Pięknie

No i pięknie jutro wygrywamy i awans na punkt mamy

---

Podsumowanie kolejki

Ruch wyjaśniony, teraz zjazd w tabeli, z Bielskiem kolejny mecz bez wygranej się szykuje a w perspektywie mecz z Wisłą , wyjazd do Gdynii i mecze derbowe a Termalica ma mecz zaległy ale i ŁKS u siebie i mecz na R 22

---

Jedną z zalet spadku

Było nie oglądanie Kwiatkowskiego. Do dziś. Znowu jakieś cuda. Przedłuża mecz o zgrozo o 7 minut, a pozwala grać ponad 8. W naszym meczu z Lechem który wydrukował było podobnie. Mam nadzieje mordo, że kiedyś ci udowodnią branie w łapę i pójdziesz pierdzieć warszawski złodzieju!

---

Pycha idzie

Krok przed upadkiem i dobrze byłoby o tym pamiętać nim zaczniecie się cieszyć z cudzych porazek

---

zobaczymy

musimy patrzeć na siebie ale też nie ma co skreślać zbyt wcześnie Ruchu z walki o awans bezpośredni...przegrali na bardzo ciężkim terenie

---

Nie oglądać się

Grać swoje ..wiśta wio łatwo powiedzieć..jak mówił klasyk ale wy jesteście Wisła wierzę ja jak i wy że dziś się uda a gra już będzie wiśladzka

---

Do WNH

Dobrze, że mi otworzyłeś oczy. Od dzisiaj będę płakał i rozpaczał po porażkach rywali do awansu.

---

Takie dziwne "szczęście",

że co włączę na fragmenty Ruchu, to Maciek oddupca taką manianę, że wyłączam. Brzuch mu chyba przeszkadza w bieganiu, przykro patrzeć. Nie napieprzałem na niego gdy grał u nas, a teraz skóra cierpnie na myśl, że by nie odszedł...

---

Nie ma co patrzeć na innych...

Wiadomo, że cieszy marsz w górę tabeli ale obecnie najważniejsza rzecz to mecz z Chrobrym. Dać z siebie 110% przy wsparciu armii Wiślaków i przejście do kolejnego Naszego finału - meczu z Puszczą. I wtedy najazd na kibiców na Niepołomice!

---

Już wolę nieciecze w ekstraklasie niż szanownych kolegów...

z chorzowa. Dla mnie pozytywny sygnał. Czołówka się spłaszcza - o to przecież chodziło.

---

Apropo Niepolomic

Tam nie trzeba robić żadnego najazdu. Kibice Puszczy to jednocześnie kibice Wisły... kiedyś Puszcza była jak Kmita Zabierzów. Trochę się tylko pilkarsko rozwinęła

---

Jarek

"Ruch wyjaśniony" przegrał na wyjeździe z zespołem typowanym przez ekspertów do awansu bezpośredniego,stawianym przez nich na równi albo tuż za Wisłą i to ma świadczyć że napewno pojadą w dół?Ciekawa teoria.Sądzę że o pierwsze dwa miejsca i o trzecie także uorzywilejowane będzie ciężka walka i nasi muszą psychicznie to wytrzymać bo inaczej może być nie ciekawie. Ewentualne potknięcie które pewno nadejdzie nie może zostawić śladu po sobie.

---

Ruch

I znowu grają dla nas. Nic tylko dziś wygrać. I awans bez głupich barazów.

---

Tss

Teraz tak przedluzaja i po kilkanascie minut sie zdarza zwlaszcza w ligach w ameryce poludniowej, wygralismy ostatnio u siebie w 96 minucie i jeszcze gra byla wznowiona i grali ze dwie minuty, w tamtym meczu sprawdzal Var dosc dlugo, akurat mecz z Lechem to nam Starzynski zalatwil podajac komus z lecha pod naszym polem karnym zamiast wybic pilke.Teraz wygrywamy ale to jest liga podworkowa taka slabiutka Skra juz 3 mecze na wiosne wygrala-komedia.

---

W wiosennej rundzie obserwuje wszystkie mecze ŁKS i Ruchu

Z tej dwójki ŁKS jest grozniejszy gra lepszą piłkę. Oba mecze z tymi drużynami nie będą spacerkiem. Ruch jest w budowie i gra b. ambitnie, ŁKS gra bardziej dojrzałą piłkę. Moja prognoza jest taka, że obecna Wisła jest najlepsza w tej lidze i Ruch i ŁKS muszą się do nas przyłożyć mocno, ale myślę, że są do ogrania, gdyż Wisła nie pokazała swoich wszystkich atutów, a stać ją na więcej, bo tearz wygrywa mecze prawie na stojąco.

