Que sera, sera, Wisełka trzy punkty ma! Wisła - Górnik Łęczna 4-0

Krakowska Wisła w pełni zasłużenie pokonała w meczu 18. kolejki ligowej zespół Górnika Łęczna. Po dwa trafienia zaliczyli Goku oraz Szymon Sobczak, co oznacza, że "Biała Gwiazda" wygrała aż 4-0.
W dość nietypowych okolicznościach podchodziliśmy do przedostatniego ligowego meczu w tym roku. Tylko trybuna zachodnia została udostępniona dziś kibicom "Białej Gwiazdy". Wszystkie inne świeciły pustymi krzesełkami. To efekt drakońskiej kary jaką na klub nałożył Polski Związek Piłki Nożnej po pirotechnicznych ekscesach na ostatnim meczu ligowym z GKS-em Katowice.
Przechodząc już zaś do wątków sportowych - po dobrym występie w czwartkowym meczu pucharowym ze Stalą Rzeszów miejsce w wyjściowej jedenastce utrzymał Kamil Broda. W wyjściowym składzie znów wyszedł Szymon Sobczak, który zastąpił pauzującego za kartki Ángela Rodado.
Od pierwszych minut krakowska Wisła osiągnęła sporą przewagę nad sytuacją boiskową. Graliśmy bardzo wysokim i agresywnym pressingiem, który przynosił nam przechwyty tuż przed polem karnym rywala, a w kolejności dobre sytuacje. Groźnie pod bramką gości było już w piątej minucie meczu kiedy to do bezpańskiej futbolówki w polu karnym rywala dopadł Kacper Duda. Próba uderzenia jej z woleja okazała się nieudana, bo Duda okrutnie się "machnął".
Kolejna akcja Wisły miała miejsce już cztery minuty później. Będący w dobrej formie Dawid Szot ruszył lewym skrzydłem i świetnie wystawił piłkę Ángelowi Baenie. Hiszpan, w przeciwieństwie do Dudy, w piłkę trafił, ale bardzo nieczysto. W konsekwencji futbolówka po strzale minęła bramkę w bezpiecznej odległości. Już wtedy jednak Wisła powinna objąć prowadzenie.
Mimo ogromnej przewagi w posiadaniu piłki pierwszy do siatki trafił Górnik Łęczna. W 24. minucie meczu goście dostali prezent od sędziego, który podyktował rzut wolny widmo po starciu Marko Roginicia z Josephem Colleyem. Po dośrodkowaniu ze stojącej piłki strzał Lukasa Klemenza najpierw obronił Broda, ale z dobitką Damiana Zbozienia nie miał szans. Po chwili wybrzmiał jednak gwizdek sędziego, a my mieliśmy dużo szczęścia, że przy strzale Klemenza Zbozień był na pozycji spalonej. Bramka nie została uznana.
Szybka odpowiedź po tym lekkim kryzysie dała nam prowadzenie! Świetnie akcję Wisły rozpoczął Mark Carbó rozciągając ją do Baeny. Skrzydłowy Wisły dograł w pole karne, gdzie niedokładnie piłkę przyjął Szymon Sobczak. Zły kontakt z futbolówką zamienił się jednak w fantastyczną asystę do Goku, który uderzeniem z pierwszej piłki dał nam prowadzenie!
Wisła poszła za ciosem i starała się o kolejne bramki. Górnik zaś miał bardzo mało do powiedzenia i nie potrafił przeciwstawić się wysokiemu ustawieniu naszej drużyny. Do przerwy było tylko 1-0 dla "Białej Gwiazdy" mimo czternastu oddanych strzałów i aż sześćdziesięciu pięciu procentowym posiadaniu piłki po stronie Wisły.
Druga połowa zaczęła się od odważnego ataku gości. To oni stworzyli sobie pierwszą bramkową sytuację po przerwie. Od utraty gola uratował nas kapitalnie ustawiony Szot, który zblokował groźne uderzenie rywala.
Chwilę później blisko drugiego trafienia był Goku. Bartosz Jaroch wrzucił piłkę z autu, Roginić wybił ją poza pole karne. Goku zaś oddał minimalnie niecelny strzał zza pola karnego.
W 67. minucie mieliśmy rzut rożny, po którym gola zdobył Szymon Sobczak kapitalnie dokładając głowę do dośrodkowania Patryka Gogóła! Prowadziliśmy więc dwoma bramkami, ale nadal atakowaliśmy i szukaliśmy kolejnych trafień.
Chwilę po golu na 2-0 na boisku zameldował się Bartosz Talar i już w pierwszym kontakcie z piłką mógł zdobyć bramkę z kategorii "stadiony świata". Niestety na drodze piłki do siatki stanął słupek!
Sześć minut później Sobczak ograł Klemenza w polu karnym rywala, a były obrońca Wisły sfaulował naszego napastnika. Decyzja mogła być tylko jedna - rzut karny dla Wisły! Do "jedenastki" podszedł sam poszkodowany i pewnym uderzeniem zdobył kolejnego gola dla naszej drużyny. Było to piąte trafienie Sobczaka w tym sezonie.
Blisko hat-tricka był dziś Szymon Sobczak, ale po świetnej indywidualnej akcji z 83. minuty uderzył zza pola karnego minimalnie obok słupka bramki. Dalej szliśmy jednak po kolejne gole i w doliczonym czasie gry zdołaliśmy zdobyć czwartą bramkę. Znów asystę zaliczył Sobczak, zagrał do Goku, który w dziecinny sposób ograł rywali i uderzeniem lewą nogą z pola karnego dał nam czwartego gola w meczu.
28 strzałów, 8 z nich celnych i aż 61 procent posiadania piłki - oto osiągnięcia krakowskiej Wisły w przedostatnim ligowym starciu w tym roku kalendarzowym. Najważniejsza statystyka to jednak wynik końcowy i aż cztery bramki strzelone drużynie, która przed tą kolejką mogła pochwalić się najszczelniejszą defensywą w całej lidze. W dwóch meczach pod wodzą trenera Mariusza Jopa strzelamy więc aż 8 bramek i po awansie do kolejnej rundy Pucharu Polski zdobyliśmy jakże upragniony komplet punktów w bardzo ważnym meczu z sąsiadką w tabeli.
Z wypiekami na twarzy czekamy na ostatni mecz tego roku. Za tydzień, również w niedzielę o 12:40, zmierzymy się na własnym stadionie z Polonią Warszawa. Na własnym stadionie, który tym razem nie będzie objęty żadnymi nielogicznymi zakazami nałożonymi przez PZPN...
4 Wisła Kraków
0 Górnik Łęczna
1-0 Goku (26.)
2-0 Szymon Sobczak (67.)
3-0 Szymon Sobczak (74. k.)
4-0 Goku (90.)
Wisła Kraków:
Kamil BrodaBartosz Jaroch
Joseph Colley
Alan Uryga
Dawid Szot
(80. Jakub Krzyżanowski)

