kopanina

w trakcie drugiej połowy poczułem pieczenie oczu i swędzenie w gardle i ogólne rozbicie , może to objaw grypy? albo wkur.....

---

Sparing w ktorym Wisła gra a nie walczy

daje optymizm, pytanie tylko czy będziemy to potrafili przełożyć na ligę w które rywale walczą a nie grają. Jeśłi tak bylibyśmy w stanie grać to będziemy punktować aż miło. Gra wygląda bardzo dobrze w obu połowach. W pierwszej grali typowi napastnicy więc były gole w drugiej tę rolę spełniali pomocnicy więc zamiast strzelać szukaliśmy idealnych podań. W pierwszej połowie kontrolowaliśmy mecz dodając piłkę rywalowi i karciliśmy go z kontry w drugiej siedzieliśy na rywalu w jego połowie lub polu karnym. Gdyby w lidze można grać dwoma jedenastkami to było by idealnie, ale maksymalnie zagramy 16 na mecz ipytanie czy utrzymamy cały mecz tak mocne tempo grania pressingiem na rywalu. Jeśli tak to będzie fajne. Ważne że jest bez kontuzji i urazów i są więcej niz dwie jesenastki do grania na podobnym poziomie wydolności,a le czy skuteczności. Pożyjemy zobaczymy.

---

Wisła

Szkoda że w lidze rywale 2 klasy lepsi a my lepszych graczy nie mamy

---

Po meczu

Kolejny sparing w którym Wisła wychodzi ze stanu 0-1 , cztery gole w jednej połowie to spory wyczyn. Wisła pewnie wygrywa a Ruch Chorzów z innym reprezentantem Ligi Kosowskiej remisuje 2-2. Zwoliński czwarty gol w trzecim sparingu , jeśli razem Rodado będą grać razem to inauguracja rozpocznie się planowo od zwycięstwa.

---

Obłuda

Jakie to przykre, że jak chłopy przegrywają to 35 negatywnych opinii i wielka nagonka. Jak wygrywają to 4 opinie ,z czego 2 są również negatywne.?

---

Krótko

Mało opinie bo nie ma co omawiać. Sparing jak sparing. Jeżeli ktoś oczekuje cokolwiek lepszego niż to co Wisła pokazała w zeszłym toku, to pozazdorscic optymizmu. Żaden zespół nie zostawi nam tyle miejsca, nie będzie ladowal takich błędów jak dziś przeciwnik. Nie będzie miejsca na przyjęcie, po którym pilka odskakuje, nie będzie grzecznego grania w piłkę tylko fizyczna walka, skończy się pewnie w pierwszej 10, a baraże mogą się szybko okazać poza zasięgiem

---

Niko

no kilka by sie znalazlo np Stal stalowa wola, sparingow nawet nie ogladam bo sa nieistotne, a fgorma w nich prezentowana nie ma zadnego pozniej znaczenia w meczach ligowych, niepokopj mnie natomiast brak wzmocnien zwlaszcza w obronie, bo jezeli mamy sie dalej wozic na Jarochu lub Biedrzyckim, to zadnego sukcesu z tego nie bedzie

---

Greg

Mam to samo odczucie, napinacze się na chwilę schowali

---

nic nowego

Wygrane budują szatnię, ale nie zastąpią wzmocnień. Marc jest podstawowym graczem w środku pola i jego kontuzja bardzo nas osłabia . Jop liczył na szybki transfer i nie dostał póki co nic poza cyrkiem z Dziedzicem . Brak pieniędzy w kasie wpływa na ruchy transferowe bardzo negatywnie i to można by zrozumieć gdyby nie fakt że awans to konieczność. Bilans zysków i strat w przypadku kolejnego sezonu w 1 lidze jest jednoznaczny. Spodziewam się ruchu pod koniec okienka. Dla Jopa to duże rozczarowanie i problem ale musi robić dobrą minę. Pytanie - co robi dyrektor sportowy? Wiara w awans się tli , choć rozsądek podpowiada czarny scenariusz.

