Wiślacki walec wciąż jedzie! Wisła ‑ Śląsk 5‑0
Hat‑trick Ángela Rodado oraz gole Wiktora Biedrzyckiego i Ardita Nikaja przynoszą krakowskiej Wiśle kolejne bardzo wysokie zwycięstwo. Tym razem "Biała Gwiazda" rozgromiła bowiem aż 5‑0 ekipę Śląska Wrocław!
Historyczne spotkanie, bo po raz pierwszy Wisła... zagrała w czarnych koszulkach, lepiej rozpoczęli krakowianie. Już w 2. minucie swoją dynamikę pokazał Maciej Kuziemka, a jego zgranie po rykoszecie obiło słupek! Do dobitki doszedł jeszcze Jakub Krzyżanowski, tyle że jego poprawkę z trudnej pozycji, bo był mocno naciskany przez obrońcę, wyłapał Michał Szromnik.
W 12. minucie było już jednak 1‑0! Tym razem Krzyżanowski szarpnął na skrzydle, idealnie dograł do Ángela Rodado, a ten zrobił to co potrafi najlepiej, a więc ‑ wpakował precyzyjnie piłkę do siatki!
Już dwie minuty później mogło być jeszcze lepiej bo do Rodado piłkę wrzucił Julius Ertlthaler, ale strzał głową Hiszpana ‑ choć z trudnej pozycji ‑ był niecelny.
Celnie Rodado trafił za to po kolejnych dwóch minutach! I to jak! Tym razem piłkę od rywala przejął Kacper Duda, po czym dograł prostopadle do Ángela, a ten nie dał się przepchnąć obrońcy, ograł jeszcze Szromika i niemalże z zerowego konta zdołał zmieścić piłkę w bramce! Po 16. minutach prowadziliśmy więc 2‑0!
No i kolejne akcje mogły przynieść nam następne bramki, bo w 21. minucie nieznacznie obok uderzył Frederico Duarte, a trzy minuty później ‑ po krótko zagranym rzucie wolnym ‑ nad bramką sprzed szesnastki uderzył Ertlthaler. Dopiero zreszta w 30. minucie pierwszy strzał celny oddał z kolei Śląsk, ale próba głową Mariusza Malca nie mogła zaskoczyć Kamila Brody. To wiele mówiło o obrazie tego meczu, zwłaszcza że szybko o wiele groźniej było pod bramką gości! W 31. minucie indywidualnie ruszył Kuziemka, ale jego strzał po nodze obrońcy dał nam tylko rzut rożny. Po nim celnie, ale jednak zbyt lekko, strzelał Julian Lelieveld. Na te kolejne próby Wisły odpowiedzieć chciał Śląsk, tyle że strzał z 33. minuty z narożnika pola karnego Jehora Szarabury był niecelny.
Następne akcje ponownie należały do Wisły, bo w 35. minucie Szromnika zatrudnił z rzutu wolnego Ertlthaler, ale golkiper gości skutecznie piąstkował piłkę. Po minucie tylko w boczną siatkę trafił Duarte, a po następnych dwóch Kuziemka dograł do Krzyżanowskiego, ale piłka po strzale głową tego ostatniego ‑ przeleciała nad bramką. Niecelnie próbował też już w doliczonym czasie gry pierwszej połowy z rzutu wolnego strzelać Miłosz Kozak, więc do przerwy Wisła prowadziła 2‑0.
Jeśli Śląsk miał jakiś plan na drugą połowę, to ten rozsypał się niczym "domek z kart" już w 47. minucie. Najpierw po zblokowanym strzale Ertlthalera mieliśmy rzut rożny, a z niego tenże Ertlthaler wrzucił w pole karne, a tam ostro na piłkę głową ruszył Wiktor Biedrzycki i na tablicy wyników pojawiło się 3‑0!