(61. Miki Villar)
Marc Carbó
(80. Dominik Sarga)

(67. Bartosz Talar)
Jesús Alfaro
(61. Patryk Gogół)


Górnik Łęczna:
Tomasz WoźniakDamian Zbozień
Souleymane Cissé
Lukas Klemenz
Marcin Grabowski
Damian Gąska
(69. Paweł Żyra)
Adam Deja
(76. Michał Pawlik)
Kacper Łukasiak
(46. Fryderyk Janaszek)
Egzon Kryeziu
İlkay Durmuş
(83. Jakub Bednarczyk)
Marko Roginić
(76. Karol Podliński)
Stadion Miejski im. Henryka Reymana, Kraków.
Sędzia: Sebastian Jarzębak (Piekary).
Widzów: 5 417.
Pogoda: 0°.
KK
Tagi:
Zobacz także:
- « Wisła gra z Górnikiem Łęczna! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły w meczu z Górnikiem Łęczna
- « Kulisy meczu: Wisła Kraków - Stal Rzeszów
- « Siatkarki: KS Bronowianka Galicja - Wisła 3-2
- Debiut Dominika Sargi w Wiśle Kraków »
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Górnikiem Łęczna »
- Dawid Szot: - Stworzyliśmy dziś dużo sytuacji »
- Wiślackie jubileusze w meczu z Górnikiem Łęczna »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Bez choćby punktu... Miedź - Wisła 2-1
- « Podsumowanie 23. kolejki Betclic I Ligi
- « Mariusz Jop: - Niestety musimy przełknąć gorycz porażki
- « Wisła gra z Miedzią! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « James Igbekeme piłkarzem meczu Wisła - Górnik Łęczna
- « Podsumowanie 24. kolejki Betclic I Ligi