Piątek, 3 października 2025 r.

Kacper Duda: ‑ Los w końcówce nam pomógł

‑ Graliśmy drugi mecz w przeciągu czterech dni, ale czasem wychodzi to na dobre, bo cały czas przez te dni był fokus i myślę, że też bardzo dobrze weszliśmy w ten mecz. Fizycznie wyglądaliśmy dobrze ‑ powiedział po spotkaniu z Wieczystą Kraków Kacper Duda.

‑ Myślę, że po prostu jedyna rzecz, której zabrakło, to zdobycie bramki w tych pierwszych 15‑20 minutach, a nawet potem w drugiej połowie. Jeśli strzelilibyśmy szybciej gola, to potem mogłoby to inaczej wyglądać. Trzeba też oddać to, że Wieczysta ma naprawdę dobrych, jakościowych zawodników. No i my też nie mogliśmy sobie pozwolić na utratę koncentracji i zbyt pochopne pójście do ataku. Po prostu zabrakło tych sytuacji, które potrzebowaliśmy stworzyć. Zabrakło po prostu wykończenia i jest podział punktów. A moja sytuacja? Muszę się jeszcze trochę nauczyć od Ángela takiego zmysłu napastnika, żeby po prostu iść po tę bramkę. Tym razem tego zabrakło, szkoda ‑ mówił Kacper Duda. ‑ Na pewno można być zadowolonym z naszej gry, bo dzisiaj to wszystko wyglądało naprawdę fajnie. Jedynie w destrukcji też ten stały fragment, troszeczkę moja wina. Muszę to wziąć na siebie, bo tam byłem przy zawodniku, który oddawał strzał. Ale mimo tego myślę, że mogliśmy dzisiaj zdobyć minimum trzy‑cztery bramki. Gdybyśmy przegrali, to myślę, że długo byśmy sobie tego nie wybaczyli, ale całe szczęście los w końcówce nam pomógł i udało się zremisowaćJeśli Wieczysta miała piłkę, musieliśmy być naprawdę blisko siebie i być skoncentrowani, bo jednym, czy dwoma podaniami, dryblingiem, strzałem z dystansu mogli naprawdę dzisiaj zagrozić ‑ dodał.

Pytany z kolei o atmosferę derbową odpowiedział: ‑ Derby to są z Cracovią, takie prawdziwe derby. Tutaj też można powiedzieć, że to również były derby, ale troszeczkę na innych zasadach. Dzisiaj nasi kibice też byli niesamowici i to pchało nas do przodu. Szczerze powiem, że tak po tej bramce, gdybyśmy jeszcze mieli dwie‑trzy minuty, to przy tym dopingu, który się wzniósł po golu na 1‑1, to myślę, że moglibyśmy zdobyć jeszcze jeden bramkę ‑ przyznał Duda.

Na zakończenie młody wiślak został zapytany o sytuację z Jackiem Góralskim, gdy ten dość bezpardonowo zaatakował go już za linią boczną, za co nie obejrzał nawet kartki. ‑ Wiem, że tutaj szukamy kontrowersji... Nie pochwalam takich zagrań. Wiadomo, że pan Jacek jest takim typem piłkarza, który nie przebiera w środkach, jeśli chodzi o defensywę i wchodzi stanowczo. No ale myślę, że w takiej sytuacji, to było raz że nieuzasadnione, a dwa, że mógł zrobić krzywdę. A trzy, że sędzia po prostu nie zareagował. To też jest kolejną rzeczą, która dzisiaj gdzieś tam nie była na odpowiednim poziomie ‑ zakończył Kacper Duda.


 AG, Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


9    Komentarze:

~~~Stan

Góralski
To zwykły przecinak i to dosyć tępy. Dosłownie i w przenośni

50            -2
~~~Mewa z Albatrosa

...
No widać jak nam sprzyjał.Zeykle w meczu z Wisłą ktoś z przeciwników ma dzień konia tak wam ten los sprzyja a może losowi trzeba umieć trochę dopomóc?

17            -12
~~~Fuli

Dida
Twoja gra była na dość niskim poziomie

17            -53
~~~Jedrek1906

Panie @Fuli
Gdyby nie Duda i jego przedłużenie piłki głową do Biedrzyckiego to moglibyśmy pomarzyć o punkcie. To niebywałe jak niewidzialny dla kibiców Wisły staje się Kacper, gdy robi kluczowe rzeczy. Tak samo było w meczu z Polonią Bytom, kiedy w akcji bramkowej otworzył lewą stronę genialnym podaniem.

46            -6
~~~KibicRepry

Góralski to niech się zastanowi
następnym razem 2 razy czy warto faulować piłkarza Wisły. Przecież gdyby Dudę znieśli tn ten łeb Górlaski nie miałby życia w Krakowie. Typowy drwal, bezmyślny kopacz bo piłkarzem nigdy nie był i nie będzie.

40            -2
~~~s2zee

Strzały
Duda musi zostawać po treningach i ćwiczyć strzały, jak poprawi ten element to będzie klasowym zawodnikiem, bo do tej pory bardzo słabo mu to wychodzi, a w okazji do dobrego strzału ma co niemiara. Bez tego raczej się nie przebije w dużej piłce, szczególnie za granicą.

25            -2
~~~Guruli76

Duża poprawa gry ale.....
Narzekałem na Kacpra w zeszłym sezonie ale za dużo holował ile i słabo bronił słabo wracał gdy przeciwnik przejść pikę i atakował z kontry. W tym sezonie hest duża poprawa natomiast masz xmysl fo gry kombinacyjnej Ryłko musisz szybciej myśleć w środku i grać szybciej piłka, zmieniać pozycje zagrać i wyjść do podania z Carbo lub bocznym skrzydliwym gdybys jeszcze krócej trzymał piłkę oczy nodze nie grałbyś w 1 lidze ślę poprawa duża i więcej odwagi w polu karnym trzeba się obracać i kasować nawet na długo w kierunku bramki a nie grać na sztukę pietaszkami do nikogo!!...., pozdrawiam.

6            -4
~~~10-ka

Odpowiedź do ~~~s2zee
Tak zdecydowanie Kacper i James powinni zostawać po treningach i ćwiczyć strzały z daleka ,jak poprawią ten element będą zawodnikami kompetnymi..

9            -2
~~~TSW

mecz
Duda dlaczego nie zostajesz po treningu ćwiczysz strzały z dystansu? chcecie wejść z piłką do bramki ,nikt nie uderzy z 16 -20 metra tylko wrzutki i straty.

11            -2