Śląsk próbował wprawdzie odpowiedzieć na to w 50. minucie strzałem głową Luki Marjanaca, ale Broda był na posterunku. I choć kilka kolejnych fragmentów spotkania to lekka przewaga gości, to Ci nie zdołali stworzyć sobie żadnej groźniejszej sytuacji podbramkowej. Taką w 57. minucie stworzyła sobie z kolei Wisła, ale po zablokowanych próbach mieliśmy tylko rzut rożny.
Po czym w 63. minucie zrobiło się już 4‑0... Piłkę wywalczył Marc Carbó, dograł do Ertlthalera, a ten do włączającego się do akcji Lelievelda. Holender z kolei posłał długie, krzyżowe podanie do Rodado, a ten się z futbolówką "zabrał", po czym uderzeniem "po długim" skompletował swojego hat‑tricka!
W 70. minucie mogło być dla gości jeszcze gorzej, ale wprowadzony chwilę wcześniej James Igbekeme trafił tylko w boczną siatkę. Nie zmienia to natomiast faktu, że mecz był już zdecydowanie rozstrzygnięty. Przyjezdni nie mieli już bowiem jakiejkolwiek ochoty na grę, a Wisła nie musiała już forsować tempa...
A pomimo tego w 84. minucie było już... 5‑0. Kolejny zryw zaliczył Krzyżanowski, który dograł do Ardita Nikaja, a ten wpakował futbolówkę do wrocławskiej bramki! Po raz piąty dla Wisły w tym meczu!
Więcej już w tym spotkaniu nie mogło się wydarzyć, zresztą sędzia nie doliczył do niego choćby minuty. Wiślacki walec wciąż jedzie!!!
5 Wisła Kraków
0 Śląsk Wrocław
1-0 Ángel Rodado (12.)
2-0 Ángel Rodado (16.)
3-0 Wiktor Biedrzycki (47.)
4-0 Ángel Rodado (63.)
5-0 Ardit Nikaj (84.)
Wisła Kraków:
Kamil BrodaJulian Lelieveld
Jakub Krzyżanowski
Maciej Kuziemka
Marc Carbó
(78. Wiktor Staszak)
Kacper Duda
Julius Ertlthaler
(68. James Igbekeme)
Frederico Duarte
(68. Olivier Sukiennicki)
(78. Szymon Kawała)
Śląsk Wrocław:
Michał Szromnik(79. Krzysztof Kurowski)
Serafin Szota
Mariusz Malec
Marc Llinares
Miłosz Kozak
Jorge Yriarte
(59. Jakub Jezierski)
Piotr Samiec-Talar
(69. Maksymilian Dziuba)
Besar Halimi
(46. Patryk Sokołowski)
Jehor Szarabura
(46. Luka Marjanac)
Damian Warchoł
Stadion Miejski im. Henryka Reymana, Kraków.
Sędzia: Paweł Malec (Łódź).
Widzów: 32 710.
Pogoda: 19°.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Wisła gra ze Śląskiem Wrocław! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły w meczu ze Śląskiem Wrocław
- « 2. liga kobiet: UKS Wisła Kraków - Sokół Kolbuszowa Dolna 4-2
- « Kolejne święto przy Reymonta! Wisła podejmuje Śląsk
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu ze Śląskiem Wrocław »
- Ante Šimundža: - Chciałbym przeprosić naszych kibiców »
- Mariusz Jop: - Kryje się za tym ciężka praca całego zespołu »
- Statystyki meczu: Wisła - Śląsk »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Zawisza Bydgoszcz rywalem Wisły w 1/8 finału Pucharu Polski
- « Podsumowanie 16. kolejki Betclic I Ligi
- « Czarne Koszule wygrywają w Krakowie... Wisła - Polonia Warszawa 1-2
- « Mariusz Jop: - Rywal był bardzo, bardzo skuteczny
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Polonią Warszawa
- « Wisła gra z Polonią Warszawa! Zapraszamy na relację tekstową live!
