Koncertowo! Wisła ‑ ŁKS 5‑0
Po fantastycznym spotkaniu krakowska Wisła rozgromiła ekipę Łódzkiego Klubu Sportowego aż 5‑0! Hat‑trick ustrzelił Frederico Duarte, a dzieła zniszczenia dopełnili Mariusz Kutwa i Ángel Rodado.
Szlagier drugiej kolejki bardzo źle rozpoczął się dla naszego rywala, bo już w 2. minucie na sytuację sam na sam z Aleksandrem Bobkiem wyszedł Maciej Kuziemka i przypadkowe starcie naszego młodego skrzydłowego z golkiperem łodzian przyniosło uraz zawodnika ŁKS‑u i wymusiło zmianę. Mieliśmy więc wymuszoną przerwę w grze, ale nie zmieniło to obrazu spotkania, w którym od początku przeważali gospodarze.
W 17. minucie Wisła wywalczyła rzut wolny, z którego kapitalnie piłkę wrzucił Julius Ertlthaler, a nabiegający na nią Frederico Duarte wpakował ją głową od słupka do siatki! Było więc 1‑0 dla "Białej Gwiazdy". No, ale nie był to koniec wiślackiej ofensywy, bo w 28. minucie było już 2‑0. Do Duarte świetnie zagrał Kuziemka, a Portugalczyk wykończył tę akcję kolejnym celnym uderzeniem głową! No, a że "Biała Gwiazda" poszła za ciosem, to już dwie minuty później było... 3‑0. Zblokowane uderzenie Ángela Rodado przyniosło nam rzut rożny, po nim do wycofanej przed szesnastkę przez Marka Carbó piłki doszedł Mariusz Kutwa, który uderzył bez przyjęcia, mocnio i celnie przy słupku i "Biała Gwiazda" w pół godziny rozbijała ŁKS! A jak się zaraz okazało ‑ nie był to koniec, bo w 33. minucie Kuziemka znów dograł do Duarte, a ten trafił "po krótkim" na 4‑0! I choć sędzia boczny podniósł chorągiewkę wskazując na pozycję spaloną, to ta szybko została zweryfikowana, a gol został uznany!
Wisła zdominowała więc niesamowicie ekipę ŁKS‑u, który w końcówce pierwszej połowy mógł stracić... dwie kolejne bramki. W 45. minucie uratował się po zgraniu głową na piątkę Juliana Lelievelda oraz po odbiciu piłki i jego poprawce. Zaraz potem gola sam mógł strzelić Kuziemka, tyle że uderzył zbyt lekko, aby zaskoczyć Łukasza Bombę. Jednocześnie w doliczonym czasie pierwszej połowy Wisła na chwilę oddała inicjatywę przyjezdnym, ale poza jedną akcją, po której strzał Fabiana Piaseckiego trafił w ofiarnie blokującego futbolówkę Kacpra Dudę, goście nie zagrozili naszej bramce.
Początek drugiej połowy należał na moment do łodzian, ale choć w 47. minucie Piasecki znalazł się na dobrej pozycji, to jednak uderzył głową ponad naszą bramką. Inna sprawa, że ŁKS wyszedł na drugą część meczu nie tylko z trzema zmianami, ale też bardzo agresywnie, no i zaczęły się co za tym idzie mnożyć faule. Sędzia szybko zgasił jednak zapały gości żółtą kartką dla Jaspera Löffelsenda. Wisła odpowiedziała na to w 52. minucie, gdy kolejną asystę mógł mieć Kuziemka, ale po jego dokładnym zagraniu tym razem Duarte nieznacznie się pomylił. Zaraz potem pomylili się z kolei sędziowie, bo wyraźnie faulowany był Bartosz Jaroch, czego ci nie zauważyli, a uraz naszego obrońcy był na tyle poważny, że murawę opuścił on niestety na noszach!
Mecz toczył się dalej i w 59. minucie Kuziemka "uzbierał" w końcu swoją trzecią asystę! Tym razem przyjął dobrze podanie od Jakuba Krzyżanowskiego, po czym dograł przed bramkę do Rodado, a ten dopełnił formalności! I Wisła rozbijała łodzian już... 5‑0.