---

Sparing jak sparing

Zagrany. Cieszy zwycięstwo. Ale bez wzmocnień to nawet o baraże będzie ciężko. Na dziś prawa obrona i środek obrony. Przydałby się ktoś za Carbo. No i o ile na prawej stronie mamy Baene to na lewej mamy piłkarzy którzy grają tam z przymusu. Ale obrona najważniejsza. Problem w tym, ze Wisła ma olbrzymie długi, a kasy na transfery nie ma.

---

Do greg

Jakie to przykre że nasi kopacze zarabiają jak kopacze niektórych drużyn ekstraklasy a biją się po czołach z niektórymi ogórkami w tej słabej lidze siedząc tam już tyle czasu a klakierzy to oklaskują i nie dadzą słowa prawdy napisać ! Wiosna idzie, niech biorą sprawy w swoje ręce bo tyle punktów jeszcze do zdobycia a u innych do stracenia a niech nie liczą znów na klakierów!

---

I połowa lepsza

Zwolak póki co w formie mam nadzieję na max 3 miejsce na dzień dzisiejszy a co przyniesie runda zobaczymy oby Turcją była bez kontuzji bo nie ma kim grac . Pierwsze piec kolejek określi o co będziemy grać i tyle brak 6- ki wysokiej, skrzydlowego który wrzuci w punkt to najważniejsze wzmocnienia bo myślę że obrona zostanie jaka jest dobrze pokazują się Beniowski i Kuziemka gorzej gdy przechodzimy do obrony młodzi muszą uczyć się tak

---

Świat się kończy...

my bierzemy jakiegoś chłopaka z Kalisza od przyszłego sezonu, a Wieczysta Jakuba Peska skrzydłowego ze Sparty Praga który niedawno grał w Lidze Mistrzów,dla kogo Kwiecień to robi? Dla kilkuset kibiców z osiedla? Czy to po to żeby zagrać nam na nosie?Czy ja o czymś nie wiem...

