Sobota, 26 kwietnia 2025 r.

Marcin Brosz: - Zaangażowanie i poświęcenie

- Myślę, że od początku do końca oglądaliśmy bardzo interesujące spotkanie. Tak naprawdę zarówno my, jak i przeciwnik, przyjechał ewidentnie po to, by wygrać to spotkanie i to można było czuć od samego początku - mówił po meczy ligowym Bruk-Betu Termaliki z Wisłą Kraków trener zespołu gospodarzy - Marcin Brosz.

- Duża intensywność, dużo pojedynków "jeden na jeden", dużo takiej gry bezpośredniej - to co się lubi, co się widzi, że raczej ani my, ani zespół Wisły, nie kalkulował i chciał się dostać pod bramkę przeciwnika bądź bezpośrednio, bądź po zmianie strony. Stąd sytuacje, które się tworzyły. Myślę, że wszyscy ci, którzy dzisiaj byli na spotkaniu, nie są zawiedzeni. Między innymi też dlatego, że do 99. minuty zarówno my, jak i zespół z Krakowa, chciał to spotkanie wygrać. Może jeszcze jedną rzecz chciałem podkreślić, czyli zaangażowanie i poświęcenie moich chłopaków. Bo wiele było sytuacji bardzo trudnych do wybronienia. Natomiast moi zawodnicy dzisiaj naprawdę blokowali wszystko, chronili Adriána, żeby ta piłka nie dostawała się w pole karne i to począwszy od linii ataku, a skończywszy na naszym bramkarzu - zakończył Brosz.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


6    Komentarze:

~~~Rozpierduch a2025

Broszu
Lubię Cię, chciałem żeby Cię zatrudnił Królewski ale: 1) Putivcew i Wolski powinni wyleciec z boiska po 2 żółtkach? Sedzia drewniany Was uchronił. Dlaczego? 2) Kładliście się na glebę co 2 minuty, doliczone 9 minut to powinno być grane 15. Kto Was uchronił? Drewniany sędzia który nie ma jaj 3) Pomijając grę na czas... dostaliście prezent od Letkiewicza bo cala Polska wie ze Wisłę trzeba nacisnąć zeby popelnila błąd - niestety tak sie stało, ale graliście u siebie a z gry mieliście wielkie g.... ale i tak szacun. Wolę Ciebie i BrukBet niz klepisko i napompowaną puszczę z tułączem na czele. u Was jest murawa a tam szczycili się klepiskiem. Obysmy awansowali i MY i WY a puszcza spadek. Amen

37            -5
~~~TSwiślak

Nieciecza
Po kiego grzyba im ten awans,jak i tak za rok znowu wrócą do nieFORTUNNEJ 1 ligi. Drewno grają,aż iskry lecą.

16            -2
~~~mad_orc

Panie trenerze,
Napiszę tylko tyle: Może i jesteście na miejscu premiującym awans, tylko po co wam to? W ekstraklasie nie dają punktów za leżenie. W tym składzię, jeśli zdobędziecie 15pkt-ów to maks. 5 wzmocnień to minimum, żeby myśleć o czymś więcej. Zachodzę w głowę po co panu właścicielowi ta piłka nożna w polu kukurydzy. Już i tak go wszyscy znają. Zrozumiałbym, gdyby się zabrał za jakąś drużynę podupadłą, ale z historią. A tu? Awansujecie do ekstraklapy i polecicie z hukiem. Brutalne, ale prawdziwe...

14            -5
~~~Panjapa

Razem po awans
Rozpierducha Wolski faktycznie powinien wylecieć za drugą żółtą kartkę. Putivtsev natomiast powinien za faul na Baenie otrzymać żółtą kartkę która byłaby jego pierwszą w tym meczu. Komentatorzy wszystkich w błąd wprowadzili. A sędzia główny i var jak zwykle w naszym meczu dali dupy.

20            -2
~~~Kibic

Brosz - kolejny
Ze stajni polskiej "myśli" szkoleniowej. Zero polotu w grze. Wszystko nastawione w sumie na przeszkadzanie. Fart w postaci kończenia w komplecie bo 2 powinno wylecieć z boiska.

17            -3
~~~Wiślak1974

Zaangażowanie i poświęcenie ....
Chyba byłeś na innym meczu trenerze ... bo wczoraj to tylko Wisła Kraków chciała grać w piłkę i wygrać mecz ... twoi drwale umieli tylko faulować , opóźniać grę i przeszkadzać Wiślakom we wszystkim ... a nieudacznik pseudo-sędzia oraz pseudo-varowcy pozwalali na tę rąbankę bez konsekwencji .... to co prezentujecie na murawie to dziadostwo a nie futbol ...

15            -3