Oczywiście ekipa z Łodzi nie zamierzała się poddać, ale choć na dobrą pozycję wyszedł w 61. minucie Piotr Głowacki, to jednak przegrał sytuację z Kamilem Brodą. Z kolei w 63. minucie groźne uderzenie z dystansu Sebastiana Ernsta świetnie zblokował Kutwa. ŁKS poszedł jeszcze wprawdzie za ciosem, ale po kolejnej minucie mocny strzał Löffelsenda z dystansu był nieznacznie niecelny. W 77. minucie goście powinni już jednak zdobyć honorową bramkę, ale Broda dobrze obronił strzał Piaseckiego. Napastnikowi gości nie udało się też zaskoczyć Brody w 80. minucie, bo i wtedy ten obronił kolejną jego próbę.
W 82. minucie to z kolei Wisła mogła podwyższyć swoje i tak okazałe prowadzenie, tyle że strzał Filipa Baniowskiego trafił w obrońcę. Swoją kolejną okazję miał też w 84. minucie Rodado, ale po jego zblokowanej próbie piłkę spokojnie złapał Bomba. ŁKS starał się jeszcze o honorowego gola, ale kolejna okazja Piaseckiego, już z 86. minuty, dała gościom tylko rzut rożny.
Ostatecznie "Biała Gwiazda" kończy więc swój występ przeciwko łodzianom z pięcioma zdobytymi bramkami i drugim zwycięstwem z rzędu, co niewątpliwie wciąż pozwoli nam zachować pozycję lidera rozgrywek.
Warto również dodać, że poza grą Kuziemki - mecz z ŁKS-em Wisła Kraków kończyła z aż trzema kolejnymi młodzieżowcami na boisku, bo pojawili się na nim wspomniani już wyżej Krzyżanowski i Baniowski oraz debiutant - Szymon Kawała.
5 Wisła Kraków
0 ŁKS Łódź
1-0 Frederico Duarte (17.)
2-0 Frederico Duarte (28.)
3-0 Mariusz Kutwa (30.)
4-0 Frederico Duarte (33.)
5-0 Ángel Rodado (59.)
Wisła Kraków:
Kamil Broda(55. Jakub Krzyżanowski)
Wiktor Biedrzycki
Julian Lelieveld
Maciej Kuziemka
(71. Szymon Kawała)
Marc Carbó
(71. Olivier Sukiennicki)
Kacper Duda
(71. James Igbekeme)
Julius Ertlthaler
(77. Filip Baniowski)
ŁKS Łódź:
(7. Łukasz Bomba)
Artur Crăciun
Sebastian Rudol
Krzysztof Fałowski
(46. Antoni Młynarczyk)
Piotr Głowacki
Mateusz Kupczak
Michał Mokrzycki
(71. Mateusz Lewandowski)
Miłosz Szczepański
Serhij Krykun
Fabian Piasecki
Stadion Miejski im. Henryka Reymana, Kraków.
Sędzia: Piotr Urban (Warszawa).
Widzów: 27 017.
Pogoda: 21°.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Juniorzy młodsi przegrali z Rakowem
- « Wisła gra z ŁKS-em Łódź! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły w meczu z ŁKS-em Łódź
- « Juniorzy Wisły lepsi od Rakowa
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z ŁKS-em Łódź »
- Debiut Szymona Kawały w Wiśle Kraków »
- Szymon Grabowski: - Nie przystoi nam taka gra »
- Mariusz Jop: - Zapachniało czasami trenera Kasperczaka »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Zawisza Bydgoszcz rywalem Wisły w 1/8 finału Pucharu Polski
- « Podsumowanie 16. kolejki Betclic I Ligi
- « Czarne Koszule wygrywają w Krakowie... Wisła - Polonia Warszawa 1-2
- « Mariusz Jop: - Rywal był bardzo, bardzo skuteczny
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Polonią Warszawa
- « Wisła gra z Polonią Warszawa! Zapraszamy na relację tekstową live!
