
~~~Realista8 0
Bieganski
widze ze ambicje ma chlopak do grania wszedzie jako 3 lub 4 bramkarz zeby tylko kasa byla, do 35 lat tak bedzie robil? nic dziwnego ze polecielismy z ligi z hukiem z takimi sportowcami

26            -28
~~~Tuk
@Realista8 0
Co Ty piszesz, przecież w okresie jak spadaliśmy z ekstraklasy i w pierwszym sezonie w I lidze Biegański był ostatnim do którego można było mieć pretensje. Pamiętam że skandowano na trybunach dwa nazwiska - Fernandeza i Biegana

48            -6
GrzegorzS
Nasz rynek sie normalizuje i znikły kluby kokosa
jeśli zawodnik nie jest w stanie wygrać rywalizacji na swojej pozycji i wisi na garnuszku klubu a ma ofertę z innego klubu to co widać już dość powszechnie wszystkie strony by nie blokować piłkarza wola rozwiązać kontrakt za porozumieniem stron. Droga do tego są często wypożyczenia, ale tam też trzeba się pokazać. Co do Biegańskiego to wydaje się, że przy jego dobrej grze na linii, problemem dla niego jest niewystarczająca gra nogami. Oceniali go w Wiśle nie tylko Sobolewski, ale też inni trenerzy w tym trzech trenerów bramkarzy. Dostał dużo szans i gdy je dostawał to z innych względów sam praktycznie zostawał na placu boju. I nie przekonał kibiców, trenerów, działaczy. Na pewno na talent, ale na ten moment Wisła znalazła pierwszego brakarza, ma jego młodego zmiennika w którego chce inwestować, jest też kilku młodszych następców zabezpieczających rezerwy. Biegański nie miał w Wiśle perspektyw na grę a trzymanie go na poziomie 3 ligi mija się z celem. Jeśli jego menago porozumiał się z Widzewem, gdzie będzie pewnie zabezpieczał Gikiewicza i uczył fachu to szkoda chłopaka. Wisła ma wolne pieniądze z kontaktu chłopak ma szanse na start w nowym otoczeniu. Wiec sprawę załatwiono w sposób cywilizowany. Szkoda, że Fazlagiciem to się nie udaje.

20            -24
~~~Realista8 0
Tuk
ze jaki byl bieganski mial jeden najwyzszych % puszczonych bramek w stosunku do celnych strzalow przeciwnika w 1 lidze, dla mnie to juz Bulka jest o klase lepszy, a w ekstraklasie razem z Kieszkiem sie wyglupiali na zmiane.bramkarz rezerwowy rezerw klubu mls, o czym my tu rozmawiamy.

8            -18
~~~mun
Mikołaj
Powodzenia w nowym klubie i karierze. Dziękuję za fajne występy w barwach Wisły.

22            -8
~~~SMOK
Ja mu życzę jak najlepiej
U nas wielkich wpadek nie miał i podejrzewam, ze zrobił ten ruch aby się uczyć od Gikiewicza. Niech mu to wyjdzie na dobre.

17            -3
~~~stary zgred
Kolejny w ekstraklasie.
Ciekawe to jest, że zawodnicy nie mieszczący się w kadrze Wisły lądują "piętro wyżej".

19            -7
~~~widz
SUKCES
Sukces Wisly na rynku transferowym, pozbylismy sie gracza tak elektrycznego ze spokojnie by bochnie mogl zasilac. On nigdy do Wisly nie powinnien trafic, kazde dosrodkowanie to byla panika w polu karnym, a kazdy karny a widzialem ich z 10 , Bieganski rzuca sie w swoje prawo zanim napastnik kopnal pilke, i zawsze strzal w druga stone ,KABARET.

11            -12