Walczyli do końca. Stal Rzeszów - Wisła 1-2
Krakowska Wisła bardzo szczęśliwie wywozi z Rzeszowa komplet punktów. Pokonuje bowiem "rzutem na taśmę" zespół Stali 2-1.
Wisła bardzo spokojnie rozpoczęła swój pierwszy mecz pod wodzą trenera Alberta Rudé. Można by rzec, że aż... za spokojnie. Dość powiedzieć, ale pierwsza akcja spotkania należała do... gospodarzy, kiedy to w 13. minucie na lewym skrzydle dobre podanie dostał Andreja Prokić, tyle że jego uderzenie z ostrego kąta Álvaro Ratón zdołał sparować na rzut rożny.
Pierwsza godna odnotowania próba Wisły to niecelne uderzenie Marca Carbó z minuty 17. oraz celny strzał Goku z minuty 25., który dostał świetne podanie - po takim też odbiorze - od Kacpra Dudy. Próbę Hiszpana dobrze jednak sparował na korner Gerard Bieszczad.
Odbiór był też jak się okazało kluczowy w minucie 28. Z tym jednak problemem dla nas, że piłkę w środku boiska Carbó zabrał zdecydowanie za łatwo Adrian Bukowski, po czym pognał w stronę naszej bramki i przy biernej postawie środkowych obrońców - uderzył precyzyjnie przy słupku! A to oznaczało, że Stal wyszła na prowadzenie! Przegrywaliśmy więc 0-1.
Na pierwszą szansę do wyrównania przyszło nam poczekać pięć minut, bo w 33. minucie dośrodkowanie Mikiego Villara strzałem głową zakończył wprawdzie Ángel Rodado, ale nieznacznie się pomylił. Z kolei w 40. minucie groźnie piłkę w naszą "szesnastkę" wrzucił Patryk Warczak i sporo kłopotów miał z tym Ratón.
W końcówce pierwszej połowy Wisła przycisnęła gospodarzy nieco mocniej. W 42. minucie strzał Goku obił obrońcę, ale już minutę później wyrównaliśmy. Po ogromnym zamieszaniu piłka po uderzeniu Rodado przekroczyła linię bramkową i choć jeden z obrońców wybił jeszcze futbolówkę, to i tak skutecznie dobijał ją Carbó. Jeśli by więc nie uznano bramki Ángela, to Marco dopełniłby i tak "formalności".
Pierwsza połowa kończy się więc remisem 1-1, jednak drugą już w 47. minucie wręcz powinniśmy rozpocząć od prowadzenia! Strzał Rodado świetnie wybronił jednak Bieszczad, dobitka Goku obiła poprzeczkę, a potem w futbolówkę nie trafił Duda, a kolejny strzał Rodado został zablokowany!
Niestety następne minuty tego meczu to zła gra Wisły, z licznymi stratami w środku pola, które napędzały próby kontrataków Stali. Na nasze szczęście tym razem gospodarze nie byli tak skuteczni w wykończeniu swoich prób, jak to miało miejsce w minucie 28.
Wisła swoją kolejną akcję przeprowadziła za to w minucie 60., tyle tylko, że strzał Jakuba Krzyżanowskiego był nie dość, że słaby, to dodatkowo bardzo niecelny. Podobnie - choć mocniej - spróbował po chwili Carbó, a na następną próbę przyszło nam poczekać aż do minuty 70., gdy niecelnie strzelał Goku... O wiele lepiej spisał się trzy minuty później Dawid Szot, który huknął sprzed szesnastki, myląc się nieznacznie.
W 81. minucie na dobrą pozycję wyszedł Goku, ale trafił w ofiarnie wystawioną nogę obrońcy, co dało nam tylko rzut rożny. Po nim tylko nad bramką główkował Alan Uryga. Niejako w odpowiedzi z opresji uratował nas Ratón, który wybronił piłkę w sytuacji sam na sam z Warczakiem.
Jak się natomiast okazało - prawdziwe emocje były dopiero przed nami...
Starcie w polu karnym Bukowskiego z Carbó z 85. minuty sędzia Daniel Stefański zweryfikował - po bardzo długiej analizie wideo - jako faul i odgwizdał "jedenastkę"... Zanosiło się więc na fatalną sytuację dla Wisły, ale piłka po strzale Krzysztofa Danielewicza z "wapna" obiła tylko nasz słupek! A że niewykorzystane okazje się mszczą... Rzut wolny dla Wisły to dobra wrzutka debiutującego w Wiśle Dejviego Bregu, futbolówkę głową przedłużył Uryga, a całość celnie wykończył Eneko Satrústegui i "Biała Gwiazda" wyszła na prowadzenie! 2-1!
Tego nie oddała już do końcowego gwizdka sędziego, a to oznacza, że wywozimy z Rzeszowa cenne, ale też szczęśliwe trzy punkty...
1 Stal Rzeszów
2 Wisła Kraków
1-0 Adrian Bukowski (28.)
1-1 Ángel Rodado (43.)
1-2 Eneko Satrústegui (90.)
Stal Rzeszów:
Gerard BieszczadPatryk Warczak
Kamil Kościelny
Łukasz Góra
Milan Šimčák
Wiktor Kłos
(62. Szymon Łyczko)
Karol Łysiak
Adrian Bukowski
(86. Krzysztof Danielewicz)
Sébastien Thill
Andreja Prokić
Szymon Salamon
(77. Jesús Díaz)
Wisła Kraków:
Álvaro RatónBartosz Jaroch
(62. Dawid Szot)
Alan Uryga
Joseph Colley
Jakub Krzyżanowski
(62. Eneko Satrústegui)
Miki Villar
(75. Dejvi Bregu)
Marc Carbó
Kacper Duda
(75. Mariusz Kutwa)
Goku
Jesús Alfaro
(85. Szymon Sobczak)
Ángel Rodado
Stadion Miejski, Rzeszów.
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Pogoda: 3°.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Z GKS-em Tychy bez Marka Carbó
- « Porażka wiślaczek z Respektem
- « Wisła gra ze Stalą Rzeszów! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły w meczu ze Stalą Rzeszów
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu ze Stalą Rzeszów »
- Debiuty Dejviego Bregu i Mariusza Kutwy w Wiśle Kraków »
- Statystyki meczu: Stal Rzeszów - Wisła »
- Marek Zub: - Przegrała drużyna na pewno nie gorsza »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Klęska w Łodzi... ŁKS - Wisła 3-1
- « Kazimierz Moskal: - Musimy coś zmienić, bo tak dalej być nie może
- « Głową w mur. Wisła - Warta 0-1
- « Wisła gra z ŁKS-em Łódź! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Wisła gra z Wartą Poznań! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Podsumowanie 9. kolejki Betclic I Ligi