---

Tuż,tuż!

Oby już niebawem na szczyt! JJJBG!

---

Spadek dał nam korzyści !!!

Po pierwsze czystki po drugie nowy dyrektor Kiko po trzzecie nowi fajni zawodnicy z dobrą techniką rowna się Awans

---

Awans

Na tą chwilę WISŁA I Słonie główni kandydaci do awansu.

---

Ale by siadł

Jutro remis ŁKS.

---

Do Realista8 0.Nie jesteś na bieżąco.

Tak to wyglądało na mistrzostwach świata gdzie transmisje meczów zajmowały 90 procent ramówki. Niestety mistrzostwa się skończyły i stacje telewizyjne zauważyły, że darmowe przedłużanie meczów o 10 minut jest nie wprost proporcjonalnie do kwot z wpływów z reklam.

---

Tak patrząc na to jak ekipy gubią punkty patrz Arka dziś

wydaje się, że Wisła wygrywając 3 z pozostałych do rozegrania 9 spotkań zapewni sobie baraże. Potwierdzenie tego możemy znaleźć jutro jeśli Podbekidzie nie wygra ze Stalą będzie miało przy trudnym kalnendarzu przynajmniej 8 punktów straty do Wisły. Trzeba wygrywać kolejne mecze. 4 zagramy na swoim boisku jeśłi je wygramy to dopiszemy 12 punktów i osiągniemy barierą 57 punktów w tabeli z pozostałych 5 wyjazdów jak wskazują statystyki ostatnich sezonów przywiezienie 6/7 punktów powinno dać awans bez konieczności grania w barażach. Ale ważne jest by w meczu wyjazdowym przynajmniej zremisować z Ruchem i u siebie ograć Termalikę. Wisła jest to w stanie zrobić. Mamy wyjazdy do Niepołomic, Ruchu, ŁKS-u, Podbekidzia, Łęcznej. Tak grająca jak dziś Wisła jest zdolna wygrać spokojnie dwa/trzy z tych spotkań. Ale w sumie 5 remisów w tych meczach przy 4 wygranych u siebie i przy dobrym układzie innych wyników może dać awans bez baraży.

---

Wszystko w naszych nogach

I głowach. Wystarczy tylko wygrać wszystkie mecze do końca i mamy awans.

---

Baraże już są. Czas powalczyć o coś więcej...

Po dzisiejszej kolejce trzeba jasno powiedzieć że walczymy o bezpośredni awans z ŁKS i BB, Ruchem. Trudne mecze przed nami, ale przed konkurencją też. Jescze wszystko możliwe i trzeba się koncentrować tylko na sobie. Teraz jedziemy do Lasu. Sorry, Puszczy...

---

Puszcza

Prożę nie lekceważyć Puszczy

---

Po sezonie i awansie trzeba zrobić wszystko

żeby został Igbekeme i Luis Fernandez. Nawet jakby Luiza po podpisaniu nowego kontraktu trzeba było od razu sprzedać. Umowa gentelmenska. Do tego trzeba ściągnąć Jao Romana Goku i Karola Czubaka od śledzi. Do tego Kiko pewnie już działa z nowymi zawodnikami i ruszamy na ekstraklasę! Mam nadzieję, że się uda bo są na to realne szanse i widać po naszych, że idziemy w dobrym kierunku. Chyba byl potrzeby ten sezon na zaplaczu, żeby poukładać to wsystko

---

okaz lojalnosci

A do tego ,, okaz lojalnosci,, w czerwcu , a moze 2 ? Marcelo i POL do tej kapeli + szybki napastnik

---

Teraz dopiero ...

będzie prawdziwy test wartości tej drużyny.Seria meczy z gatunku "o wszystko". Pokazali ,że mają "jaja" więc niech ich nie chowają do końca sezonu.

---

Po tej

Kolejce peleton już się pomału odrywa od reszty.Puszcza na remis i jeszcze czerwień głównego stopera Sołowieja.Ruch też czeka kilka spotkań derbowych na Śląsku.Problematyczne może być boisko w Niepołomicach na którym nasi techniczni piłkarze mogą mieć problemy.Ale wierzę, że sztab szkoleniowy to rozpracuje.Delikatnie grzeją mnie osoby które już świętują awans ale to ich sprawa.Po Świętach boiska będą suche i wtedy powinniśmy rozwinąć skrzydła na maxa.Więc z niecierpliwością czekamy na kolejne mecze.

