Poniedziałek, 3 lutego 2025 r.

Trener Mariusz Jop po zgrupowaniu w Turcji

- Ten sparing zamykał nasze zgrupowanie w Turcji. Zgrupowanie, na którym zawodnicy bardzo mocno pracowali - powiedział po ostatnim meczu w trakcie tureckiego zgrupowania, w którym Wisła przegrała 2-3 z ukraińskim zespołem Obołoń Kijów, trener Mariusz Jop.

- Cieszę się, że mogliśmy spędzić czas na obozie w dobrych warunkach, to był udany czas. Wierzę w to, że praca, która została wykonana, zaprocentuje w zmaganiach ligowych. Na koniec zagraliśmy z dobrym rywalem, który wysoko zawiesił nam poprzeczkę. Było to spotkanie - jak na ten etap przygotowań - rozegrane z dobrą intensywnością i w dobrym tempie. Było kilka ciekawych akcji, była też spora agresywność z obu stron w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Myślę, że to był udany mecz. Oczywiście zawsze chcemy wygrywać, a tym razem tak się nie stało, ale najważniejsze, że udało się sprawdzić niektóre rozwiązania, nad którymi pracowaliśmy. Ten sparing też nam pokazał, nad jakimi elementami musimy się skupić jeszcze mocniej - mówił trener Jop.

Teraz przed wiślakami dwa tygodnie treningów w Polsce, po których wznowione zostaną rozgrywki ligowe.

- Mamy jeszcze dwa tygodnie do pierwszego spotkania. Najbliższy tydzień będzie zbliżony do mikrocyklu startowego. Na pewno po tej pracy, którą wykonaliśmy w Turcji, trzeba będzie lekko zejść z obciążeń, ale to nie jest tak, że nie będziemy trenować. Będziemy nadal ciężko pracować, natomiast skupimy się na innych akcentach motorycznych i taktycznych. Zawodnicy muszą też na nowo zaadoptować się do warunków, jakie są w Polsce, bo w tym roku w Turcji była wyjątkowo dobra pogoda. Musimy się zatem przestawić i zrobić wszystko, by być maksymalnie przygotowanym - przyznał trener.

Mariusza Jopa zapytano o przyszłość w pierwszym zespole młodych zawodników z zespołu rezerw, którzy przebywali na zgrupowaniu w Turcji.

- Na razie wszyscy dalej będą z nami trenować. Zobaczymy, jak będzie rozwijać się sytuacja głównie, jeśli chodzi o rekonwalescentów i kiedy dołączą do nas po urazach. Wtedy będziemy podejmować decyzje. Na ten moment, zakładając, że wróci do nas Ángel Rodado, mamy 21 zawodników z pola do treningu łącznie z młodzieżą. Na razie zatem młodzi piłkarze będą trenować z nami - powiedział.

Trenera zapytano ponadto o sytuację zawodników kontuzjowanych, a więc o Marka Carbó, Igora Łasickiego i Patryka Gogóła.

- Dalej się rehabilitują. Jeśli chodzi o Marca, to z tych osób jest najdalej do powrotu do treningu. W przypadku Gogóła i Talara, to w ich kwestii musi się wypowiedzieć lekarz, kiedy będą w pełni gotowi. Nie naciskamy na ich. Igor Łasicki z kolei dość szybko wraca po zabiegu do pełni sił i mam nadzieję, że niedługo do nas dołączy. Wkrótce dojedzie do nas Joseph Colley, którego ocenią fizjoterapeuci i oszacują na ile jest gotowy i kiedy będzie mógł trenować z zespołem normalnie, ale to też jest raczej kwestia tygodni. NIestety do grupy kontuzjowanych zawodników dołączył Piotrek Starzyński - zakończył trener Mariusz Jop.


Źródło: Wisła Kraków SA

 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


6    Komentarze:

~~~ZEn
linia obrony
Bez wzmocnień w obronie , o awansie można zapomnieć.

47            -4
~~~Gajduj
Sparingi
Ale po co to pajacowanie z ukrywaniem sparingów i robienie z fanów Wisły [...]? Choćby ostatni mecz z Ukraińcami, rywal pokazywał na swoim kanale na YouTube, a pan Jop i pozostali robią głupków z fanów Wisły wmawiając im, że sparing jest zamknięty. Można przecież od razu napisać, że po prostu obibokom z biura prasowego klubu nie chce się przeprowadzać transmisji.

44            -21
~~~kibic62
ten skład
jest jeszcze bardziej osłabiony w stosunku do 1ej części sezonu ,kontuzjowani nadal nie są zdolni do gry ,potem będą się "oswajać z rytmem meczowym i piłką" , a reszta sezonu jest krótka! brak jakichkolwiek wzmocnień, brak ławki rezerwowych ! Ja się pytam na co w takim razie liczy zarząd? chyba tylko na cud!

42            -11
~~~stint
sparing pokazał
że trzeba popracować nad transferami.

28            -5
~~~peronumer o
Ogrywamy młodzież w 1 lidze
Z tą odmłodzoną kadrą nie da się awansować. Realny scenariusz to walka w rundzie wiosennej o środek tabeli 1 ligi. Pamiętamy podobny model sportowy w Naszym klubie w czasach trenera Guli i selekcjonera PL Brzęczka. 1 Liga jest coraz mocniejsza a kadra Wisły po spadku coraz słabsza. Ten trend potęguje nasze braki w kadrze zespołu. To nie przypadek, że w najsilniejszych klubach Ekstraklasy zasilanych prywatnymi środkami dominuje zagraniczny szrot bo brakuje młodych polskich piłkarzy. Ps. Młody zdolny z 4 ligi jak KB16 zdarza się w klubie raz na 100 lat a i wówczas po roku ucieka z klubu do innego piłkarskiego świata.

23            -5
~~~tomtom
Mlodziez
Przykro się patrzy że tyle młodych jest włączonych do pierwszej drużyny, zasuwają na obozie i w sparingach, a niestety Klub nie zainwestuje nawet w jednego z nich i nie da minut na wiosnę. Stawiam że Kuziemka, Dziedzic, Skrobanski, Baniowski nie uzbierają łącznie 200 minut. Nie awansujemy skład się posypie, młodzi odejdą i będzie lepienie od nowa. Ten Klub nie potrafi wprowadzić młodzieży nawet w 1. lidze. A dotychczasowi Kutwa Letkiewicz czy Duda to wyjątki od tej reguły.

2            -2