---

~~~Greg,~~~Bochen

A nie pomysleliscie zachlysnieci nic nie dajacym zwyciestwem,ze Ci tzw "krytykanci",krytykuja gdy widza totalna kopanine a nie gre.W przeciwienstwie do "cieszacych sie byle czym",my "krytykanci" ciagle oczekujemy na gre godna Wiselki Krakow.Kilku kolegow zaznacza,ze to tylko .....gra kontrolna,sparingi.Owszem,to racja:to sa tylko gry tzw "treningowe".Alez na Boga, SZLACHECTWO ZOBOWIAZUJE- co oznacza,ze nie wolno zejsc ponizej profesjonalnego poziomu w grze.Dzisiaj akurat chlopcy z Kosowa pokazali,ze niezbyt interesuje Ich gra w pilke,wiec Wiselka zdobyla 4 bramki.Brawo.Ale naprawde,to nie jest powod ani do fanatycznego zachwytu,ani nawet do snucia wybujalych opinii na przyszlosc.Nadal nie prezentujemy poziomu godnego "czuba tabeli"-chociaz uwazam,ze mamy kilku niezlych grajkow ,jak na 1 lige.Co wiec szwankuje?Napewno brak konkretnych wzmocnien ( obrona,pomoc,skrzydla) oraz ....co mnie bardzo boli....brak dobrego trenera.Nie mam nic do M.Jopa,ale......nadal gramy podobnie jak przez conajmniej ostatnie 2 lata : kopanina w poprzek,proby gry z bramkarzem od tzw "piatki",wolne przesuwanie sie z akcjami do przodu.Ludzie kochani-my nie mamy ludzi do tak technicznie zaawansowanej pilki.Dlaczego Jop nie probuje dopasowac styl do gry do mozliwosci naszych kopaczy,tylko wymyslil sobie "barcelonska tiki-take" a ma chlopakow w wiekszosci z 2-3 ligowej kopaniny?Tego nigdy nie zrozumiem.Bezpodstawnie rozbudowane ambicje trenera?Dlatego koledzy,gdy Wiselka strzeli w "grze podworkowej" kilka bramek to my tzw "krytykanci" nie krytykujemy,by nie psuc Wam,Waszych "5 minut radosci".Z pelna,Nasza "tzw krytykantow" radoscia ...wstrzymam sie do czasu kilku spotkan w 1 lidze.Wierzcie mi-gdy bedzie powod:to bede darl sie w Nieboglosy :huraaaaa Wiselka najlepsza a pkty sa nasze.!.Pozdrawiam.

---

Do Japycz

Kwiecień spokojnie sobie poczeka aż Wisła zbankrutuje co przy braku awansu w tym sezonie jest możliwe i skonczy się relegacją do 4 ligi. Wówczas wkroczy on na białym koniu przejmie klub już bez długów i zacznie się nowa era Wisły.

---

Do Emotion

Wiesz ze ja zacząłem myśleć podobnie..ze np zrobią coś na zasadzie fuzji Amica-Lech i na licencji Wieczystej będzie nowa Wisła Kraków z nowym właścicielem i czystym kontem..nie wiem na ile to realne i możliwe z punktu prawnego bo po prostu się na tym nie znam ale mało realne wydaje mi się inwestowanie tak kolosalnych pieniędzy przez Pana Kwietnia w tak szybki awans żeby później klepać ekstraklasę dla max 1000 kibiców na obrzeżach miasta

---

drużyna

Każde zwycięstwo buduje morale i spaja zespół.

---

Wqrwiony

im nie wytlumaczysz, im to pasuje dobrac sobie frajerow do sparingow, ktorzy pozwalaja nam robic co chcemy i samym duetem rodado zwolinski ich klepniemy, a tymczasem 3 sezon jestesmy blisko srodka 1 ligi i to nie jest przypadek podobno chcemy awansowac a zadengo obroncy na ekstraklase nie mamy nawet w 1 lidze nie daja rady kazde to wie i na to kompletnie jest polozona laga.

---

Sparingi

Zazwyczaj nie udzielam się w czasie przerwy zimowej ze względu na jakąkolwiek ocenę sytuacji i ewentualne najeżdżanie po druzynie i prezesie lub chwalenie ich po pierwszych 2 meczach, ale tutaj Realista8 0 zauważył bardzo ważną rzecz. Chodzi o sparingpartnerów, a dokładniej o wyniki. Lejemy zespoły z lig typu Kosowo, lub wygrywamy z zespołami z Ukrainy, które obecnie przez trwającą tam wojnę prezentują co najwyżej poziom Radomiaka (poza Dynamem i Szachtarem rzecz jasna), do tego zespoły te grają zachowawczo , przyszedł jednak sparing z Podbeskidziem, czyli zespołem z naszego podwórka, który na dźwięk "Wisła" dostaje ataku ślepej furii i gryzie zwyczajnie trawę, podobnie jak ligowi rywale typu Chrobry,Polonia Warszawa , Znicz Pruszków, Kotwica i inne "Asy" , i co się dzieje? A no dostajemy w tyłek ! Powinniśmy grać mecze z zespołami z 2 ligi i z ex. i wtedy oceniać przydatność graczy pod nasze ligowe (Polskie) realia. Takie jest moje zdanie. Co do oceny przygotowania do rundy przez trenera Jopa wstrzymam się do 2 kolejki wiosennej, aha bym zapomniał - brak minimum 3 wzmocnień kłuje w oczy . Pozdrawiam wszystkich i do usłyszenia po meczu ze Zniczem.

---

Kibic znad Morza

tyle ze granie meczow towarzyskich pod lige z fizycznymi ekipami grozi kontuzjami a u nas jest sporo szklanych graczy, sparingi jak sparingi zwykle gry treningowe, ktore sa wydarzeniem dla takiego grzisia s ktory raportuje te mecze w taki sposob jakby czytac emeryta ogladajacego lige regionalna jezeli nie pozyskami lepszych obroncow od tych ktorych mamy to za chwile znowu sie obudzimy na miejscu w okolicach 10 1 ligi, bo krolewskiemu sie wydaje ,ze jak mamy Rodado i jako dodatek zrobimy zbieranine przypadkowych hiszpanow to jestesmy w tej lidze jakims realem madryt a pozniej sie okazuje ze jestesmy gdzies miedzy leczna a stala rzeszow.bo juz 3 sezon nasze miejsce w ligowym szeregu jest bardzo odlegle od miejsc 1-2

---