---

Ale to nie jest kwestia lekceważania Puszczy drogi Berni, bo drużyna

daje podstawy do tego by stwierdzić, ze nie lekceważy nikogo. To jest kwestia ocen możliwości potencjału i formy zespołu z Niepołomic na tle tego co gra i pokazuje Wisła. To jak wróciliśmy po reprezentacyjnej przerwie a jak wróciła Puszcza bez względnie wskazuje na faworyta następnego meczu. Jesienią zagraliśmy z Puszczą dwa razy raz przegraliśmy w dość szczęśliwych dla Puszczy okolicznościach w lidze i dość spokojnie bez fajerwerków ale i bez zbiegu okoliczności ograliśmy ich w pucharach. Były to dwa spotkania przy R22 grane w odstępie paru dni. Wówczas Puszcza miała okres konia grała nad stan kadrowego potencjału, wszystko układało się pod nich, walczyli byli w formie rozwojowej i wznoszącej tego zespołu. I co w nim zmienili przez następne pól roku. Niewiele. Jada na tym co było w kadrze i w oparciu o to jak było. To oczywiście najlepszy sezon w ich wykonaniu. Ale mam wrażenie, że runda już nie i ten zespół jest na fali opadającej i kibice, działacze, trenerzy, zawodnicy odcinają kupony ot jesiennej przeszłości. Puszcza ma zaległy mecz, ale to mecz z Termaliką zespołem od nich lepszym kadrowo, na pewno mocniejszym dzięki właścicielom, ekonomicznie z jeszcze mniejszego ośrodka, o podobnym kapitale zainteresowania kibiców grającym w podobnych "warunkach stadionowej przyrody". Powiedzmy sobie z całym szacunkiem dla obu środowisk w przyzwoitej piłce w normalnych warunkach gdy świat nie stoi na głowie oba te z całym szacunkiem klubiki to piłka regionalna. W Polsce jest jednak ciut inaczej i oba te kluby mają szanse na sportowy awans do najwyższej klasy rozgrywkowej a potem nie daj Boże do europejskich pucharów. No z całym szacunkiem to nie przejaw mojej arogancji, ale brutalna ocenia naszej ligowej i nie tylko piłki kopanej . Na dziś za Puszczą w następnej kolejce stoją nieobliczalność futbolu, malutkie klimatyczne boisko, które może wybijać rywala z pewnego stanu skupienia i powodować, co zupełnie zrozumiałe, ze Wiślacy będą czuć się jak na sparingu z dobrym rywalem w Myślenicach czy pucharze np. bez obrazy z klubem z 3 lub 2 ligi. Owszem za Puszczą będzie stać wola walki, wybieganie, ambicja obchody 100 lecia. Ale Wisła będzie miała dużo większe atuty. Dobrze grającą, konsekwentnie idąca do celu drużynę, o potencjale o klasę jeśli nie dwie większym niż potencjał zespołu z Niepołomic. Za Wisłą będzie stać obecna forma seria 7 zwycięstw nie podlegających dyskusji, dominacja jaka ma w ostatnich 5 meczach nad swoimi rywalami. (Moim zdaniem Puszcza nie odbiega od potencjału i jakości Chrobrego, Tych, Katowic, nie przerasta możliwości Skry, Odry, Resovi a do potencjału piłkarskiego Arki jest jej jednak dość daleko). Za Wisłą będzie konkretny cel obrana droga do niego i jakość czysto piłkarska drużyny jako całości i poszczególnych zawodników. Co więcej zapowiada się, że że atmosfera na klimatycznym stadionie ww Niepołomicach będzie tym razem mocno odbiegać od normy, bo ten 2000 obiekt będzie przepełniony dopingiem dla Wisły, której kibice zdominują trybuny. Na ŁKS-e było 1000 widzów na Ruchu 1500 na meczu z Wisłą będzie nadkomplet i w najlepszym dla Niepołomic razie stosunek kibiców 1-3 na korzyć Wisły. Kolejna sprawa Puszcza chce świętować w tym meczu 100 lecie z Wisłą fajnie, ale jubileusze jubilatów przeważnie krępują. Z drugiej strony dla Niepołomic to wielkie wydarzenie i się ciesze, że chcą je obchodzić właśnie w tym meczu. Komu to pomoże Wiśle czy Puszczy pożyjemy zobaczymy. Ale jednego jestem pewny to będą dla jednych i drugich ciężko wywalczone punkty, ale Puszcza będzie miała bardzo wysoko zawieszona poprzeczkę by zdobyć 1 punkt bo Wisła jest konsekwentna i nie zlekceważy meczu, będzie chciała wygrać i wykonać kolejny krok w drodze do awansu. Drużyna Puszczy nie jest oczywiście na w pełni straconej pozycji bo to piłka nożna nie koszykówka, są jeszcze sędziowie, los, nieobliczalność tego sportu, w który wprost wpisane są wielkie niespodzianki i wielkie dramaty, ale z całym szacunkiem dla Puszczy Wisła nie może się bać grania o trzy punkty w tym meczu. Jest jego wielkim faworytem i ma wszystkie atuty we własnych nogach, głowach a trybuny będą ją wspierać. Puszcza jeśli nie będzie mieć masy szczęścia w grze pod swoją bramką czy bramką Wisły mecz im się wybitnie nie poukłada po prostu przegra to spotkanie jak poprzedni rywale zdeterminowanej Wisły. Jeśli Wisła nie przegra sama swojego meczu i zawiesi poprzeczkę Puszczy tak wysoko jak zawiesiła poprzednim rywalom to trzy punkty pojada na R22. O tym, że Sobol i jego drużyna zlekceważą rywala. Nie ma mowy. Ostatni mecz Puszczy oglądało dwóch trenerów a każdy poprzedni jeden. Wisła naprawdę odrobiła zadanie. Ale wynik co oczywiste jest niewiadoma i jest ta doza niepokoju bo być musi to nie Koszykówka można wygrać 1-0 nie mając sytuacji, gdy rywal zmarnuje 20 bramkowych okazji, ale w tym meczu będzie to wielka sensacja, która zresztą o niczym nie zdecyduje. Logicznie bowiem jak patrzeć na to co się w lidze dzieje oczywistym jest, że walka o bezpośredni awans rozstrzygnie się w meczach bezpośrednich między ŁKS-e, Wisłą, Termaliką, ale ta z drużyn, która zgubi jak najmniej punktów w meczach z innymi rywalami po prostu awansuje bez konieczności gry w barażach. Zaś ten kto nie awansuje bezpośrednio poddany zostanie weryfikacji barażowej grając z trzeciego uprzywilejowanego miejsca w tabeli. I spora w tym role odegrają wewnątrz klubowe uwarunkowania, entuzjazm, jakość drużyn, sytuacja w klubie, i wokół niego oraz układ meczy. To co się przykładowo dzieje w zespole Kazia Moskala z niepłaceniem od paru miesięcy pensji w niby wieściami o wielkiej inwestycji w klub jakiegoś lansującego się miliardera raczej rozbije niż wzmocni ten zespół, którego największym ligowym argumentem jest trener i jego praca nad w sumie przeciętna drużyną. Drogi Berti nie bój se przyszłości i kolejnych wyzwań Wisła jest naprawdę mocna i ma papiery na ten awans. Czy się to ziści pokażą kolejne mecze i ich wyniki, ale na ten moment logicznie nie widzę powodu by tego się nie udało zrealizować. Pewien niepokój jest, ale w realu jeśli Wisła utrzyma swój równy marsz, tak jak rywale utrzymają swój poziom grania i punktowania to w połowie maja Wisła skutecznie pozytywnie zamknie temat awansu. Pamiętajmy, że gdy my będziemy grac ze Stalą to ktoś z dwójki ŁKS, Termalika straci punkty a potem Wisła zawiesi im bardzo wysoka poprzeczkę do pokonania. Więcej spokoju i pewności w rozumieniu własnej wartości, formy i możliwości na tle reszty ligi.

---

Wisła

Ciężki mecz nas czeka w Niepołomicach.Oby zwycięski Ruch gra w czwartek z Podbeskidziem jest więc szansa że nie wygra i wtedy Możemy ich przeskoczyć. Gramy z pokorą i szacunkiem do rywala o zwycięstwo tym bardziej o rewanż bo ten domowy jesienny wynik u nas to była kompromitacja.Krok po kroku co celu.

---

Drodzy formułowicze jak ja czytam te zwapowiedzi o tym teście, który ma się zacząc, że to teraz

Wisła do tej pory wygrała mecze z największymi budowanymi na wagę i miarę zespołami tej ligi jak Arka, Tychy, Katowice, Odrę. Zespołami, które stawiają na siłę fizyczną, wybieganie, taktykę na bronienie na kontrę, nie dają miejsca do grania. Ograła zespoły, które naprawdę nie dają miejsca pod swoja bramką i w środku pola. Ograł je na mokrych ciężkich boiskach. Jak zagrała z drużynami które chciały z nią grac ciut bardzie otwarcie to przejechała się po Skrze i Chrobrym. Ile tych testów trzeba. My mamy w 9 meczach za rywali wirtuozów piłki ciułających punkty i grających między sobą na podobnym poziomie ligowym i nie mających porównywalnego potencjału kadrowego z Wisłą. Mecz meczowi nie równy, ale jeśli zobaczy się jak między sobą grają te drużyny ile popełniają błędów w obronie, jak przypadkowo atakują ile w tym chaosu przypadku bazowaniu na błędach sędziów na przygotowaniu fizycznym na grze na dzika. Przecież ta liga jest jednowymiarowo słaba. Lider tej ligi bazuje na grze na stoperze Marciniaka z Dąbrowskim Moskal nie ma w zespole prawdziwego napastnika i sztukuje to pomocnikami. Drugi mocny zespół tej ligi Termalika gra solidną piłkę, ale nie ma tam wielkiej piłki to drużyna bez gwiazd po prostu solidnie broniąca i żyjąca z błędów rywal. Trzeci Ruch na teraz wicelider tabeli piłkarsko to beniaminek ligi grający na bazie biegania, bronienia, z dużą doza waleczności gry do końca, ambicji, ale większość zawodników grała rok do tyłu w II lidze. Reszta tabeli traci do nas po 5 i więcej punktów a w tej rundzie straciła już tych punków po ponad 10 a siedmiu kolejkach. Dlaczego teraz przed nami mają być jakieś testy czym w grze różni się Podbeskidzie od Stali. Jak się w meczu o punkty ogrywa Arkę, Chrobrego, Tychy to czy naprawdę trzeba uważać, że mecze z Chojniczanką, Sosnowcem, Łęczną to ma być jakiś test. To są mecze, które jak się chce awansować trzeba wygrać bezapelacyjnie a pozostałych do awansu 6/7 (a może i mniej punktów jak liga będzie grała jak gra) punktów trzeba poszukać w pozostałych 4 spotkaniach. Wystarczy ich nie przegrać choć w to nie wierzę, że Wisła nie wygra z przynajmniej raz w meczach z Puszczą, Termaliką, Ruchem i ŁKS-em. I wcale się nie zdziwię jak wygra wszystkie te spotkania. Testem dla tej ekipy jeśli awansuje będzie gra w ekstraklasie.

---

Jak w tytule.Podsumowanie 25 kolejki.

Zagraliśmy kolejny poprawny mecz inkasując kolejne 3 punkty i wszyscy nasi konkurenci do awansu (oprócz Łks-u) pogubil punkty,bardzo szczęsliwie dla nas.Zamiast pisac kilka nudnych jak flaki z olejem elaboratów w których dominują spekulacje i pseudo-fachowy bełkot,wystarczy napisac,ze dobrze byłoby zebysmy pokonali na wyjezdzie Puszczę a w kolejnych grach, nie wytracili zwycięskiego rytmu.Dalsza strata punktów przez naszych konkurentów i rywali do promocji,będzie jak zwykle mile widziana.Jestes tak dobry jak twój ostatni mecz i....tyle wystarczy.Stek dywagacji i bredni,jest tutaj zupełnie zbyteczny.Tyle ode mnie.

---

GrzegorzS obyś miał rację lecz sceptycyzm ma pewne podstawy...

... ale nasza forma może się zachwiać, może po prostu braknąć szczęścia, możemy w końcu trafić na dobrze dysponowanego rywala, który wykorzysta naszą dziurawą obronę, a nasz atak nie zdoła nadrobić strat itd. Bez wątpienia każdy w tej lidze jest do ogrania, natomiast nasze zwycięstwa, choć zasłużone to nie wszystkie były takie pewne (wspomnę choćby nerwy z wirtuozami z Tychów, Opola czy wreszcie Gdyni). Dlatego jeszcze za wcześnie na świętowanie, tracimy głupie bramki w niegroźnych sytuacjach, podajemy do rywala w środku pola (szczególnie widoczne w ostatnim meczu) bo nie mamy jakiegoś dream teamu, a margines błędu by zająć miejsce premiowane bezpośrednim awansem jest naprawdę niewielkie.

---

Uliko, ale ja zakładam, że my nie wygramy wszystkiego i w końcu jakies punkty

stracimy, ale już mamy spora poduszkę bezpieczeństwa, co więcej ona powiększa się z każdym wygranym meczem. Patrząc jak punktują zespoły i jak grają wiosna (tabela wiosny pokazania w tym portalu), wskazuje, że przy punktowaniu innych zespołów na obecnym poziomie w czołówce wygląda to tak 77.7% Termalika (przy zaległym meczu) 77.7% Ruch i ŁKS 66.7%, Arka 52.5%, Podbeskidzie 47.6% zespoły te do końca rozgrywek mogą zdobyć Termalika 23 punkty ŁKS i Ruch po 18, Arka 14 Podbeskidzie 13. Czyli Jeśli tak będzie punktować liga na końcu wyścigu ŁKS będzie miał 69 punktów, Termalika 66 Ruch 64 Arka 53, Podbeskidzie 50. Reszta stawki zdobędzie ich jeszcze mniej. Wisła gdyby wygrała wszystko może zdobyć 72 punkty. Ale mamy juz przy takich założeniach punktowania margines bezpieczeństwa wobec Termaliki 6 punktów straconych w lidze w 9 meczach. Wobec ŁKS taki margines to 3 punkty ewentualnego zapasu Wobec Ruchu to punktów 8 przy Arce to punktów 19, Przy Podbeskidziu to 22 punkty. W sumie więc można przyjąć, że w następnej kolejce przy wygranym meczu porażce Podbeskidzie przy takim jak ich obecne punktowaniu tego zespołu potrzeba nam jeszcze uciułania 2 punktów w 8 meczach by mieć pewność gry w barażach z najniższego 6 miejsca. Patrząc na kalendarz tego z kim kiedy i jak gramy teraz a jak nasi rywale Wisła moim zdaniem zdobędzie ok. 20 punktów. To powinno dać bilans minimum 65 punktów na koniec rozgrywek, czyli w najgorszym razie trzecie miejsce w tabeli. Ale pamiętajmy o tym, że każde nasze zwycięstwo przy nawet remisie rywali powiększa ten nasz margines i zbliża nas do awansu bez pośredniego. Maksymalnie jest do zdobycia 27 punktów (Termalika 30). Nikt raczej ich nie zrobi bo wszyscy punkty straca bo graja między sobą. Pytanie ile punktów ponad założenia zespoły stracą. ŁKS może zdobyć maskymalnie 78 punktów, Ruch 73, Wisła 72, Termalika 73, Arka 66, Podbeskidzie 64. Ale to jest niemożliwe z prostego powodu te zespoły jeszcze będą się bić między sobą a i w w innych meczach punkty też mogą punkty stracić i straca bo graja nierówno. Wisła zagra ze wszystkimi zespołami z tej grupy poza Arką z którą ma dodatni bilans meczy bezpośrednich nie mówiąc o coraz lepszym bilansie bramkowym Z pozostałymi drużynami ma szanse mieć dodatni bilans nie tylko punktowy lub przynajmniej taki sam. Wisła mimo grania na wyjazdach jest w stanie ograć lub nie przegrać kolejno w Chorzowie, Łodzi i Bielsku oraz ograć u siebie Termalikę lub przynajmniej z nią nie przegrać. Grunt to wygrać pozostałe spotkania z Puszczą, Stalą, Chojniczanka, Zagłębiem i Górnikem. Mamy 45 punktów jeśli dopiszemy 19 punktów to po prostu awansujemy bez baraży bo zdobędziemy 64 punkty. Ale moim zdaniem w realu 60 punktów tez da awans. Na teraz nie widać przesłanek by zdeterminowana Wisła nagle straciła formę. Sędziowie, los, wyskok formy pojedynczego rywala nic tu nie zmieni, bo inni też punkty stracą. Baraże potwierdzimy w dwóch następnych kolejkach a awans możemy sobie praktycznie klepnąć wygrywając 5 kolejnych meczy tak to wygląda na teraz. Gramy kolejno z Puszczą wyjazd, Stalą u siebie, Ruchem wyjazd, Chojniczanką u siebie ŁKS-em wyjazd potem zostają cztery spotkania Termalika u siebie, Podbeskidzie wyjazd, Zagłębie u siebie Łęczna wyjazd. Trzeba wygrać 5 meczy zremisować 2. To nie jest ponad obecną formę i możliwości Wisły.

---